AKTUALIZACJA ABW w domu Michała Wosia. Poseł wydał oświadczenie
Służby przeszukały dom Michała Wosia w powiecie raciborskim. Działania prowadzone są na polecenie Prokuratury Krajowej, której rzecznik Anna Adamiak w rozmowie z Nowinami potwierdza, że czynności trwają.
Patryk Jaki o "Bodnarowcach"
We wtorek (26.03.) rano Patryk Jaki, polityk Suwerennej Polski poinfomował w mediach społecznościowych o wejściu służb do domów czterech polityków, w tym posła Michała Wosia z naszego okręgu wyborczego.
- Dziś rano na polecenie neoprokuratorów Tuska i Bodnara, służby włamały się do domu Z. Ziobro. Wybijali szyby i niszczyli dom. (...) W tej samej sprawie rano Bodnarowcy weszli do domów posłów Wosia, Romanowskiego i Mateckiego.
Prokuratura Krajowa potwierdza, ale nie komentuje
Informację o prowadzeniu działań potwierdziła w rozmowie z Nowinami rzecznik Prokuratury Krajowej Anna Adamiak. Prokurator wyjaśniła jednak, że ze względu na to, że czynności są w trakcie, na razie sprawa nie będzie komentowana. Na 12.30 PK zapowiedziała briefing prasowy - relacja znajduje się w dalszej części tego artykułu.
Wcześniej Prokuratura Krajowa przekazała informację w serwisie X:
Na polecenie prokuratorów z zespołu śledczego ds. Funduszu Sprawiedliwości przeprowadzane są dziś przeszukania w różnych miejscach na terenie kraju. Czynności nadal trwają. Ich celem jest zabezpieczanie dowodów, w tym między innymi dokumentacji dotyczącej FS.
ABW w akcji
Komunikat w tej sprawie wydała Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego.
- We wtorek (26.03.) na terenie całego kraju funkcjonariusze realizują czynności zatrzymania osób oraz przeszukania kilkudziesięciu miejsc zamieszkania osób fizycznych i siedzib podmiotów gospodarczych.
Zatrzymano cztery osoby
W mediach ogólnopolskich pojawiają się nieoficjalne informacje dot. zatrzymania czterech osób, to 3 urzędników i beneficjent Funduszu.
- Osoby zatrzymane zostaną przekazane do dyspozycji Prokuratury, która będzie podejmować decyzje co do zastosowania ewentualnych środków zapobiegawczych - dodaje ABW.
AKTUALIZACJA, 26.03.2024 r., 12.51
Śledztwo dotyczy nieprawidłowości w Funduszu Sprawiedliwości
- Śledztwo, które zostało wszczęte 19 lutego, bada nieprawidłowości w ramach Funduszu Sprawiedliwości. Materiał dowodowy został zebrany dotąd w 99 tomach akt. - przekazał w czasie briefingu rzecznik Prokuratury Krajowej prokurator Przemysław Nowak.
Prokurator wyjaśnił, że w toku postępowania zachodziła konieczność uzyskania dodatkowego materiału, którego nie można uzyskać inaczej niż przez przeszukanie. Funkcjonariusze ABW dokonali przeszukań w 25 lokalizacjach i pomieszczeniach, w każdej tej czynności brał udział prokurator. Czynności były przeprowadzone w standardowym trybie procesowym, w obecności domownika lub osoby wskazanej.
- Przeszukania trwają, ich celem jest uzyskanie dodatkowego materiału dowodowego. Standardową rzeczą jest to, że osób, u których robi się przeszukanie, nie informuje się o tym wcześniej - dodał prokurator.
Prokurator potwierdził, że przeszukano m.in. dom posła Michała Wosia. W tym miejscu dodajmy, że poseł Michał Woś przez kilka lat nadzorował Fundusz Sprawiedliwości.
Zatrzymano cztery osoby
- Dziś zatrzymano 4 osoby: 3 urzędników z Ministerstwa Sprawiedliwości związanych z Funduszem Sprawiedliwości i jedną osobę, która jest beneficjentem Funduszu Sprawiedliwości. Te osoby będą doprowadzone do prokuratury, gdzie zostaną im przedstawione zarzuty. O treści tych zarzutów poinformujemy prawdopodobnie jutro, żeby jako pierwsze dowiedziały się o nich osoby zatrzymane - przekazuje Prokuratura Krajowa i dodaje, że zatrzymani nie są politykami.
- To bardzo poważna sprawa o charakterze kryminalnym, ma charakter rozwojowy, nie wykluczamy dalszych zatrzymań
- podkreślił prokurator.
Co z immunitetem poselskim?
Politycy Suwerennej Polski podnoszą, że przeszukano miejsca zamieszkania posłów, choć są oni objęci immunitetem.
- Immunitet dotyczy osób, a nie pomieszczeń. Immunitet poselski nie chroni domu posła - jest przypisany osobie. Żadna z zatrzymanych osób nie była objęta immunitetem - podkreślono podczas briefingu prasowego Prokuratury Krajowej.
"Białoruskie standardy Bodnara i Tuska"
Próbowaliśmy skontaktować się z posłem Michałem Wosiem, jednak nie odebrał telefonu. W mediach społecznościowych opublikował dziś (o 10.28) znamienny wpis:
AKTUALIZACJA, 26.03.2024 r., 20.20
Wieczorem 26 marca poseł Michał Woś przesłał redakcji Nowin:
Oświadczenie w związku z bezprawnymi działaniami Koalicji 13 grudnia, D. Tuska i A. Bodnara"
1. Dzisiejsze działania w moim domu, wykonane na zlecenie nielegalnie powołanej prokurator to pokazówka i prężenie muskuł przez D. Tuska wobec posła opozycji, które ma odwrócić uwagę od nieudolności PO w realizacji 100 „konkretów”.
2. Działania są celowo przeprowadzone chwilę przed wyborami samorządowymi, w których lokalny komitet - któremu patronuję - ma szansę na bardzo dobry wynik.
3. „Przeszukanie” dotyczyło dokumentów, które są w posiadaniu ministerstwa sprawiedliwości. Nie miałem i nie mam w domu żadnych dokumentów służbowych. W ramach przedmiotów mi odebranych prokuratura Bodnara odnosząc „wielki sukces” zabezpieczyła… nieużywany od lat stary laptop ze studiów.
4. Nie nadzoruję jakichkolwiek działań związanych z funduszem sprawiedliwość od 2018 r. Sprawa, która stała się pretekstem do dzisiejszych nielegalnych działań dotyczy dotacji z lat późniejszych – na organizację, która zgodnie z celami funduszu buduje ośrodek wsparcia dla pokrzywdzonych.
5. Za bezprawne działania i naruszenie immunitetu parlamentarnego winni odpowiedzą.
6. W wyborach samorządowych – bardzo każdego proszę – poprzyjcie świetnych kandydatów, niezależnie od działań rządu Tuska, który w ten sposób chce zniechęcić do głosowania na drużynę ludzi stąd, oddanych miastu i powiatowi.
7. Nie dam się zastraszyć. Nie pozwolę na zastraszanie mojej rodziny. Dalej z dumą będę reprezentował blisko 40 tysięcy osób, które oddały na mnie głos.
Ludzie
Poseł na Sejm RP
Do celi razem z tym kozakiem że Syryni
Michaś trzymaj się mebli żeby Cię nie ......
Jak weszliście o 6 rano do Barbary Blidy to mogło być?To nie było białoruskich standardów?