Wielkanoc na onkologii. Rodzice Samuela proszą o wsparcie, by leczenie nie zostało przerwane

Leczenie odbywa się w Barcelonie i jest bardzo wymagające dla Samuelka. Rodzice chłopca prosząc o wsparcie zbiórki, dzielą się również trudami codziennej walki o zdrowie ich syna. Tuż przed świętami opublikowali w mediach społecznościowych poruszący post.

Terapia, jaką wdrożono nie może być przerwana. Leczenie jest jednak bardzo kosztowne i wynosi w sumie około 5,5 mln złotych. W tej chwili potrzeba jeszcze prawie 4,4 mln.

Wielkanoc na onkologii... Samuelek walczy o życie i strasznie CIERPI! Błagamy o pomoc!

Samuel tak cierpi, że płacze nawet wtedy, kiedy śpi... A to dopiero początek długiego wykańczającego leczenia... TO JEST NASZA OSTATNIA NADZIEJA NA ŻYCIE! Jeśli się nie uda... Samuelek odchodząc, zabierze mnie ze sobą...

Wyobrażamy sobie, jak życie Samuela mogłoby wyglądać, gdyby był zdrowy... Trzymamy synka za rączkę, głaszczemy, gardło mamy tak ściśnięte, że nie jesteśmy w stanie mówić...

Jedyna szansa i jedyna nadzieja na powrót do dzieciństwa, do szczęścia jest właśnie ta długa droga przez udrękę, ból, smutek i cierpienie.

Rodzice chłopca przekazują też, że leczenie działa, a guz się zmniejsza.

Nie możemy leczenia przerwać ani na chwilę, ponieważ grozi to śmiercią naszego jedynego dziecka Nie możemy do tego dopuścić... Jeśli on umrze, nasze życie też straci sens.

Błagamy, to poświęcenie nie może pójść na marne. Nie poddamy się, póki będziecie nas wspierać Prosimy, uratujcie naszego synka! Zrozpaczeni rodzice Samuelka

Zbiórka prowadzona jest w serwisie siepomaga.pl, wpłat można dokonywać również na konto chłopca w Fundacji Kawałek Nieba [link], która współpracuje z siepomaga.pl i realizuje zbiórki dla podopiecznych.

Profil Samuela w serwisie Facebook - link