Kto zostanie starostą powiatu wodzisławskiego? Jaką siłą będzie Wspólnota Samorządowa?

Zakończyło się głosowanie i znamy już wyniki wyborów do Rady Powiatu Wodzisławskiego. Najwięcej mandatów zdobyła Koalicja Obywatelska, która wprowadziła do rady 9 osób. Obecnie w zarządzie powiatu KO ma jednego przedstawiciela. Jest to Krystyna Kuczera, która tym razem również zdobyła mandat. Oprócz Kuczery radnymi zostali: Marek Rybarz, Stefania Rodak, Barbara Chrobok, Izabela Kalinowska, Marek Tumułka, Arkadiusz Skowron, Leszek Bednorz i Tadeusz Chrószcz.

Drugi jest PiS, który zdobył 8 mandatów. Radnymi zostali: Renata Glenc, Ryszard Zalewski, Jolanta Górecka, Andrzej Kania, Janusz Ballarin, Mirosław Andreczko, Joanna Rduch-Kaszuba i Danuta Maćkowska.

Zaskoczeniem jest wynik Wspólnoty Samorządowej, ugrupowanie zdobyło 7 mandatów, chociaż liczono na więcej. Warto tutaj przypomnieć, że starosta Leszek Bizoń, wicestarosta Jan Zemło i wicestarosta Kornelia Newy otrzymali mandat z ramienia Wspólnoty, która jest obecnie główną siłą w powiecie. Radnymi tego ugrupowania zostali: Daniel Kurasz (wicewójt Gorzyc, który może nie przyjąć mandatu i w jego miejsce wejdzie Iwona Wajsman), Leszek Bizoń, Jan Zemło, Mariola Bolisęga (wiceburmistrz Rydułtów, która również może nie przyjąć mandatu i w jej miejsce wejdzie Wojciech Koźlik), Barbara Magiera, Robert Wala i Błażej Tatarczyk.

Trzecia Droga połączona z PSL-em otrzymała 3 mandaty. Obecnie w zarządzie powiatu przedstawicielem tego ugrupowania jest Marek Hawel, który w 2018 roku zdobył mandat z komitetu Zgoda i Rozwój, podobnie jak nieżyjący już Ireneusz Serwotka oraz Izabela Tomiczek, która teraz nie otrzymała mandatu. Obecnie mandat, oprócz Hawla zdobył Roman Marcol i Witold Mandrysz.

Kto będzie rządził powiatem?

Na chwilę obecną pod znakiem zapytania stoją nazwiska osób, o których w kuluarach mówiono, że mogą chcieć być członkami zarządu. Na pewno starostą chciałby dalej pozostać Leszek Bizoń. Jeżeli chodzi o członków zarządu, to w kuluarach mówi się również o Krystynie Kuczerze, Marku Hawlu, Janie Zemło, brane są również pod uwagę takie osoby jak Błażej Tatarczyk, Tadeusz Chrószcz oraz Barbara Magiera. Sytuacja może jednak ulec zmianie, jeśli Koalicja Obywatelska uzyskując taki wynik zechce mieć swojego starostę i członka zarządu lub dwóch. Na taki scenariusz na pewno nie zgodzi się Leszek Bizoń i Wspólnota Samorządowa. W związku z tym, że KO i PiS nie mają zdolności koalicyjnej, bo wynika to z polityki krajowej, to muszą się dogadać z dwoma pozostałymi ugrupowaniami.

Opcja pierwsza: Koalicja Obywatelska, Trzecia Droga-PSL i Wspólnota Samorządowa

Przyjmując taką opcję, starostą musiałby zostać ktoś z Koalicji Obywatelskiej np. Barbara Chrobok lub Izabela Kalinowska, w zarządzie zaś musiałby się znaleźć Leszek Bizoń (który na taki układ raczej się nie zgodzi) i np. Marek Hawel, Krystyna Kuczera i Jan Zemło. Należy zadać sobie pytanie, co z Chrószczem i Magierą? Czy zgodzą się na funkcję zwykłych radnych? Oboje są byłymi włodarzami gmin. Kolejne pytanie to obecność Błażeja Tatarczyka, który teraz jest wicewójtem Mszany (o ile przyjmie mandat). Opcja ta zatem jest bardzo trudna do wykonania, tym bardziej, że jest mało prawdopodobne, żeby KO zrezygnowała ze starosty. W ten sposób ośmieszyłaby się przed wyborcami, bo jako największa siła nie dałaby rady nawet dla "swoich" czegoś załatwić. Kolejne pytanie to kwestia zagospodarowania Mieczysława Kiecy, jeśli nie zostanie wybrany kolejny raz na prezydenta. A może najbardziej prawdopodobne jest, że KO wystawi go jako kandydata na starostę? Część osób nie wie, że zarząd powiatu nie musi składać się z radnych. Jest przez nich tylko wybierany, a to zupełnie coś innego. Choć w powiecie wodzisławskim nie doszło wcześniej do takiej sytuacji, to w powiecie rybnickim już tak. Wicestarostą została Aleksandra Chudzik, kiedyś zastępca prezydenta Mieczysława Kiecy, którą zastąpił później na tym stanowisku Eugeniusz Ogrodnik, a potem jego zastąpiła Barbara Chrobok, obecna prezes Domaro i od 7 kwietnia radna powiatu wodzisławskiego. 

Ciekawy w tej sytuacji bybły np. układ: starosta - Kieca, Zemło - członek zarządu. W polityce wszystko może się zdarzyć. Wszak ludzie z ugrupowań Zgoda i Rozwój oraz Głos Pokoleń, znaleźli się na wspólnej liście do powiatu.

Opcja druga: PiS, Trzecia Droga-PSL i Wspólnota Samorządowa

Wydaje się, że to najbardziej prawdopodobna obecnie opcja. Nie widać, aby w PiS-ie były osoby, które chcą zostać starostą. Wspólnota już raz rządziła z ZiR-em i PiS-em, więc ten układ może powrócić. W tym układzie starostą byłby Leszek Bizoń, wicestarostą np. Danuta Maćkowska, czy Janusz Ballarin, drugim wicestarostą - Jan Zemło (obecność Zemło i Maćkowskiej w jednym zarządzie zasługiwałaby na osobny materiał). Członkami zarządu mogliby być Marek Hawel z TD-PSL oraz np. Barbara Magiera. Bizoń na pewno wtedy utrzymałby siłę w radzie i powiecie. Jego dotychczasowi koledzy byliby w takim układzie wrogami, ale zdarzyło się już, że obecny starosta był zarówno w układzie PIS, ZiR, WS, jak i w układzie, od wyborów w 2018 roku, który składał się z WS, KO i Głosu Pokoleń (nieżyjący już Tadeusz Skatuła).

Wszystko przed nami

Jak będzie, tego na dziś nie wiemy, rozmowy już są prowadzone. Ciekawostką jest również fakt, że niektóre "pewniaki" nie otrzymały mandatu radnego powiatu, są to między innymi obecny przewodniczący rady powiatu i były prezydent Wodzisławia Śląskiego Adam Krzyżak, czy szef Wspólnoty Samorządowej Lucjan Szwan, ale to już jest temat na inny materiał. Ma to jednak wpływ na wizerunek Wspólnoty Samorządowej w całym powiecie.

Fryderyk Kamczyk