W niedzielę zrobią dzikie kilometry dla chorej Marysi. Niecodzienna impreza w Rydułtowach [ZAPOWIEDŹ]
RUN Rydułtowy, Stowarzyszenie Moje Miasto oraz Studio Fitness Master zapraszają wszystkich miłośników i sympatyków biegania, NW i spacerów na trening w okolicach rydułtowskiego Machnika. Jak informują organizatorzy, cel imprezy jest szczytny, bo wszystkie zebrane środki z wpłat i puszek zostaną przeznaczone na zakup wózka dla Marysi.
- Startujemy w niedzielę 21.04.2024 r., od godziny 9:00 do 13:30. Kwota wpłaty minimalnej to 30 zł (można więcej). Nr konta do wpłat: 75 8470 0001 2045 0063 5433 0003 Odbiorca: Stowarzyszenie Moje Miasto Tytuł: Imię, Nazwisko, Bieg dla Marysi. Dokładna trasa zostanie udostępniona w późniejszym czasie - jednak już teraz możemy zdradzić, że nie ograniczamy ilości kilometrów. Każdy uczestnik biegu otrzyma pamiątkowy medal - już się produkują, a szczegóły niebawem! - informują organizatorzy na swoim Facebooku.
Szczegółowe informacje dostępne są TUTAJ
- Maria urodziła się pewnego majowego dnia 2016 roku o 3 miesiące za wcześnie. Ciąża była powikłana łożyskiem centralnie przodującym. (To powikłanie dotyczy mniej niż 1% ciąż). Łożysko odkleiło się dokładnie w 28 tygodniu ciąży. Tylko dzięki temu, iż byłyśmy wtedy w szpitalu i natychmiast przeprowadzono cc, udało się nas obie uratować. Z powodu skrajnego wcześniactwa i niedotlenienia okołoporodowego Marysia ma mózgowe porażenie dziecięce 4-kończynowe. Nie chodzi, nie siedzi samodzielnie, nie raczkuje. Potrafi jedynie z wielkim trudem przemieścić się, czołgając się po podłodze. Posługuje się w miarę sprawnie tylko jedną ręką, drugą nie potrafi. Mimo ogromnych ruchowych problemów, jest pogodną, ciekawą świata, mądrą dziewczynką. Niestety z mózgowym porażeniem będzie się zmagać przez całe życie. Aby mogła żyć bez bólu i możliwie samodzielnie, potrzebuje stałej wielokierunkowej rehabilitacji (fizjoterapia, terapia logopedyczna, zajęcia z psychologiem i pedagogiem, terapia SI), specjalistycznych sprzętów oraz w przyszłości prawdopodobnie zabiegów ortopedycznych. Wszystko to jest bardzo kosztowne i przewyższa nasze możliwości finansowe. Jeżeli ktoś z Państwa zechce nas wesprzeć, będziemy ogromnie wdzięczni - informują na Facebooku rodzice Marysi.
Jak pomóc Marysi?