Apel Michała Wosia: nie głosujcie na reprezentanta układu, nie głosujcie na Wojciechowicza
Poseł Suwerennej Polski rozesłał do lokalnych mediów swój apel związany z drugą turą wyborów prezydenckich w Raciborzu. Zwraca się do jednej czwartej wyborców, którzy głosowali w pierwszej turze na innych kandydatów niż Dariusz Polowy i Jacek Wojciechowicz.
APEL DO WYBORCÓW
21 kwietnia odbędzie się druga tura wyborów na urząd Prezydenta Miasta Racibórz. Wielu z Państwa zastanawia się, czy iść na wybory. Co czwarty z nas, mieszkańców Raciborza, w pierwszej turze zagłosował za inną wizją samorządu, niż prezentował kandydat koalicji D. Tuska pan J. Wojciechowicz i na inny styl zarządzania miastem niż ten prezentowany przez urzędującego prezydenta. Zagłosowaliśmy za zgodą, inwestycjami, niezależnością, końcem hejtu i układów.
Przed Państwem jeszcze jedna decyzja: kto zostanie prezydentem.
Bo to właśnie Państwa poparcie, 1/4 głosujących na innych kandydatów, przesądzi czy nowym prezydentem będzie Jacek Wojciechowicz i stojący za nim „wojnaryzm” z najgorszymi jego metodami (hejterskie gazetki ostatniej kampanii to drobny wycinek tej działalności), kandydat koalicji D. Tuska, który - jak powiedziała Hanna Gronkiewicz Waltz - został zwolniony z warszawskiego ratusza w czasie gdy szalała afera reprywatyzacyjna, za „niewykonanie zaplanowanych inwestycji miejskich”.
Czy też obecny prezydent pan Dariusz Polowy - mimo różnych ocen dotychczasowej działalności - realizujący inwestycje z programów rządowych, w których w zapewnieniu finansowania uczestniczyłem. Podzielamy zbliżony pogląd w sprawach ogólnopolskich.
W duchu odpowiedzialności za przyszłość Raciborza apeluję o pójście w niedzielę na wybory i zagłosowanie zgodnie z własnym osądem. Jestem przekonany, że każda osoba, której zależy na Raciborzu, powinna wziąć udział w wyborach, gdyż niegłosowanie tego dnia, będzie cichym poparciem dla Platformy Obywatelskiej i wspieranego przez tę partię kandydata.
Jeśli ktokolwiek z Państwa docenia rozwój i inwestycje ostatnich lat (realizowane dzięki decyzjom podejmowanym przez nas w rządzie) to proszę: nie głosujcie na reprezentanta układu, który udało się ukrócić w mieście w 2018. Nie głosujcie na J. Wojciechowicza.
Byłem radnym od 2014 i doskonale pamiętam ówczesny regres, którego symbolem jest dworzec PKP, wkrótce oddawany do użytku. Inwestycja mogła ruszyć już dekadę temu, ale została wówczas przyblokowana tutaj, w Raciborzu; nie w PKP czy rządzie. Stracona dekada. A przykładów jest więcej.
Od Państwa decyzji zależy, kto będzie Prezydentem Raciborza przez najbliższych 5 lat. Dlatego raz jeszcze proszę - idź na wybory i wybierz mądrze.
Michał Woś
Poseł na Sejm Rzeczypospolitej
Ludzie
Radny, były prezydent Raciborza
Prezydent Raciborza i były wiceprezydent Warszawy
Poseł na Sejm RP
kto jeszcze wierzy w cokolwiek pis-orom???
Większego układu jak za waszych rządów już nie może byc
Nie czepiajcie się MW za fundusz spr. i min. klimatu bo stosowanie operacji wywiadowczych jest normalną sprawą i przenoszenie tych spraw na wybory samorządowe jest argumentem dla przyłomów.
Racibórz wstydzi się za Wosia. To hasło jest dalej aktualne. Pegazus!!! Znalazła się wyrocznia!!!
Śmiechu warte. Woś nie chce powrotu "układu" - bo stworzył własny i się o niego boi? Przecież słowa "układ" i "beton" idealnie pasują do tego co tworzy Woś i Polowy! Teraz strach skłonił ich do zamknięcia sporów (na jak długo?) - boją się, że zmiana władzy odkryje ich machlojki. Złodziej ucieka i krzyczy łapać złodzieja.
Nie lubię Polowego, nie lubię Wosia… ale biorąc pod uwagę możliwość powrotu Wojnara… głosuje przeciw Wojciechowiczowi. I tu się z Wosiem zgadzam. Sytuacja jest jaka jest i Fita musiał w tej sytuacji poprzeć Polowego, choć ma osobiste animozje…
Oto polska polityka w soczewce: na szczeblu lokalnym, w Raciborzu, też mamy wybór pomiędzy dżumą a cholerą...
Dziś sporo zaś o Panu ministrze. W Ministerstwie Klimatu i Środowiska trwają audyty. W programie "Tłit" Wirtualnej Polski wiceminister resortu klimatu Mikołaj Dorożała mówił o opublikowanym już raporcie dotyczącym nieprawidłowości w Lasach Państwowych. Poinformował, że w okręgach wyborczych, które pokrywały się z okręgiem danego nadleśnictwa, były organizowane imprezy. - Za kwotę ponad miliona złotych w okręgu wyborczym b. ministra Michała Wosia, byłego dyrektora Lasów Państwowych za blisko trzy miliony złotych - informował Dorożała. Zwrócił uwagę, że poprzednia władza "traktowała państwo jak prywatną firmę, pieniądze publiczne były rozrzucane na prawo i lewo". - To jest cały mechanizm wyprowadzania pieniędzy z Lasów Państwowych - stwierdził. Powiedział także, że ministerstwo zwróciła się do ministra Bodnara. - To, co się działo w Lasach Państwowych, to "kopiuj-wklej" tego, co działo się przy Funduszu Sprawiedliwości, podobny mechanizm - podsumował.
Betonowe koło ratunkowe, jestescie wspaniali w tym raciborzu. Najpierw robił wszystko zeby pokazac Polowego jako najgorszego z mozliwych prezydentow a teraz chce mu pomóc, no cudowny chłopak ten nasz Michaś.
PIS robi to, co już zawsze robił: szczuje!
I utopił Polowego.....Gość nie rozumie, że lepiej jakby siedział cicho.
Myślenie niektórych przeraża. Zróbmy na złość Wosiowi wybierzmy Wojciechowicza żeby zablokować wszystkie inwestycje i wprowadzić jeden układ do rządzenia Raciborzem. Wam się w d... poprzewracało z tego dobrobytu. Teraz chcecie mieć człowieka z układu politycznego.
We wszystkich powiatach, miastach gdzie w szranki stają kandydaci "niezależni" (czyli de facto pisowscy), kandydaci popierani przez pis, konfę oraz pisiory - wszyscy robią ostatni kwik przy odrywaniu od koryta. Trzeba rozliczyć te wszystkie pisie afery (a jest ich niemało) w których tkwią nie po uszy a po czubek głowy. I ściągać majątek nie tylko od nich, ale od wszystkich z rodziny (skoro przekazywali rodzinie - to rodziny są współsprawcami).
pis już nikogo nie interesuje
macie jakieś lepsze niusy?
Panie Woś czy Pan kandydował na urząd prezydenta miasta Raciborza ? Wydaje mi się że nie to po co te jątrzenie się pytam zupełny brak kultury
Woś przegrał 7 kwietnia, a teraz zadbał o to by po raz drugi utonąć w towarzystwie Portowego. A miał szansę siedzieć cicho.
To osobiste zdaniem Pana Posła jest zrozumiałe, natomiast ponad 3 tysiące głosów otrzymał Pan Michał Fita a nie, z całym szacunkiem, Pan Woś, który przecież nie startował. Mam nadzieję, że za dzień może dwa dowiemy się co o tej sytuacji i o tych pozostałych w grze kandydatach myśli Pan Michał Fita. Cierpliwości.
Zaraz zaraz, jaką legitymację ma pan Wos do kupczenia głosami Fity. Nie sądzę, żeby Michał Fita nb. zawodowa ofiara Poliwego popitral swojego kąta. Nie wierzę temu apelowi do czasu kiedy sam kandydat się nie wypowie.
Pali się już pod siedzeniem panie Woś? Za Fundusz Sprawiedliwości i za pikniki z kasy Lasów Państwowych? Nie na Wojciechowicza bo rozliczy Polowego? I wyjdą świństewka na wierzch? Ale sobie Polowy znalazł promotora! Toż to cyrk po prostu!
Mądre słowa do pojednania środowisk. Niech prawica będzie zjednoczona.
Nie wystarczy nie głosować na Wojciechowicza Trzeba iść na wybory i głosować na Polowego W przeciwnym wypadku wojnaryzm wróci
Można o nim mówić różne rzeczy, ale zawsze pamiętał o Raciborzu.
Jasny przekaz do wyborców Fity, nie głosować na Wojciechowicza.
Nie zawsze zgadzam się z Wosiem, ale tym razem pełna zgoda z panem posłem.