Zaproponowaliśmy debatę prezydencką. Polowy odpowiedział, za Wojciechowicza odpowiedzieli inni
W środę 10 kwietnia skontaktowaliśmy się z kandydatami do urzędu prezydenta Raciborza. Sondowaliśmy ich gotowość do udziału w debacie. Dzień wcześniej powiedzieli kolegom z Radia Vanessa, że obaj chcą debaty.
W pełni transparentna
Zamierzaliśmy powtórzyć wspólny projekt debaty z radiowcami, ten z ostatniej kampanii parlamentarnej, kiedy w “Debacie dwójek” stanęli w szranki Gabriela Lenartowicz i Paweł Jabłoński. Debata była rzetelnie zorganizowana i w pełni transparentna. W całości była transmitowana na żywo, z udziałem publiczności. Wciąż można ją obejrzeć np. w portalu nowiny.pl.
Dariusz Polowy wyraził wstępną zgodę, Jacek Wojciechowicz poprosił o czas do namysłu. Godzinę po rozmowie telefonicznej z tym kandydatem nadeszła do naszej redakcji oferta konkurencyjnego portalu NaszRacibórz oraz Raciborskiej Telewizji Kablowej, polegająca na organizacji debaty z udziałem wszystkich mediów (nasza także była otwarta, z “Debaty dwójek” relacje robiły w jej trakcie m.in. TVP Katowice i Dziennik Zachodni). Ponieważ oferta Nowin i Vanessy została zgłoszona wcześniej, pozostaliśmy przy swoim projekcie.
Podejrzewali podstęp
Spytaliśmy o decyzję Jacka Wojciechowicza. Ten wpierw zachęcał do zapoznania się z propozycję portalu Grzegorza Wawocznego i RTK, ale poprosił o scenariusz naszego wydarzenia. Przesłaliśmy. Wtedy z Nowinami skontaktował się Tadeusz Wojnar. Powiedział, że nie podobała mu się debata Lenartowicz-Jabłoński, wietrzy w naszym przedsięwzięciu jakiś nieokreślony bliżej podstęp, w związku z czym Jacek Wojciechowicz-kandydat Razem dla Raciborza nie weźmie w nim udziału. Dzień później przyszła jeszcze oficjalna odpowiedź komitetu wyborczego podpisana przez Henryka Mainusza, poddająca w wątpliwość bezstronność Nowin w debacie.
Rozumiemy, że każdy ma prawo do własnego zdania, może komuś nie ufać, nawet jeśli scenariusz debaty jest do bólu transparentny i równy dla obu stron. Odstąpiliśmy zatem od dalszego przekonywania kandydata. Jednak trudno nam zrozumieć, w jaki sposób mielibyśmy, poprzez przeprowadzenie całkowicie publicznej i otwartej debaty, stanowić zagrożenie dla kandydata na prezydenta Jacka Wojciechowicza.
W debacie Nowin i Vanessy kandydaci znają zagadnienia, które kierują do nich dziennikarze. Niewiadomą dla nich są jedynie pytania rywali i te zadane przez przybyłą publiczność. Przecież w późniejszej pracy w magistracie nieraz przychodzi prezydentowi miasta mierzyć się z krytyką, polemiką, zarzutami.
Obiektywny zestaw
Jacek Wojciechowicz wielokrotnie zachęcał rywali do debaty, ale teraz się okazało, że tylko na warunkach akceptowanych przez jego otoczenie. Łatwo jest stwierdzić, że z Nowinami mu nie po drodze (tak było 30 lat temu, kiedy był wiceprezydentem, tak jest widać i dziś), ale proszę zwrócić uwagę, że konkurencyjna oferta złożona jest przez redaktora, który równocześnie jest pełnoetatowym pracownikiem samorządowym Powiatu Raciborskiego, którym rządzi Razem i PO (popierające Wojciechowicza). Do tego jego partnerem jest telewizja, której koncesję posiada Spółdzielnia Mieszkaniowa “Nowoczesna” kierowana przez lidera Razem dla Raciborza - Tadeusza Wojnara. Czy to bardziej obiektywny zestaw mediów niż połączone redakcje Nowin i Radia Vanessa? Na to niech odpowiedzą sobie mieszkańcy - wyborcy.
Mariusz Weidner
Do żadnej debaty raciborskiej jak dotąd nie doszło. Kandydaci zgodzili się za to na zaproponowane im debaty w Rybniku i Katowicach - przez Radio 90 (16 kwietnia o 8.00) oraz TVP 3 Katowice (18 kwietnia o 17.00). Zarówno Jacek Wojciechowicz, jak i Dariusz Polowy wskazują na rolę raciborskich przedsiębiorstw, ich jakże ważny wkład podatkowy w tworzenie budżetu Raciborza. Decydując się na wyjazdowe debaty, wsparli media-przedsiębiorstwa z innych ośrodków, zaglądające do miasta okazyjnie. Wybrali debaty w zamkniętych studiach, bez publiki, czyli potencjalnych wyborców.
Ludzie
Radny, były prezydent Raciborza
Prezydent Raciborza i były wiceprezydent Warszawy
Kto jest czyim paziem? Nie dziękuję Polowy masz mój głos
Pan Wojciechowicz się boi i tyle... słabo wypadł w radio 90
W sumie, to czytając teraz wyjaśnienie WAWA na jego portalum, do całej tej hecy, to trzeba przyznać, że aktualny Redaktor Nowin swoim tekstem i postawą wokół debaty strzelił sobie w kolano, jeśli nie w jaja.... A może maczali w tym palce jego szefowie? Hmm..?
Szkoda debaty...
No, to WAW musi nieźle potrzebować kasy albo być wypalonym dziennikarstwem, że łączy teraz pracę redaktora i pracownika instytucji powiatowej. To stawia oczywiście pod znakiem zapytania jego bezstronność i podatność na wpływy WojnaraRazem. Ale też w sytuacji, kiedy Nowiny dostały kasę za zlecenia z magistratu, na co wskazują komentarze, to powinny się obie (albo trzy - z Vanessą) redakcje dogadać co do wspólnej organizacji debaty, a nie iść w zaparte, jeśli jedni nie mają zaufania do organizacji takiej inicjatywy tylko przez drugich...
Bezstronność lokalnych mediów to widać ciężka rzecz, bo wszyscy są w jakiś sposób zdani na kasę z samorządów, czy powiatu czy Miasta czy gmin: WAW obsługuje czy obsługiwał gminne informatory a Nowiny z kolei też sporo dodatków czy materiałów Gmin zamieszczają...
Ale przerażająco widać, jaki wpływ na lokalnych polityków i politykę ma chyba słusznie demonizowany T.Wojnar... Wojciechowicz chyba nie tylko sprawia wrażenie takiego poczciwego pierdoły, ale nim po prostu jest, na dodatek poprzez długi pobyt poza Raciborzem, zdanym na Raciborski wojnarowy układ :-(
Ciężka sytuacja, bo z jednej strony Razem-Wojnaryzm a z drugiej kieeeeepskie rządy Niekompetentnego Polowego, którego ratują nieco kumaci wiceprezydenci... Tak źle, tak niedobrze, a liczyłem po cichu na Fitę...
Wojnar powiedział, że jego pionek Wojciechowicz nie weźmie udziału w debacie. No nie mogę xDDDD
Zastanawiam się, ile otrzymała SM Nowoczesna od komitetu Wojciechowicza za reklamę kandydatów na jej budynku (dawna Wiedeńska) ? Tak duże banery powinny wiązać się z dużym przychodem dla spółdzielni, który mógłby być przeznaczony na remonty budynków, na które czekają mieszkańcy. Jeśli zaś SM nic nie wzięła od kandydata za jego reklamę, to chyba to jest niegospodarność
„ Wtedy z Nowinami skontaktował się Tadeusz Wojnar. Powiedział, że nie podobała mu się debata ” To wszystko w temacie samodzielności i niezależności Jacusia. Wojciechowicz dostał szlaban na debatę organizowaną przez Nowiny
Dla Tadzia uczciwa debata to debata zorganizowana przez zależnego od Wojnara redaktora a pytania zostałyby ułożone przez sztab Wojciechowicza. Widzieliśmy to już w przypadku RIG.
To oficjalne stanowisko komitetu KWW Razem dla Raciborza w sprawie debaty w całości, a nie w części, tak jak zostało to przedstawione przez Redaktora:
"Szanowni Państwo,
Bardzo dziękujemy za zaproszenie do debaty. Jednocześnie chcielibyśmy poinformować, że dotarły do nas również zaproszenia z innych redakcji w kwestii organizacji otwartej debaty. Wydaje się, że formuła organizacyjna obejmująca wszystkie zainteresowane redakcje będzie właściwsza i zachowująca maksymalną bezstronność. Oczywiście kwestie organizacyjne powinny być uzgodnione przez przedstawicieli tychże redakcji oraz przedstawicieli poszczególnych sztabów.
Pragniemy również nadmienić, iż formuła zaproponowana przez Państwa była już stosowana w minionej kampanii parlamentarnej i dowiodła, że była ona przygotowana z wyraźną preferencją jednego z uczestników, z jednoczesną próbą zdyskredytowania jego kontrkandydata.
Nie bez znaczenia jest również fakt istniejących w przeszłości biznesowych powiązań pomiędzy Spółką Nowiny, wydawcy Tygodnika Nowiny Raciborskie i portalu Nowiny.pl oraz obecnego prezydenta, a wcześniej prywatnego przedsiębiorcę branży drukarskiej.
Dostępne dane wskazują również na daleko idącą „współpracę” pomiędzy redakcją „Nowin”, a szeroko rozumianym urzędem miasta, co tym bardziej stawia pod znakiem zapytania rzetelność i obiektywizm zaproponowanej debaty.
Z poważaniem
Pełnomocnik Wyborczy
KWW Razem dla Raciborza
Henryk Mainusz"
Facet się pogrążył dzisiejszą debatą w 90-tce. Poszedł tam, gdzie Tadzio nie panuje nad sytuacją i się Jacuś wywrócił na lodzie. AjWaj
Panie Mariuszu, proszę w aneksie do artykułu podać dokładne kwoty, jakie Pańskie medium wzięło od Miasta od grudnia 2018 r. do teraz i może wtedy porozmawiamy o Pańskiej bezstronności, ok? Podobna uwaga dotyczy Vanessy.
Tadeuszowi się nie spodobało. Ale nie łączyć Wojciechowicza z Wojnarem..
Nowiny wzięły srigie granty od miasta i teraz płacą swoje długi. Więcej tłumaczyć nie potrzeba.
Stare wraca…dobrze że już niedługo idę na emeryturę, co zresztą polecam paru osobom którym się wydaje że czas się zatrzymał i będą w nieskończoność rządzić.
Jeden artykuł i wszystko jasne: Wojciechowicz to bezwolna marionetka w ręku Wojnara. Strach się bać co by było, gdyby nie daj Boże został prezydentem
Minął tydzień od sprawy, a tu nagle pan redaktor se coś przypomniał...
Ale jaja. Totalna ustawka. Ten Wojciechowicz to marionetka.
Wojnar nie pozwolił Wojciechowiczowi wziąć udziału w debacie. Mamy w 100% sterowanego przez Wojnara kandydata na prezydenta. Lenk 2.0
Czyli wszystko jasne. Za Wojciechowiczem stoi Wojnar Czyli stary betonowy układ. Nie liczcie że z tego będzie coś dobrego.