Polska to najpiękniejsza kobieta na świecie. W Kuźni Raciborskiej odprawiono mszę w intencji Ojczyzny
Udziałem w Mszy Świętej w intencji Ojczyzny oraz sprawujących władzę, a także strażaków i ich rodzin władze samorządowe, poczty sztandarowe oraz mieszkańcy w kościele pw. św Marii Magdaleny w Kuźni Raciborskiej uczcili przypadającą 3 maja uroczystość Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski. Eucharystia zbiegła się ponadto z przypadającą w tym roku 130. rocznicą urodzin pochodzącego z Kuźni ks. dra Adama Kocura.
Adam Kocur - człowiek wielu ról
Przywołując na początku mszy postać zasłużonego kuźnianina, ks. Damian Cisło zwrócił uwagę, że ten urodzony 1 maja 1894 r. w Kuźni Raciborskiej parafianin, to człowiek wielu różnych ról, które połączył w jednym życiu: był bowiem powstańcem wielkopolskim i śląskim, doktorem praw, politykiem, duchownym, głównym komendantem Policji Województwa Śląskiego (1926-1928), a także prezydentem Katowic (1928-1939). - Mimo tego, że połowę swego życia spędził w polityce, nie przeszkodziło mu, aby w 1951 r. przyjąć święcenia kapłańskie, choć miał już wtedy 57 lat. Uroczystość święceń odbyła się w rzymskiej Bazylice św. Jana na Lateranie. Uzyskawszy święcenia, zajął się opieką duszpasterską nad Polakami pozostającymi na terytorium Niemiec. Zmarł 12 stycznia 1965 r.; został pochowany we Frankfurcie nad Menem - mówił wikariusz kuźniańskiej parafii przytaczając życiorys ks. Kocura.
O zasługach Adama Kocura - jak zauważył kapłan - można by mówić jeszcze długo. - To jeden człowiek, a tak wielkie bogactwo życia, tak wiele ról i funkcji. Pamiętajmy zawsze o tym wybitnym człowieku pochodzącym z naszej miejscowości, szczególnie teraz, kiedy modlimy się za naszą Ojczyznę - podkreślił ks. Cisło.
Od ślubów lwowskich po śluby jasnogórskie
Nawiązując z kolei do Święta Najświętszej Marii Panny Królowej Polski duchowny zaznaczył, że przywołuje ono ważne chwile z historii naszej Ojczyzny. Począwszy od złożenia ślubów w katedrze lwowskiej w 1656 r. przez króla Jana II Kazimierza Wazę po wielką nowennę i jasnogórskie śluby narodu polskiego złożone na Jasnej Górze w 1956 r., których teksty ułożył bł. kardynał Stefan Wyszyński. - Akty powierzenia się Maryi Matce Naszego Pana są wyrazem czci i ufności, jakie w niej pokładamy - powiedział na wstępie kazania wikariusz.
Mówiąc o Ojczyźnie, w intencji której sprawowana była piątkowa eucharystia, duchowny podkreślił, że Polska, ziemia naszych przodków, to miejsce, które kształtuje nasze serca i dusze. - Ojczyzna nie jest miejscem jedynie na mapie. To przede wszystkim wspólnota ludzi, którzy ją tworzą. To ludzie, którzy wspólnie przeżywają radości, smutki, zwycięstwa i porażki. I dzisiaj, gdy modlimy się za Polskę, pamiętajmy o tych, którzy ją kochają i służą jej z oddaniem - mówił ksiądz.
Polska jest najpiękniejszą kobietą na świecie
W trakcie kazania, ks. Damian Cisło nawiązał do słów wygłoszonych kilka miesięcy temu przez jednego z polityków. Słowa te - jak sam zaznaczył - bardzo go wzruszyły. - Polska jest najpiękniejszą kobietą na świecie: zdolną, silną, inteligentną… Jest wyjątkowa, bo jest nasza. Nikt nie ma takiej drugiej kobiety na świecie, o którą walczyłoby i oddawało życie miliony ludzi po to właśnie, żeby istniała. Polska to jest nasze dobro. To jest Nasza Matka i Nasza Ojczyzna. To piękne i naprawdę prawdziwe słowa - podkreślił kapłan. - Tak właśnie - kontynuował duchowny - każdy z nas powinien wypowiadać się o naszej Ojczyźnie. Z miłością, a nie z jakimś dziwnym, wmawianym nam nieraz wstydem, czy jakimś kompleksem polskości, który niektórzy starają się w nas wzbudzić: że wstyd gdzieś za granicą się przyznać, że jestem Polakiem.
Zdaniem wikariusza kuźniańskiej parafii, zarówno o Ojczyźnie, jak i o nas samych nie wolno mówić źle. Zadaniem obywateli jest swój kraj kochać i być z niego dumnym. - Wiem, kim jestem i cieszę się ze świadomości tego, że właśnie jestem obywatelem naszego kraju. Jeżeli czujemy, że coś jest nie tak z tą naszą ojczyzną, to musimy działać, aby była piękna i była taka, o jakiej marzymy - dodał.
Modlitwa impulsem do działania
Ks. Cisło zwrócił ponadto uwagę na znaczenie modlitwy za Ojczyznę, którą jako wspólnota kościoła powinniśmy odmawiać. - Powinniśmy wzywać orędownictwo tej, która patronuje dniu dzisiejszemu - Maryi, Naszej Matki. Modlitwa za Ojczyznę to zadanie dla każdego z nas. To wezwanie do czynnego zaangażowania się w budowanie lepszej przyszłości dla naszego kraju. Niech nasze modlitwy nie zostają tylko pustymi słowami, ale niech staną się impulsem do działania. Do pracy nad wzrostem ducha narodowego, do dbania o dobro wspólne, do budowania mostów i współpracy między nami. Polska potrzebuje waszej modlitwy, ale także naszego zaangażowania. Niech ta eucharystia, którą celebrujemy, stanie się źródłem siły i odwagi dla nas wszystkich. Niech Bóg błogosławi naszą Ojczyznę. Niech obdarzy ją pokojem, sprawiedliwością i miłością - zakończył kapłan.
Bartosz Kozina
Komentarz został usunięty z powodu naruszenia regulaminu