Pomylił fontannę ze śmietnikiem? "Puszki przeczyszczą rury" [ZDJĘCIA]
Ekoporanek, ekobazar, kwiatobazar. Ekologiczny czar sobotniego poranka prysł w niedzielę, kiedy spacerowicze zobaczyli w fontannie na środku rynku... pływający śmietnik.
Pływające plastikowe i szklane butelki, opakowania po plackach tortilli, opakowania po papierosach, wiadro, resztki jedzenia... W niedzielę fontanna na wodzisławskim rynku wyglądała tak, jakby ktoś opróżnił do niej całą zawartość śmietnika. A dopiero co odbywały się tam ekologiczne wydarzenia:
- Kwiatobazar powrócił na wodzisławski rynek. Oto 5 najpopularniejszych roślin [ZDJĘCIA]
- Ekoporanek czyli nowa propozycja Wodzisławia. Co działo się na rynku? [ZDJĘCIA]
- Ciuch w ruch! Akcja wymiany ubrań w Centrum Aktywności Społecznej [ZDJĘCIA]
Zaśmiecony został także częściowo trawnik. Co ciekawe, na wodzisławskim rynku znajduje się kamera, która częściowo obejmuje fontannę i zaśmiecony rejon.
W sprawie skontaktowaliśmy się z wodzisławską Strażą Miejską. Ta poinformowała, że zgłoszenie poszło już na policję. Dzwonimy zatem na policję.
Jak informuje rzeczniczka wodzisławskiej policji, aspirant sztabowy Małgorzata Koniarska, wszczęte jest postępowanie o wykroczenie i sprawa trafi do sądu. Na policję wpłynęły łącznie 3 zgłoszenia dotyczące tej samej osoby (chodzi o mężczyznę w wieku 63 lat, który zbierał śmieci i wrzucił je do fontanny twierdząc, że "puszki przeczyszczą rury, dzięki czemu mieszkańcy będą mieli czystszą wodę").
A monitoring funkconuje
Ta fontanna wygląda jak jeden wielki betonowy śmietnik . Dawno już powinna zostać postawiona nowa , ale Kieca kocha to co zostało zbudowane za komuny . Co ciekawe Kieca zapowiedział całkowitą przebudowę rynku w kampanii wyborczej, nawet był pokazany projekt. Czekamy zegar tyka
Podziękuj Poczcie Polskiej i Kiecy który nie potrafi zrobić z tym porządku. To Pocztowcy zastawiają całą Kubsza i tyły aż w parku pod grzybem zaraz zaparkują.
zxc
Za to mamy, 26 Marca obok byłej fontanny parking
W parku, parking, gdzie nie spojrzeć, parking! Ekolodzy od kiecy mają w głowach beton.
To proste zdarzenie z żulem pokazuje że straż miejska nie jest do niczego potrzebna w jakiejkolwiek gminie. To są sztuczne stanowiska i zwykle przyboczni lokalnego rządzącego.
Połowa tych "nowoczesnych" w innych miastach wygląda jeszcze gorzej. Duża część z nich nie działa - częste awarie sterowników, zaworów, pomp.
Cała ta fontanna to jedno wielkie stare betonowe dziadostwo do wymiany, bo to ani ładne ani zabytkowe. Ale Mieczysław Marzyciel za swoich kiepskich rządów, żadnej fontanny nie zrobił a te co były zlikwidował. Pamiętacie fontanny w parku za muzeum i panienkę na 26 marca? Otóż ich już nie ma. Dziękujemy urzędzie miasta i dziękujemy Mieczysławie.