Powołanie wicewójta, możliwy powrót festynu majowego i inne spojrzenie na kanalizację – Leszek Pietrasz zdradza plany dla Nędzy [WYWIAD]
Leszek Pietrasz, wójt gminy Nędza, w rozmowie z Nowinami przyznał, że już przed wcześniejszą kadencją rozważał możliwość wystartowania w wyborach samorządowych. Zdecydował się jednak zrezygnować z rywalizacji, gdy dowiedział się, że o reelekcję ubiegać się będzie jego ówczesna szefowa, Anna Iskała. W ostatnich wyborach samorządowych okazał się bezkonkurencyjny, wygrywając zarówno w pierwszej, jak i drugiej turze. Zapytaliśmy nowego wójta o jego plan na przyszłe lata dla gminy, którą będzie zarządzał. Rozmawia Dawid Machecki.
- Leszek Pietrasz, wójt Nędzy – przyzwyczaił się pan już do tego określenia?
- Jeszcze nie. Powoli zaczynam się przyzwyczajać.
- O pana planach startu plotkowano już dwa lata przed wyborami, przynajmniej ja wówczas usłyszałem te informacje. Kiedy zrodził się pomysł, aby wystartować na wójta Nędzy?
- Pomysł pojawił się już przed poprzednimi wyborami, jednak z uwagi na to, że ówczesna wójt wyraziła wtedy swoje zainteresowanie startem, zdecydowałem się wycofać z rywalizacji. Informując, że na następną kadencję będę startował.
- Czyli wójt Anna Iskała wiedziała o pana zamiarze od początku.
- Tak, oczywiście.
- Teraz przyszedł pana czas?
- Ja po prostu trwałem w swojej decyzji. Miałem wizję innej gminy.
- To rządy pana poprzedniczki, jakie były w pana ocenie?
- Nie chcę oceniać. Wyborcy ocenili, że chcą zmian, które zaproponowaliśmy.
- Wygrał pan zdecydowanie w pierwszej, a później w drugiej turze. W czym upatruje pan źródeł swojego sukcesu?
- W naszym programie, w tym co chcemy zrobić, a właściwie – co będziemy robili.
- Co więc na pierwszy ogień?
- Kanalizacja.
- Pana poprzedniczka życzyła, aby jej następca miał "odchył kanalizacyjny". Co ma pan konkretnie na myśli, mówiąc o tym zadaniu? Kontynuacja, czy zupełnie inna wizja?
- Naszym celem jest kompleksowe zakończenie prac w całej wiosce. Nie możemy dopuścić do sytuacji, w której realizujemy projekt w Zawadzie Książęcej do pewnego stopnia, a następnie przechodzimy do Nędzy. Naszym priorytetem jest dokładne ukończenie wszystkich obszarów, począwszy od Zawady, poprzez Ciechowice i Łęg, kontynuując dalej. Obecnie mamy rozpoczęte prace nad kanalizacją w Nędzy, więc również musimy je zakończyć.
- Mówi pan o tranzycie, który budowany jest z Ciechowic do Nędzy.
- Tak, ten, który jest budowany do sołectwa Nędza.
- Pan chce więc inaczej – najpierw skanalizować tzw. trójwieś, a potem zająć się kolejnymi wioskami.
- Tak, bo przede wszystkim chodzi o efekt ekologiczny (liczba korzystających z sieci – przyp. red.) – to jest najważniejsze, bo z tego będziemy rozliczani.
- Wydaje się, że znaczenie ma oczyszczalnia ścieków – milionowa inwestycja, która po latach zapowiedzi powstała w Ciechowicach.
- Aktualnie ponosimy dodatkowe koszty związane z utrzymaniem systemu kanalizacyjnego, co stanowi istotne obciążenie finansowe. Dlatego chcemy, aby oczyszczalnia mogła sama się finansować, ale aby to osiągnąć, potrzebujemy rozbudować sieć kanalizacyjną poprzez podłączenie większej liczby domów. Najszybciej można to zrobić poprzez wybudowanie sieci na terenie trójwsi.
- Przed laty mówiło się o możliwości współpracy z sąsiednią Kuźnią Raciborską. Kiedyś w kontekście sołectwa Turze, które mogłoby być przyłączone do oczyszczalni w Ciechowicach.
- Naturalnie, naszym celem jest przeprowadzenie rozmów głównie w kontekście obszarów sołectw Górek Śląskich i Szymocic, gdzie dotychczas nie omawiano budowy sieci kanalizacyjnej. Niemniej jednak uważam, że przy współpracy z władzami sąsiednich gmin, możemy znaleźć rozwiązanie korzystne dla wszystkich stron. Zastanawiamy się, w jaki sposób można to zrealizować sprawnie i szybko, aby również te nasze sołectwa mogły korzystać z systemu kanalizacyjnego na swoim terenie.
- To równoległe prace do tych obecnie wykonywanych?
- Nie jestem w stanie odpowiedzieć teraz na to pytanie. Musimy podjąć rozmowy w tym temacie. To są na razie nasze przemyślenia.
Ludzie
Wójt Gminy Nędza
>AS12> w przeciwieństwie do Ciebie nie potrzebuje stoperanu, ale Ty już za niedługo będziesz potrzebować, ogólnie średnio mnie interesuje, kto i ile zarabia ( podejrzewam, że każdy z kandydujących wziął by te 95% , a myślę, że niektórzy nawet 100% ) tylko, że nie lubię pozerów. Czekamy na oświadczenie !!
~obserwujący, ~wybierający, Widać jak ci żal d.pe ściska i boli cię przegrana.... Leć do apteki po stoperan.
Poprzedniczka zarabiała 95% kwoty max. tyle co Lesiu ,który "jeszcze nie wie", już nie mogę sie doczekać pierwszego oświadczenia majątkowego nowego wójta, żeby zobczyć jego dorobek 50 lat, może wtedy niektórzy zrozumieją, na co to był skok ?
Jak czytam wasze wypociny to mam wrażenie że komuś dalej d**e ściska po przegranych wyborach...
Poprzedniczka na stanowisku zarabiała więcej niż prezydent Raciborza ciekawe kto ustanowił taką kasę? Może rada parafialna? Albo biskup plemienia tutu ? Krytykować każdy może tak samo każdy z was mógł startować na stanowisko wójta lub radnego więc za parę lat możecie się wykazać jeden z drugim ,a nie siedzieć na d**sku i pierniczyć bez sensu. Tyle mam w temacie do powiedzenia ,a jak dalej was ściska to w aptece jest Nospa
Albo nie ... na Chroboczka.
Stawiam na Marcola
No to chyba Andrzej Chroboczek wicewojtem:)
To ja jestem najlepszym kandydatem na z-ce wójta. Jestem przede wszystkim obiektywny i uczciwy. Czekam na oficjalną nominację
kogo obstawiacie na wicka- Chroboczek, Marcol, Klimanek ???, a z tym wynagrodzeniem by się już chłop nie kompromitował, kto wnioskował o wyższe wynagrodzenie ? jest na poziomie poprzedniczki , która przez 15 lat pracowała za 10 tyś, a tutaj po 15 min wynagrodzenie na poziomie 95% max, najpierw pokaż, bo trochę za dużo tych odpowiedzi "jeszcze nie wiem" .