Areszt dla podpalacza z Boguszowic. 60-latkowi grozi do 10 lat więzienia [FOTO, WIDEO]
Na wniosek śledczych i prokuratora rybnicki sąd tymczasowo aresztował 60-latka, który podpalił kontenery oraz zniszczył wiatę śmietnikową na Osiedlu w Boguszowicach. Mężczyzna został zatrzymany przez policjantów z miejscowej jednostki.
Seryjny podpalacz kontenerów
Do jednego z pożarów doszło 16 maja około 20:30. Dyżurny z komisariatu w Boguszowicach otrzymał zgłoszenie, że w rejonie ulicy Osiedle Południe, przed budynkiem pali się metalowy kontener ze śmieciami. Mundurowi ruszyli pod wskazany adres i potwierdzili zgłoszenie. Strażacy, którzy dotarli na miejsce, ugasili pożar.
Tego samego dnia, około 22:00 na Osiedlu Południe, dyżurny komisariatu otrzymał kolejne zgłoszenie dotyczące palących się śmietników. W wyniku pożaru spłonęło 7 kontenerów na śmieci. Straty oszacowano na kwotę 37 tysięcy złotych.
- Przeprowadzone na miejscu przez grupę dochodzeniowo-śledczą oględziny wskazywały, że doszło do podpalenia. Śledczy rozpoczęli poszukiwania wytypowanego piromana - przekazuje st. asp. Bogusława Kobeszko z rybnickiej komendy.
Następnego dnia jadący na służbę Zastępca Komendanta Komisariatu Policji w Boguszowicach - komisarz Daniel Tomczyk - zauważył mężczyznę, który odpowiadał rysopisowi poszukiwanego podejrzewanego o podpalenia. W efekcie 60-latek został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu.
W toku czynności okazało się także, że ten sam mężczyzna podpalił kontener na śmieci również 9 kwietnia.
ciąg dalszy tekstu pod filmem
60-latek z zarzutami
Podejrzany został doprowadzony do prokuratury, gdzie usłyszał zarzut spowodowania pożaru zagrażającego życiu i zdrowiu wielu osób, a także mieniu w wielkich rozmiarach. Na wniosek śledczych i prokuratora, Sąd Rejonowy w Rybniku tymczasowo aresztował go na 3 miesiące. Za popełnione przestępstwa grozi mu kara do 10 lat więzienia.
To już kolejne sprawy, gdzie w wyniku podjętych czynności przez policjantów z Komisariatu Policji w Boguszowicach podpalacze trafili do więzienia.
Podpalacze tymczasowo aresztowani
W sobotę (13.04.) późnym popołudniem, dyżurny boguszowickiego komisariatu otrzymał kilka zgłoszeń dotyczących palących się pojemników na odpady w rejonie ulicy Osiedle Południe, Patriotów, Lompy oraz Kadetów.
Policyjny patrol został natychmiast skierowany w rejon osiedla, a strażacy ugasili palące się kosze. Rozpoczęto poszukiwania sprawców.
- Podczas przejazdu ulicą Kadetów mundurowi zauważyli mężczyznę, który wyrzucił jakiś przedmiot do śmietnika, po czym zaczął uciekać. Policjant ruszył za nim w pościg pieszy i już po chwili 28-latek został zatrzymany. W wyniku podjętych czynności stróże prawa zatrzymali również jego 36-letniego „wspólnika”, który razem z nim wzniecał podpalenia - informuje st. asp. Bogusława Kobeszko.
Młodszy z zatrzymanych był kompletnie pijany. Badanie alkomatem wykazało, że miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Mieszkańcy Rybnika usłyszeli 5 zarzutów, do których się przyznali.
Tłumaczyli swoje zachowanie fascynają akcjami gaśniczymi. Na wniosek śledczych i prokuratora Sąd Rejonowy w Rybniku aresztował ich na okres 2 miesięcy. Grozi im do 5 lat więzienia.