Nowa remiza i marzenie o nowym wozie. Setna rocznica OSP Żerdziny [ZDJĘCIA]
Żerdzińska jednostka strażacka świętuje swoje stulecie z wielką pompą. Nowa remiza, złoty znak Związku Ochotniczych Straż Pożarnych RP na nowy sztandar, tablica pamiątkowa i serdeczne "Sto lat". Do pełni szczęścia strażakom brakuje jeszcze nowego wozu. Obecny ma prawie pół wieku i brakuje mu zbiornika na wodę.
Pełnią swoją misję od 100 lat
8 czerwca społeczność gminy Pietrowice Wielkie z dumą obchodziła setną rocznicę powstania Ochotniczej Straży Pożarnej w Żerdzinach. To wyjątkowa okazja do wspomnień i uroczystości, nie tylko upamiętniająca sto lat oddanej służby strażaków, lecz także ich istotny wkład w życie społeczności. Historia jednostki sięga 1924 roku, kiedy grupa odważnych mieszkańców połączyła siły, by bronić swojej wsi przed zagrożeniem pożarami. Od tamtej chwili strażacy ochotnicy nieustannie pełnią swoją misję. Mimo że świętują setne urodziny, jednostka ta pozostaje jedną z młodszych w całej gminie.
Strażackie marzenie? Nowy wóz
Naczelnik OSP Żerdziny, Andrzej Muszal, zauważył, że 100 lat to dużo z perspektywy ludzkiego życia. Ludzie, którzy dożywają tak sędziwego wieku, wyraźnie noszą ślady upływu czasu. Jednak, jak dodał, patrząc na jednostkę, aż tryska życiem. - Piękna, nowa, w doskonałej kondycji. Czyżby czas nas nie tknął? - uśmiechał się naczelnik.
Opowiadał o wyremontowanej remizie, o której marzono od dawna, zwłaszcza z myślą o jubileuszu. Strażacy, szukając inspiracji na nowy budynek, odwiedzili okoliczne jednostki i znaleźli idealną wizję w Samborowicach, która również niedawno została odnowiona. Po wielu rozmowach, m.in. z ówczesnym wójtem Andrzejem Wawrzynkiem, udało się rozpocząć budowę nowej remizy. Naczelnik Muszal żartował, że jest to "nieślubne dziecko" prezesa Bernarda Franiczka, który dbał o każdy szczegół, aby była jak najlepsza.
Poprzednia remiza bardziej przypominała garaż niż typową strażacką remizę. - To, co mamy teraz, a to, co mieliśmy wcześniej, to przewrót totalny - powiedział nam prezes Bernard Franiczek. Jak dodał, to spełnienie strażackich marzeń, które ożywiło życie ochotników. Do jednostki napłynęła młodzież, która przeszła niezbędne kursy. Według szacunków prezesa inwestycja kosztowała około 500 tys. złotych. - Myślę, że idziemy w dobrym kierunku, a kiedy pojawi się nowy samochód, będzie jeszcze lepiej - zauważył.
Nowy wóz jest szczególnie potrzebny, ponieważ obecny mercedes z 1976 roku służy jednostce prawie 20 lat i nie ma zbiornika na wodę. Nowy pojazd to zresztą życzenie strażaków na jubileusz. - Złożyliśmy wniosek o zakup nowego wozu i czekamy na decyzję władz samorządowych i wojewódzkich - wyjaśnił prezes.
Odznaczenia i medale
Jak jubileusz, to i odznaczenia. Najpierw nadano złoty znak Związku Ochotniczych Straży Pożarnych RP na sztandar OSP Żerdziny – to najwyższe odznaczenie.
Później przyznano kolejne wyróżnienia. Jerzy Mainusz został odznaczony za 60 lat służby. Józef Pientka otrzymał odznaczenie za 50 lat służby. Bernard Franiczek został wyróżniony za 45 lat służby, a Artur Pientka za 40 lat. Za 30 lat służby odznaczeni zostali: Andrzej Muszal, Piotr Marcinek, Waldemar Mainusz, Bernard Grela, Stefan Afa, Dariusz Herud i Grzegorz Majnusz. Adrian Zymla, Dariusz Franiczek, Rajmund Nowak, Sebastian Trojanski, Krzysztof Franiczek, Krystian Siara i Adrian Mainusz otrzymali odznaczenia za 20 lat służby. Za 10 lat służby odznaczeni zostali: Mateusz Witeczek, Wioleta Chrubasik i Karolina Franiczek.
Złoty medal za zasługi otrzymali Piotr Marcinek i Artur Pientka. Srebrny medal przyznano Rajmundowi Nowakowi, Krzysztofowi Franiczkowi, Grzegorzowi Majnuszowi oraz Krystianowi Siarze. Brązowy Medal otrzymały Bernadeta Pientka, Krystyna Pawłowicz, Agnieszka Muszal i Gizela Franiczek. Natomiast odznakę Wzorowy Strażak przyznano Justynie Pientce, Michałowi Błachutowi, Mateuszowi Witeczkowi oraz Adrianowi Mainuszowi.
Co powiedzieli oficjele?
Posłanka Gabriela Lenartowicz, gratulując sukcesów, życzyła strażakom, aby w kolejne 100-lecie weszli z takimi samymi sukcesami i nadziejami, ale tymi nadziejami opartymi na młodych – na siłach jednostki.
Stefan Kaptur, szef powiatowych struktur Związku OSP oraz wiceszef oddziału wojewódzkiego ZOSP RP w Katowicach, wypowiadając się o uroczystości, opisał ją jako piękną. Gratulując odznaczonym, podkreślił, że ich wyróżnienia nie przyszły łatwo. - Dostaliście to za pracę, za służbę i za to, że w ogóle jesteście - powiedział. Wspomniał o starej remizie, a gdy patrzył teraz, mówił, że aż trudno uwierzyć. - To wielka rzecz - ocenił zmiany.
Wicekomendant Roland Kotula zwrócił się do strażaków, przypominając im, że 100 lat temu ich przodkowie założyli remizę, co wymagało wielu wysiłków, aby chronić lokalną społeczność. Wyraził radość z powodu obecności młodych strażaków, którzy będą kontynuować tę ważną misję w wiosce. Z okazji jubileuszu życzył strażakom nowego wozu.
- Wspaniały jubileusz, pogoda idealna - powiedział wójt Adam Wajda. Życzył strażakom, by nigdy nie brakowało im motywacji do pomagania mieszkańcom wioski i aby ci zawsze chcieli podjąć tę służbę, by wspierać tych, którzy jej potrzebują. W imieniu urzędu, rady gminy i mieszkańców podziękował im za ich służbę. - Wielkie słowa uznania i podziękowania. Życzę, aby ta straż nadal się rozwijała. Ze strony samorządu obiecuję wsparcie, jak tylko będzie to możliwe. Bo nigdy nie zabrakło także strażaków z Żerdzin, kiedy samorząd ich potrzebował -podsumował. Życzenia przekazywał w towarzystwie przewodniczącej rady gminy Grażyny Podleśny i sekretarza Gabriela Kuczery.
Ludzie
Wójt Gminy Pietrowice Wielkie
Były wójt gminy Pietrowice Wielkie.
Sekretarz Gminy Pietrowice Wielkie
Poseł na Sejm RP
Jeden z najbardziej rozpoznawalnych raciborskich strażaków ostatnich dekad