Wojciechowicz posłuchał Siwaka. Staszica będzie zielona, ze ścieżką rowerową
Miłośnik przyrody dotąd traktowany w magistracie zazwyczaj z lekceważeniem, zyskał posłuch u nowego prezydenta Raciborza. Jego propozycje dotyczące przebudowy ul. Staszica spotkały się z zainteresowaniem ze strony Jacka Wojciechowicza. Prezydent poinformował, że tak jak sugerował B. Siwak, powstaną pasy zieleni w miejscu kostki brukowej, a w drodze zmieści się jeszcze ścieżka rowerowa.
- Ostatnio dość sporo mówiło się o projekcie odtworzenia ulicy Stanisława Staszica. Mieszkańcy, a szczególnie pan Bogusław Siwak, zwracali uwagę na zbyt małą ilość zieleni przyulicznej w projekcie przebudowy tej drogi, według którego miały być odtwarzane tutejsze nawierzchnie. Po kilku spotkaniach z projektantami podjąłem decyzję, że pasy zieleni będą usytuowane wzdłuż całej ulicy, po obu stronach, zamiast całkowitego zabrukownia tej części chodników - zapowiada Jacek Wojciechowicz.
Dodaje, że na Staszica zostanie też dodatkowo wyznaczony pas rowerowy na jezdni w kierunku ul. Opawskiej.
- Całość będzie zdecydowanie bardziej zielona, kameralna z niezbędną, minimalną szerokością pasa jezdni oraz wyznaczonymi miejscami parkingowymi - napisał na swoim Facebooku prezydent Wojciechowicz.
Pisaliśmy wcześniej o tym:
Ludzie
Raciborski ekolog
Prezydent Raciborza i były wiceprezydent Warszawy
da się ;)
Brawo a za lekkie wykroczenia nie mandat tylo osobiste w wyznaczonym miejscu nasadzenie i to przy tych pis-uarskich cenach owoców drzew owocowych
A możemy jeszcze odbetonować choć trochę ulicę długą? Kiedyś było tam tak ładnie, kolorowo, było czym oddychać. Teraz niby jest schludnie, ale jest szaro, wieczorem przy oświetleniu jeszcze w miarę, ale za dnia betonowa i gorąca pustynia. Nie można czegoś z tym zrobić? I jeszcze jedna prośba: nie przekreślajcie proszę projektu zmierzającego do zazielenienia naszego rynku.
Trzy drzewa łaskawiec zrobi panu Siwakowi na Staszica, a Park przy Kościele Matki Bożej chce nam ukraść, gdzie korzystających mają być dwa osiedla i Ocice… Zieleń jest potrzebna nie tylko w centrum!
Do gościa poniżej. Taka korekta projektu jej wypełni możliwa i to na każdym etapie inwestycji. Szczególnie gdy przemawia za tym ważny interes społeczny i prosili o to sami mieszkancy.
Problem jak zwykle leży zupełnie gdzie indziej. Inwestycja wykonywana jest ze środków publicznych i obowiązuje ustawa o zamówieniach publicznych. Nie ma możliwości zmiany specyfikacji warunków zamówienia a zwłaszcza opz (opisu przedmiotu zamówienia) po podpisaniu umowy. Rodzi to bardzo poważne konsekwencje, nie tylko prawne. Elementem opz była dokumentacja i przedmiar. Tu Wojciechowicz bez złamania prawa nic nie zrobi, a takie deklaracje są puste i świadczą o ignorancji.
Bardzo dobra decyzja, i tak już stoi woda na przejściu dla pieszych na skrzyżowaniu ze Staszica, po deszczu nie da się przejść, dosyć betonowania
Do H20: niestety takie rozwiązania są w kolizji z interesem społecznym, z bezpieczeństwem, zdrowym rozsądkiem i ekologią, a skorzysta tylko pies pana który zyska nowe miejsce do robienia kupy.
Gość z IP 37.30 to zapewnie gość który podpisuje się CH.Z który uważa że wszystkie rozumy pozjadał i krytykuje od lat każde dobre propozycje w mieście. To ten sam, który uważał że prezydent Polowy jest niezastąpiony. Jak się okazuje nawet potrafi skrytykować odbrukowanie i zazielenienie ulicy tylko aby skrytykować konkretną osobę co robi zresztą od lat. Nie patrząc merytorycznie na problemy. Taki typowy hamulcowy i w dodatku pieniacz.
37.30 bzdury piszesz nie ubędzie ani jednego miejsca parkowania za to przybędzie zieleni dzięki takiemu właśnie jak nazwałeś "nawiedzonemu ekologowi". Ciesz się że ty masz żonę i płodz dzieci bo mamy depopulację.
I pewnie mieszkańcy pożegnają się z możliwością parkowania wzdłuż ulicy, bo to w stylu nawiedzonych ekologów. Nie mają aut, nie mają żon i mówią innym jak mają żyć.
No i super! Ciekawe jak bardzo będzie zniszczone to wszystko, jak ciężkie pojazdy z towarem z biedry czy też do remontu budynku starego szpitala będą jeździły tą tzw niezbędną minimalną szerokością pasa. Ruch ciężkich pojazdów i tirów przeniesie się na Opawska i to będzie eko. Obok szkoła i tylko czekać, aż jakieś dziecko będzie zmiażdżone pod kołami naczepy manewrujacej do biedry. Siwy i Siwak: ekologia i zieleń jest super, ale poza zamiłowaniem trzeba mieć do takich działań wiedzę merytoryczną z wielu dziedzin. Wy jej nie macie. Dlaczego mieszkańcy mają cierpieć za ignorancję tych dwóch panów?
Brawo prezydencie Wojciechowicz. Potrzebujemy w mieście zdecydowanie więcej zieleni, drzew, krzewów i powierzchni odbrukowywanych. Potrzebujemy nowych zielonych enklaw i parków w tym zazieleniania ulic.
Poczekamy aż okaże się gdzie deweloperzy dostaną tereny. Wtedy pan Siwak nie będzie już potrzebny.
Ale żenująca ustawka. Teraz jeszcze tylko Wojciechowicz odkupi od prywatnej spółki za grube miliony teren przy Ogrodowej który kiedyś Lenk sprzedał za ułamek tej ceny. Szkoda miasta.