Zmiana warty w Stowarzyszeniu Moje Miasto w Rydułtowach
Po wielu latach prowadzenia działalności Stowarzyszenia Moje Miasto, z funkcji prezesa zrezygnował Marek Wystyrk, przekazując pałeczkę wybranej przez walne zgromadzenie nowej prezes Iwonie Nieszczesny, która od lat działała w zarządzie stowarzyszenia i prowadziła zajęcia z seniorami.
Zmiana warty w Stowarzyszeniu Moje Miasto w Rydułtowach
- Po wielu latach działalności wreszcie udało mi się przekazać pałeczkę i znaleźć następcę. Wierzę, że stowarzyszenie będzie dalej się rozwijać, a nowa pani prezes wdroży świeże pomysły – zapewnia Marek Wystyrk, który do tej pory kierował Stowarzyszeniem Moje Miasto.
Kontynuacja i integracja międzypokoleniowa
Jak zapowiada nowa prezes stowarzyszenia, będzie kontynuować wizję poprzednika, a także rozwijać działania skierowane nie tylko do seniorów. - Na pewno chciałabym kontynuować działania, które mieliśmy w planach. Napisaliśmy kontynuację projektu z programu Aktywni+, a także realizujemy projekt z budżetu miasta. Wierzę, że uda się pozyskać środki ministerialne i będziemy mogli zaproponować uczestnikom szersze działania, dodatkowe wycieczki i to, co angażuje seniorów. Chcemy także postawić bardziej na integrację międzypokoleniową, aby zaangażować zarówno młodzież, jak i starszych mieszkańców, bo potrafią się oni świetnie dogadać i uzupełniać. Wystartowaliśmy o środki w innym module, aby pokazać tradycje starszych młodszym osobom – zapowiada Iwona Nieszczesny. Stowarzyszenie wcześniej realizowało już podobne działania, ale na mniejszą skalę.
Wycieczki, spotkania, warsztaty
W tym roku także działania dla seniorów cieszą się ogromnym powodzeniem. - Szczególnie wycieczki, bo starsi mieszkańcy uwielbiają wspólne wyjazdy i ten rodzaj integracji. Stałe spotkania prowadzimy w trzech punktach: Oratorium przy parafii Św. Jerzego, na terenie ROSiR oraz w świetlicy przy ul. Obywatelskiej. Mamy łącznie około 120 stałych uczestników zajęć i spotkań, a mnogość naszych propozycji pozwala na wybór różnych dziedzin, bo jedni wolą aktywność fizyczną, inni przepadają bardziej za zajęciami klubowymi i kulinarnymi. Pojawiają się także nowi uczestnicy, co mnie bardzo cieszy. Działa poczta pantoflowa, a wśród seniorów szczególnie – zapewnia Iwona Nieszczesny.
W tym roku uczestnicy zajęć wzięli już udział m.in. w wycieczkach do Parku Gródek w Jaworznie i Palmiarni Miejskiej w Gliwicach. W sierpniu w planach jest wspólny grill, na jesieni stowarzyszenie planuje kolejną edycję Senioriady – imprezy sportowej, która z roku na rok cieszy się ogromnym zainteresowaniem. Stale realizowana jest również oferta zajęć, do których Stowarzyszenie Moje Miasto zachęca również tych, którzy jeszcze nie spróbowali.
Czyli znowu nic się nie zmieni.