Kolejny wstrząs na kopalni w Rydułtowach
W nocy, 14 lipca doszło do kolejnego wstrząsu, który był odczuwalny w wielu miejscowościach naszego regionu.
Mieszkańcy naszego regionu informują o wstrząsie, który był odczywalny przed godziną pierwszą w nocy. W mediach społecznościowych pojawiają się informacje o tym, że wstrząs odczuwali mieszkańcy między innymi Radlina, Rydułtów, Rybnika i Wodzisławia Śląskiego. Do wstrząsu doszło około godz. 00.44.
Potwierdzenie silnego wstrząsu w Rydułtowach otrzymaliśmy od Polskiej Grupy Górniczej. Do zdarzenia doszło w tym samym rejonie, gdzie w czwartek nastąpiło tragiczne w skutkach tąpnięcie. W wyrobiskach odnotowano podwyższone stężenie metanu.
- Nikt nie ucierpiał, nie było zagrożenia ludzi. Ratowników skierowano do weryfikacji obszaru i prac zabezpieczających. Przed godz. 9.00 zakończono akcję - informuje Witold Gałązka z Biura PR i Komunikacji Wewnętrznej PGG.
Odczuwalny był wstrząs nawet w centrum Rybnik więc mocno zatrzęsło a kopalnie powinny fedrować jeszcze z 50 lat minimum
Co da zamknięcie i zaoranie kopalni? Nic! Przez kilkadziesiąt lat będą wstrząsy (patrz Chorzów, Zabrze, Katowice, Bytom - większości kopalń nie ma a dalej trzęsie), zapadliska (masz przykład Trzebini, Olkusza). Zamknięcie kopalń spowoduje kryzys energetyczny - potrzebujemy przynajmniej 2-6 elektrowni atomowych na JUŻ aby spokojnie odejść od węgla. Kopalnie stopniowo wygaszać (nie prowadzić naboru nowych pracowników). Ale nie likwidować z dnia na dzień. Masz przykład z Niemiec - oni UŚPILI kopalnie odkrywkowe i elektrownie węglowe - by w ciągu kilku tygodni je ponownie uruchomić jak był kryzys. Nie chcecie wstrząsów - trzeba było robić kopalnie odkrywkowe (tylko byście narzekali że studnie wyschły).
Trzeba likwidować te Rydułtowy trudno .Zasadzić drzewa w to miejsce i będzie eko wrócimy do korzeni
Coraz częściej te wstrząsy.
I coraz bardziej odczuwalne .
Potwierdzam, na 10 piętrze w Wodzisławiu huśtało