Poseł z naszego regionu był na odsłonięciu pomnika poświęconego ofiarom rzezi wołyńskiej
- To było ludobójstwo ze szczególnym okrucieństwem - mówi o rzezi wołyńskiej poseł Roman Fritz.
Roman Fritz/Facebook- Dzisiejszy dzień był pełen emocji i refleksji. Miałem zaszczyt uczestniczyć w odsłonięciu pomnika upamiętniającego ofiary rzezi wołyńskiej. To ważne, aby pamiętać o tych, którzy stracili życie w tych tragicznych wydarzeniach. Ten dzień jest też w pewien sposób dniem radości, bo stanowi głośne wołanie o zapomnianych, nareszcie - napisał poseł Roman Fritz (Konfederacja) w mediach społecznościowych.
Poseł z Rybnika podkreśla, że rzeź wołyńska była ludobójstwem ze szczególnym okrucieństwem. Twierdzi również, że aby budować lepszą przyszłość, nie można zapomnieć o przyszłości.
Pomnik "Rzeź wołyńska" odsłonięto w Domostawie (gmina Jarocin), 14 lipca 2024 r. Rzeźba przedstawia orła, w którego korpus wpisany jest krzyż, a w nim dziecko nabite na trójzębne widły. Orła obejmują płomienie, a na jego skrzydłach wypisane są nazwy miejscowości, w których doszło do masowych mordów ludności polskiej przez ukraińskich nacjonalistów w 1943 r.
Ludzie
Poseł na Sejm RP
Trochę pokory przy odsłonięciu pomnika bo uśmieszki na tym zdjęciu macie nie adekwatne do sytuacji. ( lans buraków).
W Nowinach da się od kilku miesięcy zauważyć dziwne pompowanie posła Fritza, a tu już totalnie dziwny news, że poseł pojechał gdzieś poza region na odsłonięcie pomnika... Kogo to obchodzi, co to ma wspólnego z naszym regionem? Już nie macie o czym pisać? Lokalnie pominięto na tym portalu chyba rocznicę 15 lipca, ważną dla wielu Górnoślązaków, a jak w tym roku wypadł u nas lokalnie Dziyń Ślōnskij Fany?
Super tylko proszę pamiętać że nasz minister ten od zamykania ma pochodzenie ukraińskie po ojcu z tamtego regionu
Dobrze że są tacy ludzie !!!!!!
Dobrze, ze nasze Nowiny o tym piszą bo systemowe ani słowa o odsłonięciu tego pomnika, a powstal on z datków prywatnych osób, rodzin pomordowanych.
Do dnia dzisiejszego Ukraińcy nie przeprosili ani nie pozwolili na ekshumacje zwłok.
Według szacunków rosyjskich i białoruskich ( dane z lat 90-tych) zabito tam około 400 -500 000 ludzi pochodzenia polskiego