Z Rybnika do Gliwic Kolejami Śląskimi – pierwsze statystyki po uruchomieniu połączeń w dni robocze
Koleje Śląskie podsumowały pierwsze cztery tygodnie połączeń na linii S17. Od 10 czerwca do 5 lipca na trasie łączącej Gliwice i Rybnik pociągi regionalnego przewoźnika w dni robocze wybrało prawie 3 tys. pasażerów.
Z Rybnika do Gliwic Kolejami Śląskimi – pierwsze statystyki po uruchomieniu połączeń w dni robocze
2952 – dokładnie taką liczbę pasażerów wskazały licznik zamontowane w pojazdach kursujących na trasie łączącej Gliwice z Rybnikiem w dni robocze. Na sumę składają się wejścia do pociągu na poszczególnych dworcach, stacjach i przystankach. Najwięcej pasażerów od uruchomienia połączenia wsiadło na dworcu w Gliwicach – 1140, najmniej, bo 113 osób na przystanku w Przyszowicach. Najbardziej oblegane połączenia to pociągi odjeżdżające o godz. 14:21 z Gliwic – 509 pasażerów i o godz. 7:00 z Rybnika – 455 podróżnych.
S17 powtórzy sukces połączeń między Bytomiem a Gliwicami?
Pierwsze statystyki połączeń między Rybnikiem a Gliwicami przypominają frekwencje pociągów z wprowadzonych w grudniu 2021 bezpośrednich połączeń na linii Gliwice – Bytom. W trakcie pierwszych czterech tygodni z połączenia korzystało średnio 177 pasażerów dziennie. Rok później było to już 227, a dwa lata później 570 osób dziennie. – Zmiana przyzwyczajeń pasażerów i przesiadka z samochodu do pociągu to proces, który wymaga czasu. Na bieżąco monitorujemy liczbę pasażerów i wspólnie z Województwem Śląskim, Miastem Rybnik i Śląsko- Zagłębiowską Metropolią robimy wszystko, aby promować połączenie Rybnik – Gliwice – mówi Krzysztof Klimosz, prezes Kolei Śląskich i dodaje: – Wierzymy, że linia S17 powtórzy frekwencyjny sukces pociągów kursujących na trasie z Bytomia do Gliwic.
Od września więcej połączeń
Regionalny przewoźnik, oprócz dotychczas kursujących składów weekendowych na tej trasie, 10 czerwca uruchomił dodatkowo osiem pociągów na dobę (4 pary), które kursują w dni robocze. To jednak nie koniec. – Od września Koleje Śląskie uruchomią na tej trasie 18 codziennych połączeń (9 par pociągów) – zapowiada Krzysztof Klimosz.
@Brandon zapraszamy też żorzan i jastrzębian do przejażdżki. Zobaczą jak im odjeżdża... cywilizowany świat. No ale Rybnik, Gliwice, Knurów czy Leszczyny nie pozwoliły sobie rozebrać linii kolejowej przez złomiarzy tak jak w Jastrzębiu i Żorach. Dzięki temu było co na nowo otwierać! Ja nie wiem jak to jest, że z jednej strony mamy cywilizowane miasta i węzły które ciągle się rozwijają, ciągle coś zyskują, ciągle mogą się czymś pochwalić i mamy takich biedusów-maruderów: Żory i Jastrzębie które stanęły na początku lat 90. i stoją we wszystkim... a nawet się cofają! Przecież kiedyś z Żor i Jastrzębia szło się wydostać. Teraz tylko przez Rybnik albo Wodzisław. Całe szczęście, że mają te W10 i 52. Wstyd w Katowicach oglądać te rozlatujące się busiadła które jeżdżą jeszcze do Jastrzębia, Cieszyna przez Żory. Inne kierunki już dawno polikwidowano bo kto w dzisiejszych czasach mając do wyboru pociąg, busa lub nowoczesny autobus miejski chciałby być przewożony jak... przesyłka w dostawczaku?
Rybniczanie w koncu zobaczą cywilizowane miasto jakim są Gliwice.
Fajnie bo teraz z Rybnika łatwiej.dojechac do Wrocławia a z Gliwic łatwiej dojechać Czech. To działa w dwie strony. Kapitalna sprawa. Tabor Kolei Śląskich czysty, nowoczesny, wygodny.
cd.
@luxverit wcale się nie dziwię, że negujesz TZR bo to obiekt wart podziwu którego Żory nie mają i nigdy mieć nie będą. Na podobnej zasadzie można negować miejskość Żor, które wyglądają jak dzielnica miasta, a nie samoistne miasto. Wracając do tematu - to poważne miasta zwracają uwagę na trendy. Jest moda na kolej w Europie - to dbamy o połączenia dla swoich mieszkańców. A Żory? Czarna dziura na mapie kolejowej Śląska... Zostaliście ze swoim BKM i rozlatującymi się busikami w ogonie naszego kraju wraz z Jastrzębiem! I pozostaje wam tylko frustracja i zawiść bo inni mają, a Żory nie. Nie umiesz liczyć! Żory straciły 10 tysięcy. Rybnik ok. 7 tysięcy, Katowice prawie 100 tysięcy, Gliwice ponad 30 tys. Utrata liczby ludności nie wpływa w żaden sposób na jakość życia mieszkańców i wynika z różnych czynników. Jeśli ktoś nie jest dobry w matematyce to nie zrozumie, że mniejszy "
@dumny Arteks
Kiedyś tu na portalu nowiny był artykół o waszym "teatrze" który tak naprawdę NIE JEST TEATREM!!! Wypowiadały się autorytety, które stwierdziły że to nie jest teatr i nie wiadomo dlaczego ten dom kultury nazwano teatrem.
Teatr ma własnych aktorów, rezysera, ma swój repertuar, ma garderoby i wiele innych rzeczy, których nie ma dom kultury w Rybniku.
A o Żory się nie martw, bo w Zorach przybywa mieszkańców a z Rybnika uciekają jak z Czarnobyla. To chyba o czymś świadczy. W ciągu pieciu lat ucieklo z Rybnika ok 17 tys ludzi. To chyba rekord na Sląsku
@luxveritat w Gliwicach teatr od 1945 w gruzach... no ale przeciętny mieszkaniec Żor koło Rybnika tego nie musi wiedzieć bo jeśli potrzebuje zobaczyć przedstawienie teatralne to jedzie do Rybnika do słynnego Teatru Ziemi Rybnickiej. Żory są jak dzielnica Rybnika! Najwięcej kursów gdziekolwiek(!!!) oferuje linia 52 do Rybnika. To obrazuje, że Żory są administracyjnie miastem ale tak naprawdę są... niepisaną 27 sypialnianą dzielnicą Rybnika. Niestety dość nieatrakcyjną architektonicznie.
W końcu rybniczanie zobaczą jak funkcjonują prawdziwe teatry z aktorami i swoim repertuarem, a nie jakiś farbowany dom kultury nazywany po rybnicku teatrem. Zobaczą rybniczanie w końcu halę sportową, której w Rybniku nie ma i nie będzie. Najbliższa mała salka sportowa na kilkaset osób znajduje się w Boguszowicach koło Żor.
Komentarz został usunięty z powodu naruszenia regulaminu
Brawo dla skutecznych władz Rybnika które potrafią kupić autobusy wodorowe, dbają o kolejowy interes Rybnika i potrafią budować porządne drogi. W Żorach czy Jastrzębiu kompletna transportowa zapaść i kompletna stagnacja. Jedynie co wladze oferują to darmowa komunikacja. Trochę jak dla żebraków...
@~Obywatel_ ależ przecież mieszkańcy Rybnika od lat mogą podróżować pociągami i to gdzie!!!??? do Pragi, Warszawy, Katowic, Wrocławia, Krakowa... A mieszkańcy okolicznych mieścin mogą doświadczać miasta w Rybniku bo jako jedyne ma wspomniane mieszczańskie kamienice czy normalne duże gmachy jakie powstawały i powstają w dużych miastach. Jako jedyne miasto w regionie ma Śródmieście. Cieszy to, że władze Żor, Wodzisławia, Jastrzębia bardzo pilnują tego aby mieć regularne połączenia do... "swojego miasta" - Rybnika. Zauważcie, że wszystkim im na tym zależy. Np. Żorom nie zależy aby mieć połączenie autobusowe z Wodzisławiem, a Jastrzębiu nie zależy na połączeniu autobusowym z Bielskiem czy Raciborzem. Ale do Rybnika chcą jeździć WSZYSCY! :D Bo jest po co. A jeśli dla kogoś Rybnik za mały to zawsze można się tu przesiąść na inne kierunki bo to duży węzeł przesiadkowy.
Komentarz został usunięty ponieważ nie jest związany z tematem
W Rybniku nic nie ma, to rybnikersy skorzystali na Gliwicach.
Wreszcie mieszkańcy Rybnika mogą pojechać do większego miasta żeby pooglądać mieszczańskie kamienice obok palmiarnię i prawdziwy rynek. Skorzystają z bogatej oferty której nie ma w małomiasteczkowym Rybniku
To bardzo pomogło rybniczanom ze względu na ogromny i zróznicowany rynek pracy w Gliwicach. Ambitniejsi rybniczanie już nie muszą pracować tylko w marketach. Kolejny plus dla rybniczan to ogromna oferta gliwickiego szkolnictwa wyższego. Ponad to kultura, teatry wydarzenia sportowe.
SAME PLUSY DLA RYBNICZAN!!!
Linia od września zostanie przedłużona z Gliwic do Wodzisławia/ Raciborza? Jest już jakiś wstępny rozkład jazdy od wrzesnia?
Teraz jeszcze super by było Rybnik-Bielsko Biała oczywiście przez Chybie po nowych torach nie przez Radostowice Pszczynę 25km na godzinę. Tym bardziej że cała linia po remoncie a nie każdy jest fanem Katowic