Lenartowicz wini Wosia za brak pieniędzy na nową komendę strażaków
W radiu Vanessa posłanka Platformy Obywatelskiej zarzuciła posłowi prawicy, że “jest hipokrytą i buduje swoją pozycję na atakach i kłamstwach”. Gabriela Lenartowicz stwierdziła, że na niedawnej konferencji pod strażnicą w Raciborzu poseł „nie powiedział słowa prawdy”.
![Lenartowicz wini Wosia za brak pieniędzy na nową komendę strażaków](https://cdn2.nowiny.pl/im/v1/news-900-widen/2024/07/26/232583_1722001755_09732100.webp)
Gabriela Lenartowicz wyjaśniła, że remont komendy strażackiej był wcześniej zaplanowany ze środków funduszu modernizacyjnego. Szacowano go na ok. 27 mln zł. Planowany był do realizacji na lata 2022-25.
Powiedziała też, że to na wniosek obecnego posła Michała Wosia, wcześniej wiceministra sprawiedliwości “zabrano pieniądze z tego funduszu i do służby więziennej przeniesiono, gdzie tej nie było wcześniej w tym funduszu”. Nową komendę miano sfinansować z budżetu państwa.
W międzyczasie wydatek wzrósł o prawie 100%. - To rząd z Wosiem w składzie nie zadbał o to, by znalazły się odpowiednie środki. Starczyło ich tylko na dokumentację. Pan poseł Woś nie zadbał o to, a wydatki skumulowano na projekty już rozpędzone, bo w Raciborzu był stan zero - tłumaczyła G. Lenartowicz w Vanessie.
- Można starać się o środki z unijnego KPO, a Woś był przeciw KPO. To, co robi teraz to hipokryzja. On buduje pozycję na atakach i kłamstwach, to są zachowania niedżentelmeńskie, ale o to nawet nie posądzam posła Wosia. Na jego konferencji nie było słowa prawdy - stwierdziła na falach Vanessy posłanka PO.
Czytaj także:
"Startując w wyborach chyba wiedzieli na co się piszą i co trzeba zrobić?"
doskonale wiedzieli że trzeba wypieprzyć pis bo za chwilę by nie było co zbierać!!!
Zobacz ile pisorów ma zarzuty, ile afer, ile złodziejstwa kiedyś musieliśmy to zatrzymać i zatrzymaliśmy
czego nie rozumiesz?
Nowy rząd jest już od zeszłego roku i jak na razie nic nie ruszyło, a wręcz jest hamowane. Jak długo będą się tłumaczyć, że to wina poprzedniej ekipy? Do końca kadencji? Startując w wyborach chyba wiedzieli na co się piszą i co trzeba zrobić? Jeśli teraz im wszystko przeszkadza i na nic nie mają pieniędzy to po co startowali? Mogli dać sobie spokój, a nie teraz wielki lament i szukanie winnych wszędzie tylko nie u siebie. Zamiast robić ciągle konferencje prasowe i biadolić, trzeba wziąć się do roboty. Zaraz zacznie się sezon dożynkowy, to wtedy wszyscy wyjdą z wyciągniętymi rękami po kołocz, a potem znowu cichutko żeby tylko nic nie było trzeba robić
Nic straconego. Jak Gabrynia już jest u źródełka, to niech działa na rzecz miasta i załatwia. Czyny, nie słowa. Realne inwestycje, a nie robienie sobie słupków konferencjami. Już my znamy te numery Gabryni. Czekamy na realne działania i mierzalne efekty mandatu posła z ziemi raciborskiej.
To prawda p. Gabrysiu
żaden pisior prawdy nie mówi tylko szczuje i kłamie jak pinokio