Marcin Piwoński: Innym dano znacznie więcej czasu, a efekty były mizerne
Po zaskakującym odwołaniu II wiceprezydenta Wodzisławia Śląskiego ze stanowiska, publikujemy komentarz Marcina Piwońskiego. Funkcję prezydenta pełnił 99 dni.
![Marcin Piwoński: Innym dano znacznie więcej czasu, a efekty były mizerne](https://cdn2.nowiny.pl/im/v1/news-900-widen-wm/2024/08/15/233044_1723747242_04603300.webp)
Marcin Piwoński: Innym dano znacznie więcej czasu, a efekty były mizerne
- Choć wielu mi odradzało tę współpracę, to zdecydowałem się na nią, bo przede wszystkim chciałem poprawić sytuację organizacji, a co za tym idzie, również mieszkańców miasta. Chciałem, by urząd miasta po partnersku oraz sprawiedliwie, a nie politycznie, traktował społeczników i członków organizacji, a zaniedbane obszary mogły liczyć na poprawę. Miałem swoje pomysły, które w ocenie fachowców nie tylko z urzędu, ale również społeczników z organizacji, z którymi się konsultowałem, miały spore szanse na poprawę obecnej sytuacji. Mam nadzieję, że pracownicy z którymi rozpocząłem realizację dość opóźnionych w pracach - przez wybory - projektów europejskich, nie stracą energii do tego, byśmy w Wodzisławiu zauważyli poprawę jakości życia – mówi odwołany w środę 14 sierpnia Marcin Piwoński.
Były już wiceprezydent odnosi się także do zaplanowanych inwestycji. Przypomnijmy, że część z nich znalazła się w umowie, którą po pierwszej turze wyborów spisali Mieczysław Kieca i Marcin Piwoński, kiedy ogłaszał swoje poparcie dla dotychczasowego prezydenta.
Sprecyzowaliśmy zakres rozwoju Rodzinnego Parku Rozrywki, na co powinniśmy uzyskać środki z programu funduszy europejskich dla rozwoju infrastruktury i żyję nadzieją, że współpracujący w tym temacie zespół nie zostanie zahamowany. Wybrany został, po wizytach i analizach specjalistów, teren pod budowę sztucznego boiska i wnioski o fundusze na projekt techniczny miały zostać na najbliższych sesjach rady miasta złożone przez odpowiednie biura. Rozpoczęliśmy rozmowy również w Ministerstwie Sportu na temat możliwości udziału w projektach ministerialnych, dotyczących budowy hal sportowych, do których w założeniach i harmonogramach ramowych aplikować mieliśmy już oficjalnie z początkiem przyszłego roku. Po środki na wstępne projekty również aplikować mieliśmy w najbliższym czasie – zaznacza Piwoński.
Jednym z sektorów urzędu, które przez krótki czas nadzorował Marcin Piwoński był wydział informatyki.
- Również udało się przeprowadzić badanie rynku i otrzymać odpowiednie wyceny zakupu aplikacji mobilnej dla mieszkańców oraz nowych systemów IT, które obecnie działają w urzędzie dość średnio. Całość miała zostać również sfinansowana z uruchomionych programów ministerialnych i europejskich. Tutaj zakres prac specyfikacje do projektów też zostały przygotowane. Mam nadzieję, że już niedługo taką aplikację będziemy mogli w Wodzisławiu użytkować. W tym mieście można i trzeba pracować by znów ruszyć do przodu – oby niektórzy pracownicy, z którymi miałem okazję współpracować, nie stracili tej iskierki do działań, które wspólnie rozpoczęliśmy. Mam nadzieję, że przygotowane również w porozumieniu z prawnikami i pracownikami od zamówień publicznych konkursy dotacyjne dla wszystkich klubów sportowych w mieście będą opublikowane i wszyscy otrzymają dodatkowe środki na swoją działalność jeszcze we wrześniu, zgodnie z wypracowanymi i przyjętymi założeniami Biura Sportu i Rekreacji.
Niestety, jak widać, nie dano mi zbyt wiele czasu na realizację i dokończenie pewnych projektów jak i założeń z podpisanego porozumienia, bo raptem 3 miesiące. Innym dano znacznie więcej czasu, a efekty były mizerne – podsumowuje Marcin Piwoński.
Marcin Piwoński ma jeszcze dwutygodniowy okres wypowiedzenia umowy, bez świadczenia pracy.
W artykule, który ukazał się w naszym portalu przed drugą turą wyborów, znajdziecie zapisy umowy, którą podpisali Mieczysław Kieca i Marcin Piwoński:
Dla jednych szok, dla innych duma. Marcin Piwoński poparł Mieczysława Kiecę >>>
Ludzie
![](https://cdn2.nowiny.pl/im/v1/people-400x400-crop/2018/10/09/5_1539082733_51870400.webp)
Prezydent Wodzisławia Śl.
Zaufać platformie:):) cóż:)
Ojj raczej tak
jestem ciekaw czy bedzie odpowiedz z drugiej strony
Zero konkretów tylko dyrdymałki.
Sprzedał się za stanowisko a Kieca pokazał mu środkowy palec.
Ma jeszcze szansę bo może powiedzieć że jest np.tęczowy to go zostawi
a dyr pralni byłby lepszy???
to byłaby dla miasta katastrofa więc skończ pisać pierdoły
Zwykły bełkot.
Dałeś chłopie wygrać wybory Kiecy za 3 wypłaty po 10 tys. zł.
Zdradziłeś wszystkich.
Czy z Kiecą można coś w tym mieście zrobić?
Każdy zdroworozsądkowy człowiek wie, że Kieca tylko wygrywa wybory i później udaje, że coś przez 5 lat robi.
Przynajmniej teraz niektórzy idioci podobni do Piwońskiego coś więcej zrozumieli.
A Kieca to rzecz jasna diabeł w ludzkiej skórze.