Kontra do Marszu Równości: Publiczny różaniec i manifestacja Fundacji Życie i Rodzina [ZDJĘCIA]
31 sierpnia ulicami Wodzisławia Śląskiego przeszedł IV Marsz Równości. Nie zabrakło inicjatyw w kontrze do marszu. Swoją manifestację zorganizowała Fundacja Życie i Rodzina, a na Rynku odbywał się publiczny różaniec.
IV Wodzisławski Marsz Równości wyruszył w tym roku wyjątkowo z parkingu znajdującego się w sąsiedztwie Biblioteki. Wszystko za sprawą zorganizowania na Rynku publicznego różańca (wydarzenie Alana Szatyły, Romana Fritza i Roberta Marona).
O wydarzeniu organizatorzy pisali tak:
31 sierpnia odbędzie się wodzisławski marsz równości. Równości.. jaka to równość?Fałszywa, przekłamana..
Co my na to?Zapraszamy na publiczny różaniec w intencjach: zadośćuczynienia za grzechy przeciw czci Bożej w Najświętszym Sakramencie, za grzechy aborcji oraz publicznego zgorszenia ludzi promujących dewiacje i ideologię gender. Modlimy się również o opamiętanie i nawrócenie oraz odnowę moralną duchowieństwa, rządzących i całego narodu polskiego. Nie stanowimy zagrożenia dla uczestników marszu, chcemy pomodlić się za zmanipulowanych, którzy idą na marsz równości w nadziei, że naprawdę chodzi tylko o równość. Sprzeciwiamy się zaprzepaszczaniu, deptaniu i uwłaczaniu tradycji oraz wartościom które zbudowały nasz kraj, to czas na odwagę, pójście pod prąd ideologii która zagraża dobru naszego narodu, ONA NIE JEST W WASZYM INTERESIE.
To nie jedyna inicjatywa, która pojawiła się w kontrze do Marszu. Obecni byli także przedstawiciele Fundacji Życie i Rodzina, którzy zaprezentowali transparenty anty LGBT oraz uraczyli wszystkich obecnych historiami o zbrodniach i czynach karalnych, których dopuścili się dorośli wobec dzieci.
Pani AgaKa.. o tej manifestacji to już pani nie napisze, że była radosna i uśmiechnięta? Bo jej uczestnicy "uraczyli wszystkich obecnych historiami o zbrodniach i czynach karalnych"? Tylko nowinom się dziwię... staliście się asymetryczni, nowocześni.
A co na to POlicja ,,Przepis art. 140 kodeku wykroczeń, stanowi, że kto publicznie dopuszcza się nieobyczajnego , wybryku, podlega karze aresztu (od 5 do 30 dni), ograniczenia wolności (1 miesiąc), grzywny od 20 zł do 1500 złotych albo karze nagany.
A czemu zablokowano drogi?
" miłośnicy" lgbt to ludzie chorzy. Narzucają swoją ideologię w perfidny sposób. POLACY NIE DAJMY SIĘ!!!!!!!
Komentarz został usunięty z powodu naruszenia regulaminu
A bez kontry nie można?!
Zróbcie własną imprezę i przestańcie tępić innych. Módlcie się za własne grzechy a nie cudze!!!
Modlitwy nienawistników nikomu nie są potrzebne.