Zielone serce Raciborza. Petycja ma wywrzeć presję na prezydenta Wojciechowicza
Ruszyła akcja zorganizowaną z inicjatywy raciborzan mieszkających w zachodniej części miasta. Jest związana z odstąpieniem od realizacji Rodzinnego Ogrodu Rekreacji (nazywanego przez prezydenta "parkiem z chińskim misiem"). Miał powstać w dzielnicy Nowe Zagrody. - Gdy jednoosobową decyzją odrzucony zostaje projekt mający służyć mieszkańcom, mimo pozyskanych na ten cel 8 mln złotych, warto wyrazić swój sprzeciw - uważa radna miejska Katarzyna Dutkiewicz z Silnego Raciborza.
Autorzy petycji uważają, że Jacek Wojciechowicz odbiera raciborzanom szansę na posiadanie w mieście Zielonego Serca Raciborza.
- Podpisz petycję i walcz o park! Walczymy o naszą wspólną przestrzeń do odpoczynku - apelują twórcy petycji na stronie parkraciborz.pl, tam można ją podpisać.
Oto treść petycji:
Szanowny Panie Prezydencie,
My, mieszkańcy Raciborza, stanowczo sprzeciwiamy się decyzji o wycofaniu się z planów budowy Rodzinnego Ogrodu Rekreacji na terenie przy ul. Jana Pawła II i oddaniu do budżetu państwa 8 mln zł przeznaczonych na ten cel.
Nowy park to dla nas niezwykle ważny projekt, na który czekaliśmy z nadzieją, że stworzy przestrzeń do wypoczynku, rekreacji i integracji naszej społeczności. Park byłby ogromnym atutem dla naszego miasta, a przede wszystkim dla mieszkańców tej części Raciborza, która od lat pozbawiona jest takiej infrastruktury.
Nie możemy zrozumieć, dlaczego tak dobrze przygotowany projekt, zatwierdzony przez Radę Miasta i z uzyskanym dofinansowaniem w wysokości 8 milionów złotych, został nagle zablokowany. Odbieranie nam tej inwestycji jest równoznaczne z pozbawianiem nas prawa do wypoczynku w naszej najbliższej okolicy – i traktowaniem jak mieszkańców drugiej kategorii.
Nie akceptujemy tłumaczenia, że pieniądze przeznaczone na nowy park zostaną przeniesione na inne cele, w tym wymianę pieców i termomodernizację w budynkach należących do miasta. Istnieje wiele innych programów rządowych i unijnych, z których można skorzystać na te zadania.
Zdecydowanie sprzeciwiamy się temu, by pewne dzielnice Raciborza były traktowana gorzej niż inne, które mogą cieszyć się parkami i innymi przestrzeniami rekreacyjnymi w swojej najbliższej okolicy. To my, mieszkańcy, będziemy najbardziej poszkodowani przez tę decyzję. Rodzinny Ogród Rekreacji to miejsce, które mogłoby stać się sercem naszej społeczności, miejscem spotkań, aktywności fizycznej i relaksu. Przez decyzję o zablokowaniu budowy parku zostajemy pozbawieni tej możliwości.
Zdecydowanie sprzeciwiamy się także planom przeznaczenia tego terenu na inne cele, zwłaszcza oddania go deweloperom, którzy najchętniej wybudowaliby tu nowe apartamentowce albo centrum handlowe. To miejsce powinno służyć wszystkim mieszkańcom, a nie zyskom kilku osób czy firm.
Apelujemy do Pana o wycofanie się z tej błędnej decyzji i powrót do planów budowy parku. Nie zgadzamy się na to, by Racibórz stracił tak ważną inwestycję. Nowy park powinien powstać zgodnie z planem i służyć mieszkańcom przez wiele lat.
Z wyrazami szacunku,
Mieszkańcy Raciborza
Ludzie
Prezydent Raciborza i były wiceprezydent Warszawy
Siwy Pan miał być nową jakością, a tu jakiś pogubiony safanduła…
Przeznaczenie tej kasy na twarde inwestycje w ekologię jest lepsze niż plac zabaw. Każdy to czuje pod skórą. Wasze dzieci od tego też będę zdrowsze. Choć Polowemu i spółce chodzi o coś zupełnie innego. Polityka.
To ma nie być tego parku? Pewnie, niech dzieci chodzą na Jordana kilka kilometrów.
I bardzo dobrze. Nie się ta wieść po mieście niesie
Bardzo dobrze. Namawiam do podpisywania petycji: parkraciborz.pl