Niedawno świętowaliśmy urodziny Elektrowni Rybnik, a teraz mamy szykować się na pogrzeb? Bolesław Piecha pisze do premiera Tuska
Zamknięcie Elektrowni Rybnik wraz z końcem 2025 roku byłoby skandalem - uważają poseł Bolesław Piecha oraz radni Karol Szymura, Andrzej Sączek, Andrzej Wojaczek i Jerzy Lazar.
Dlaczego ta data? Co z załogą? Kto zaopatrzy w ciepło kilka tysięcy mieszkańców Rybnika?
- Niedawno, bo dwa lata temu, obchodziliśmy 50-lecie rozpoczęcia pracy tej elektrowni. Nagle się okazuje, że za 15 miesięcy mamy mieć pogrzeb. To są dane bardzo bulwersujące. Tym bardziej że one rodzą się nie wiadomo gdzie, nie wiadomo kto je komunikuje, nie wiadomo dlaczego tak, a nie inaczej - twierdzi poseł Bolesław Piecha (PiS).
Pogłoski o rychłym zamknięciu Elektrowni Rybnik rozeszły się po spotkaniu prezesa PGE GiEK z kierownictwem Elektrowni Rybnik. Jeden z uczestników spotkania miał później przekazać hiobowe wieści załodze. Choć informacja o planie wygaszenia Elektrowni Rybnik nie pojawiła się w żadnym oficjalnym przekazie, pogłoski na ten temat doprowadziły do wydania wspólnego oświadczenia prezydenta Piotra Kuczery i prezesa PGE Jacka Kaczorowskiego: Co dalej z Elektrownią Rybnik? Jest oświadczenie Urzędu Miasta oraz PGE GiEK.
Poseł PiS nie kwestionuje procesu odchodzenia od węgla w energetyce, a także zobowiązań względem Unii Europejskiej oraz ambicji klimatycznych. Jednak zaskoczeniem dla niego jest tak bliska data zamknięcia Elektrowni Rybnik w części opartej na węglu (w tym miejscu dodajmy, że aktualnie przy elektrowni trwa budowa nowego bloku na gaz). B. Piecha uważa, że w związku z tym rodzi się wiele pytań, które on kieruje bezpośrednio do premiera Donalda Tuska. Wystosował w tej sprawie interpelację, w której zapytuje m.in. na jakiej podstawie zdecydowano, że Elektrownia Rybnik ma pracować tylko do końca 2025 roku?
Kolejną sprawą jest kwestia zorganizowana dostaw ciepła dla osiedla na Rybnickiej Kuźni, które jest ogrzewane właśnie przez Elektrownię Rybnik. Blok gazowy, który powstaje przy Elektrowni Rybnik, nie będzie produkował ciepła systemowego, stąd pytanie o dostawy ciepła dla osiedla.
Następne pytanie dotyczy pracowników Elektrowni Rybnik. Obecnie załoga liczy około 500 osób. Tylko niewielka ich część może znaleźć pracę przy obsłudze bloku gazowego. Co z resztą? Czy przewidziano odprawy? Czy przewidziano emerytury pomostowe?
Ostatnia zasadnicza sprawa dotyczy wielomilionowego majątku elektrowni. Co się z nim stanie? W jaki sposób zostanie on wykorzystany?
Dlaczego Bolesław Piecha zadaje pytania premierowi Tuskowi, a nie ministrowi odpowiadającemu za nadzór nad spółkami Skarbu Państwa oraz energetyką? - Uważam, że interpelacje do jakiegoś ministerstwa bardzo często są zbywane - twierdzi Bolesław Piecha i odsyła do "odpowiedzi na okrągło", jaką jego zdaniem otrzymał poseł Marek Krząkała na swoją interpelację.
- Musimy pamiętać, że ten 300-metrowy komin to nie tylko symbol Rybnika. To symbol naszej ziemi, ziemi rybnicko-jastrzębsko-raciborskiej - podkreśla B. Piecha.
"Zrobimy wszystko, żeby uratować ten zakład"
Radny Andrzej Sączek uważa, że sytuacja jest niepokojąca. Wskazuje na ustalenia Umowy społecznej dotyczącej transformacji górnictwa, której zapisy opierają się m.in. na założeniach o funkcjonowaniu Elektrowni Rybnik do 2030 roku z możliwością przedłużenia jej pracy do 2035 roku. Andrzej Sączek zwraca uwagę na fakt, że oprócz 500-osobowej załogi, z Elektrownią Rybnik związane są losy kolejnych 1200 osób kooperujących z zakładem.
- Boję się o to, jakim miastem Rybnik się stanie, jeżeli tak drastycznie zaczniemy przyspieszać procesy wygaszania energetyki konwencjonalnej opartej na węglu, co w konsekwencji może spowodować przyspieszenie likwidacji górnictwa - mówi Andrzej Sączek.
- Jako mieszkaniec Rybnika, jako radny niezależny, jako były górnik, jako związkowiec "Solidarności" w kopalni Chwałowice do dziś, nie wyobrażam sobie, żeby ta elektrownia w najbliższych miesiącach, latach, zniknęła. Nie możemy na to pozwolić. Zrobimy wszystko, żeby uratować ten zakład - mówi Andrzej Wojaczek, radny niezależny, sympatyzujący z prawicą.
- Chciałbym, żeby ta elektrownia przynajmniej do 2030 roku funkcjonowała. Bardzo mi zależy, żeby dalej tym ludziom tutaj się dobrze żyło - dodaje radny Jerzy Lazar.
- Jest dużo elektrowni węglowych w Polsce, a zamykamy akurat tą? Ciekawe dlaczego? Z czego to wynika? Dalej nie znamy odpowiedzi. Wydaje mi się, że jeżeli przyjeżdża jakiś prezes z Bełchatowa i mówi do swojego dyrektora: "Zamykamy elektrownię w 2025 roku", a nie spotyka się w ogóle z pracownikami tej elektrowni, to jest to po prostu niepoważne i ten człowiek nie powinien zasiadać w zarządzie tej spółki, ponieważ nie wie, czym są sprawy ludzkie, nie potrafi rozmawiać z załogą - mówi Karol Szymura, wiceprzewodniczący Rady Miasta Rybnika i zarazem dyrektor biura posła Bolesława Piechy.
Radny Karol Szymura nie wyobraża sobie, by pracownicy Elektrowni Rybnik w wieku 50 lat i więcej mieli się teraz przebranżawiać.
Sesja Rady Miasta Rybnika pod znakiem przyszłości Elektrowni Rybnik
Radni Andrzej Sączek, Karol Szymura i Andrzej Wojaczek zwrócili się do prezydenta Piotra Kuczery z propozycją o wystosowanie apelu do premiera i właściwych ministrów ws. "utrzymania mocy produkcyjnej energetyki konwencjonalnej opartej na węglu kamiennym w w Elektrowni Rybnik do minimum 2030 r.".
W porządku obrad najbliższej sesji, 26 września, zaplanowano wystąpienie wspólnej reprezentacji związków zawodowych Elektrowni Rybnik.
Ludzie
Rybnicki radny, zawodowo związany z PGG S.A.
Radny Miasta Rybnik.
Polityk Prawa i Sprawiedliwości, były europoseł i senator, aktualnie poseł.
Radny Miasta Rybnika (klub PiS).
O elektrowni atomowej w Polsce jest już mowa od lat 70 (miało być kilka), na technologii radzieckiej. Zaczęto budowę, niestety wybrany typ reaktora eksplodował w Czarnobylu i na tym spraw się zakończyła. Były plany zmiany typu, ale budowla poprzedniczki była zaawansowana i wymagało by to całkowitej zmiany projektu co wiązało by się z wielkimi kosztami (taniej było by postawić całkowicie nowy obiekt niż przerabiać to co zbudowano). Projekt upadł, do tego zmiany ustrojowe, kryzys i w zasadzie został odłożony na przyszłość i na razie żaden rząd nie potrafił tego zrobić od a do z. PO wybrało te 3 lokalizację ale pis nie potrafił tego dokończyć (wolał przejeść kasę na socjale i dla swoich).
@ do_peofskiego_patrola (46.134. * .25)
Pis rządził od 2015 roku a nie PO, a 55 tys miesięcznie zarabiała sprzątaczka w "biurze" elektrowni atomowej (to ile zarabiali członkowie zarządu i dyrektorzy nieistniejącej elektrowni?) za czasów rządu pis...
Może zamiast robić szopki wezmiecie się do pracy i zaczniecie lobbować żeby powstała elektrownia atamowa w bliskiej okolicy Rybnika. Nie zatrzymacie brukseli i lobby srodowiskowego bo jestescie za mali. A ludzie i tak nie będą robić rewolucji bo im się zwyczajnie nie chce. Druga sprawa na zdjęciu widzę - 4 emerytów i jednego w sile wieku, który faktycznie może rozpoczac proces zmian. Z czym Wy do ludzi idziecie.
Usmiechacie sie lemingi,a czytajac te POpaprane komentarze,jak rzadzil PiS to nie bylo mowy by elektrownie zamykac w 25r,macie wasz kolorowo teczowy rzad to sie doznacie,obecna wladza robi tak by Polska byla uzalezniona od zachodu,u nas nic nie bedzie bo my mamy byc pod kims czyli pod noga niemca,a wybierajac tuska tak wlasnie bedzie
A co zrobiło peło w prawie EJ, otóż POwołało spółkę spółka PGE EJ 1 w 2010 roku, która miała przygotować inwestycję w pierwszą polską elektrownię atomową, ale przez 8 lat 2010-2018, nie zrobili nawet badań lokalizacyjnych i środowiskowych, ale za to koszty funkcjonowania wyniosły wyniosły 447 mln zł, a sam platfoński minister Aleksander Grad zarabiał 55 tyś. miesięcznie.
Atom - w Polsce "na już" potrzebujemy przynajmniej 2 DZIAŁAJĄCYCH elektrowni atomowych (EA), a do 2030 kolejnych 5-8 aby płynnie odejść od węgla. Jesli chcemy postawić na elektromobilność to potrzebujemy jeszcze przynajmniej dodatkowych 3-4 elektrowni atomowych. A co zrobił pis? NIC! Owszem powstał (niemały) zarząd nieistniejącej EA, który niczym nie zarządzał a przytulał niemałą kasę. Przykład z Chin - gdzie do 2030 powstanie ponad 15 EA (3 już działają! reszta w budowie na różnych etapach) oraz 10 elektrowni węglowych wraz z kopalniami (nie bawią się w wielkie ograniczanie emisji CO2). A u nas? - pis przez 8 lat nie wybrał konkretnej lokalizacji (rozważał 3), nie zaczął jakichkolwiek prac projektowych, zastanawiał się nad wyborem technologi reaktora, ba! nawet nie rozważyli skąd brać uran i gdzie utylizować odpady. Ale z drugiej strony - warto mieć elektrownię węglową w rezerwie. Niemcy swoje elektrownie węglowe (w tym na gorszy węgiej brunatny) wraz z kopalniami UŚPIŁY (nie zlikwidowali) - tak żeby w ciągu miesiąca mogli je ponownie uruchomić. Choć w Polsce mamy reaktor atomowy - ale to reaktor badawczo-produkcyjny, gdzie produkujemy izotopy do medycyny nuklearnej (tu jesteśmy światowym potentatem) i do celów przemysłowych.
elektrownia w jaworznie do 3 lat ma zostać zamknięta - ot ciśnienie unijnej biurokracji. przy takich likwidacjach pozostanie kupić zapas świeczek
@op niezupełnie. W Jastrzębiu w miejscu Kopalni Jastrzębie - nie ma nic, to samo w miejscu Kopalni Anna czy Kopalni 1 Maja albo Kopalni Żory, a w Rybniku koło elektrowni węglowej budowana jest nowa elektrownia gazowa, w budowie jest też huta aluminium, i zakład produkcyjny CADDesigner. Przy elektrowni rozwinęło się multum średnich firm z których najbardziej znane to Ecol, Messer, Altrad Babcock, Piotrowice. W parku biznesowym Ballysevey działa kilkadziesiąt różnych firm. Teren RZN zajął RuckZuck, na terenie KWK Rymer działa kilka firm z których najbardziej znany to Lubar. Na d. Silesii jest ok. 4000 miejsc pracy w Tennecco, Greif, Purmo, Avis. Miejsce po Ryfamie kupił deweloper. A popatrz jak się Rybnik rozwinął w innych dziedzinach: usługi, IT, handel, administracja, medycyna, oświata, salony samochodowe, hurtownie, gastronomia... Może okolica Rybnika umiera - ale samo centrum regionu trzyma się lepiej. Elektrownia dopóki nie przeszła w ręce EDF utrzymywała cały nasz region. Słynęła z wysokich płac, hojności dla miasta i różnych projektów, a także z ponad 1000 miejsc pracy. Niestety nic nie jest wieczne. Świat odchodzi od węgla i całe szczęście, że dzieje się to teraz, a nie 20 lat temu. Rybnik dostanie sporo kasy na transformację energetyczną więc nie bój się o to miasto.
"Z końcem września Wielka Brytania wyłączy ostatnią elektrownię węglową na terenie kraju. W dniu 1 października 2024 roku kraj ten zamierza ostatecznie odejść od wykorzystania węgla w produkcji energii. Agencja prasowa Bloomberg podaje, że gaz ziemny może być następnym surowcem, który zostanie wykluczony z brytyjskiego miksu energetycznego"
trollom przypomnę Wielka Brytania nie jest w UE
Rybnik od pewnego czasu umiera.Huta Silesia,KWK Rymer,RZN , Ryfama,teraz Elektrownia.Tysiące miejsc pracy pofrunęło
Hiszpanka44 ... czegoś nie wiesz boś za ...... Elektrownia Rybnik działa od 31 grudnia 1972roku teraz do twojej wiadomości to nie PiS chce ją zlikwidować , ale to pewnie wiesz kto tak fajnie rządził ,rządzi i lepiej żeby przestał rządzić bo nas jeszcze tym rządzeniem potopią !!!!.
do ~POzamiatane (37.47. * .251)
to było
POpłacz się pisowski trollu bo ja się tylko uśmiecham widząc pisowskie wycie
Już budują nową elektrownię w Rybniku - największą gazowo-parową w Polsce za węglową - tam gdzie EDF miał kiedyś wybudować nowe bloki. Ma być oddana do użytku w 2026 roku. Chodzą też pogłoski, że w miejscu węglowej powstanie elektrownia atomowa która potrzebuje w produkcji technologii duże ilości wody.
Komentarz został usunięty z powodu naruszenia regulaminu
To nie pierwsza spółka którą przez 8 lat rządził pis
fajnie widać porządzili, bo dzisiaj to trzeba wszystko zwijać
przed pis-em ostrzegał nawet śp. Lepper
dobrze, że wyborcy pozbyli się raz na zawsze daremnego pis-u, który niszczył nasz kraj na każdym kroku
Likwidować i nie pytać.rybnikersi muszą dostać nauczkę
to jest włąśnie polska pod rządami lewaków wszystko zamknąć nic nie budować/atom/ będziemy uzależnieni od dostaw od niemcow bo tam się wszystko oplaca
Komentarz został usunięty ponieważ nie jest związany z tematem
Komentarz został usunięty z powodu naruszenia regulaminu
A co pis robił przez 8 lat się pytam???
8 lat!!!!
Tzn. ja wiem co robili bo dziennie wypadają trupy z pisowskiej szafy......
Powinni siedzieć cicho o przepraszać za swoich kolegów i wszystkie niekompetencje tego najgorszego rządu w histori RP