Czy w przygotowaniach do dożynek w Jankowicach zabrakło burmistrza Kuźni Raciborskiej?
Na sesji w Kuźni Raciborskiej poruszono temat dożynek gminnych, które odbyły się 7 września w sołectwie Jankowice. Pojawiła się uwaga o braku zaangażowania lokalnych władz w przygotowania w terenie. Jak zareagował burmistrz?
Na ostatniej sesji Rady Miejskiej w Kuźni Raciborskiej radny Mateusz Procek z Jankowic podziękował mieszkańcom za ich ogromne zaangażowanie w przygotowania do dożynek gminnych, których gospodarzem było to sołectwo. Relacjonując, zaznaczył, że pracy było bardzo dużo, jednak zauważył, że „troszkę brakło obecności pana burmistrza lub pani burmistrz w trakcie przygotowań”. Podkreślił, że to nie tylko jego osobista uwaga, lecz także mieszkańców. Radny wspomniał o potrzebie ich obecności, aby mogli upewnić się, że wszystko przebiega prawidłowo.
Burmistrz Wojciech Gdesz odpowiedział, że gros prac przygotowawczych do dożynek odbywała się w Urzędzie Miejskim w Kuźni Raciborskiej. Zaznaczył, że wspólnie ze swoją zastępczynią, Roksaną Pytlik, byli obecni w Jankowicach podczas tworzenia miasteczka dożynkowego. - Tę uwagę przyjmuję jak najbardziej - powiedział, odnosząc się do komentarza radnego. Podkreślił, że dożynki były wspaniałą imprezą, za co serdecznie dziękował mieszkańcom, dodając, że przygotowania obejmowały również pozyskiwanie funduszy zewnętrznych.
- Co do uwagi skierowanej w moją stronę, przyjmuję ją - powtórzył raz jeszcze. Podkreślił, że nie zawsze praca urzędników jest widoczna na miejscu, a często odbywa się podczas formalnych i nieformalnych spotkań. Wyraził dumę z faktu, że mimo trudności udało się pozyskać zewnętrzne środki finansowe. - Uważam, że mieliśmy jedne z najpiękniejszych dożynek w historii powiatu raciborskiego, zresztą tak też je ocenił pan starosta - dodał.
O dożynkach w Jankowicach pisaliśmy w artykule: Pokazać wartość pracy i szacunek dla chleba. W Jankowicach dziękowano za plony.
Ludzie
Radny Miejski Kuźni Raciborskiej
Wiceburmistrz Kuźni Raciborskiej
Burmistrz Kuźni Raciborskiej
Ilona77 po co było wojować z Pawłem. Więc nie narzekaj weź się do roboty.
Oj chlopie, wez sie do roboty, bo widac cie tylko na zdjeciach. Mieszkancy ogrodowej maja cie juz dosc.
Zawsze najlepiej zwalić na pracę mało widoczna