Co dalej z budżetem Wodzisławia i wypłatami pracowników? Radni głosowali nad ogromną pożyczką
Podczas sesji Rady Miejskiej Wodzisławia Śląskiego radni musieli podjąć trudną decyzję o zadłużeniu miasta, aby dopiąć tegoroczny budżet. Ostatecznie większością głosów wyrażono zgodę na pożyczkę. Prezydent natomiast zapowiedział, że kwota pożyczki zostanie pomniejszona o kwotę rządowej subwencji finansowej dla samorządów, kiedy ta trafi do Wodzisławia z końcem października.
Co dalej z budżetem Wodzisławia i wypłatami pracowników? Radni głosowali nad ogromną pożyczką
Łączna kwota pożyczki ma wynieść 21,5 mln zł. Jak podkreślił prezydent, zapowiadane w ostatnim wywiadzie dla Nowin (czytaj tutaj: M.Kieca - w październiku do samorządów trafi 10 mld zł ) środki rządowe dla samorządów stały się zagrożone, kiedy wystąpiła klęska powodzi. Podczas posiedzenia w Warszawie 25 września jednak podtrzymano zapowiedź zastrzyku finansowego dla samorządów.
- Wczoraj na Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego potwierdzono, że 10 mld zł dla samorządów zostaną przyznane - zapewnił prezydent Mieczysław Kieca, proponując radnym zaciągnięcie pożyczki, ale od razu pomniejszyć ją o kwotę subwencji rozwojowej, którą rząd przekaże do budżetu Wodzisławia Śląskiego z końcem października.
- Proponuję także, aby kwotę tej pożyczki zredukować maksymalnie w trakcie wykonania budżetu o ewentualne oszczędności - mówił prezydent.
Warto dodać, że dodatkowo radni musieli wyrazić zgodę na emisję obligacji w kwocie 14,6 mln zł, jednak zmienili treść uchwały przed głosowaniem.
Prezydent w dyskusji zaznaczył, że po zaciągnięciu pożyczki i emisji obligacji poziom zadłużenia wyniesie ok. 29,9 proc., natomiast w latach 2010-2015 zadłużenie względem dochodów wynosiło ponad 40 proc.
W dyskusji głos zabrali m.in. radni Józef Szymaniec, który podkreślał konieczność wypracowania planu wyjścia z zadłużenia, a także radny Łukasz Chrząszcz, który zaznaczył, że największe koszty generuje oświata, a także poruszył temat zrewidowania Wieloletniej Prognozy Finansowej, w której zadłużenie maleje w kolejnych latach.
Ostatecznie radni podjęli decyzję o zaciągnięciu pożyczki, choć nie wszyscy. Za głosowało 15 radnych: Mariusz Blazy, Krystian Brawański, Marian Drosio, Jakub Elsner, Stefan Grzybacz, Adam Króliczek, Mirosław Krzysztof Nowak, Barbara Połednik, Lidia Ptak, Anna Rynkiewicz-Ryszka, Józef Szymaniec, Mirosław Szyszka, Ilona Tlołka, Krystyna Warcok i Katarzyna Zöllner-Solowska. Przeciwni byli radni Alan Szatyło, Łukasz Chrząszcz oraz Izabela Grela. Od głosu wstrzymał się radny Roman Kapciak. Podczas głosowania nieobecni byli Anna Piotrowska i Janusz Kurzawa.
Przed głosowaniem nad obligacjami wiceprzewodniczący rady Roman Kapciak złożył wniosek o zmianę kwoty emitowanych obligacji z 14,6 mln zł na 10 mln zł. Ten pomysł także poparła większość radnych. Za zagłosowało 14 radnych, przeciwny był Stefan Grzybacz, a wstrzymali się Izabela Grela, Adam Króliczek i Krystyna Warcok. Nie głosowali: Mariusz Blazy, Anna Piotrowska i Janusz Kurzawa.
Blazy...kojarzy się tylko z upadkiem...kto głosował na tego....
Komentarz został usunięty ponieważ nie jest związany z tematem
PiS zniszczył wszystkie miasta i tylko nasz wielki mistrz Kieca prezydent to może uratować!
Nigdy więcej PiS!
Kieca..Kieca ...i tyle w temacie..pasibrzuch w akcji
PO to partia nieudaczników.