Złodziej wpadł do sklepu po kawę. Nie spodziewał się tylu komplikacji
Ucieczka ze skradzionym towarem okazała się trudniejsza niż się spodziewał. Nie dość, że złodziej się wywrócił, to w sklepie był też akurat policjant po służbie.
Wodzisławski kryminalny w czasie wolnym od służby robił zakupy w jednym z marketów. W pewnym momencie usłyszał krzyki pracowników sklepu, więc natychmiast ruszył z pomocą.
Jak się okazało, w sklepie był złodziej. Uciekał z kradzionym towarem, jednak tuż przed wyjściem wpadł na wchodzących klientów i się przewrócił. Zanim zdołał się pozbierać, na miejscu był już policjant, który wezwał patrol.
- Stróż prawa zatroszczył się także o klientów, którzy przypadkowo "stanęli" złodziejowi na drodze ucieczki. Na szczęście nie wymagali oni pomocy medycznej - informuje oficer prasowa wodzisławskiej policji, asp. sztab. Małgorzata Koniarska.
42-letni mieszkaniec Wodzisławia Śląskiego za kradzież 10 opakowań kawy o łącznej wartości niemal 270 złotych został ukarany przez mundurowych mandatem w wysokości 500 złotych.
źr. KPP Wodzisław Śląski, o. sqx
A prawdziwe gruby ryby, które okradają nasz biedny kraj na grube miliony mają się dobrze....
Chore prawo to i takie zachowania. Przecież podatnik zapłaci teraz za całą biurokracje więcej niż ten bandyta -złodziej zostanie ukarany. Gdyby to było w Iranie to ta łajza złodziejska była by przynajmniej już bez jednego palca.