Mieszkaniec Rybnika, który przed laty zabił 15-latkę, został zatrzymany w Niemczech
Do zbrodni doszło w 2001 roku. Rybniczanin Rafał S., wówczas 18-letni, przebywał u swojej rodziny na Warmii. Tam dopuścił się dramatycznej zbrodni, za którą odsiadywał wyrok. W lutym 2022 roku został przedterminowo zwolniony, jednak po dwóch latach sąd wydał za nim list gończy. W minionym tygodniu mężczyzna został zatrzymany w Dortmundzie.
23 lata temu zabił nastolatkę
W niemieckim areszcie oczekuje na ekstradycję do Polski. Rafał S., 41-letni mieszkaniec Rybnika, był poszukiwany na podstawie listu gończego wydanego przez Sąd Okręgowy w Elblągu. W Polsce spędzi w więzieniu jeszcze ponad 4 lata, aby odbyć łączną karę 25 lat pozbawienia wolności.
Mężczyzna został skazany za zabójstwo znajomej, 15-letniej Katarzyny H., mieszkanki wsi Rogity k. Braniewa na Warmii. We wrześniu 2001 roku przebywał tam u rodziny. Nastolatka 6 września 2001 roku wyszła z domu do dziadków, u których miała spędzić noc. Nigdy jednak do nich nie dotarła. Kolejnego dnia w południe jej mama zgłosiła zaginięcie. Kilka godzin później policja zatrzymała podejrzanego - 18-letniego wówczas Rafała S.
Mieszkaniec Rybnika opowiedział policji, co się stało i gdzie ukrył ciało dziewczyny. Lekarz stwierdził, że 15-latka zginęła od ciosów zadanych w głowę pięścią. W czasie przesłuchania podejrzany miał stwierdzić, że się pokłócili i znajoma wyprowadziła go z równowagi. Wcześniej był już notowany za drobne przestępstwa. Tym razem postawiono mu zarzut zabójstwa, a sąd skazał go na 25 lat więzienia. W lutym 2022 roku został przedterminowo warunkowo zwolniony po 21 latach.
Mężczyzna wróci za kraty
W poniedziałek (21.10.) Śląska Policja poinformowała o "zatrzymaniu w Dortmundzie groźnego przestępcy", sprawcy zbrodni sprzed lat.
- Po dwóch latach od przedterminowego warunkowego zwolnienia Sąd Okręgowy w Elblągu wydał list gończy za skazanym. Policjanci z Wydziału Poszukiwań i Identyfikacji Osób Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach wszczęli poszukiwania. Ich działania doprowadziły do ustalenia, że 41-latek przebywa na terytorium Niemiec - informuje biuro prasowe Śląskiej Policji.
Śledczy wystąpili do Sądu Okręgowego w Elblągu z wnioskiem o wydanie Europejskiego Nakazu Aresztowania. Po jego uzyskaniu, przedstawiciele ENFAST w Biurze Kryminalnym KGP natychmiast poinformowali o tym fakcie swoich kolegów z bliźniaczej komórki w Niemczech.
W efekcie tych działań, niemieccy policjanci w minioną środę (16.10.) zatrzymali 41-letniego Rafała S. w Dortmundzie. Mężczyzna został osadzony w tamtejszym areszcie, gdzie będzie oczekiwał na ekstradycję. W więzieniu spędzi kolejne 4 lata i 4 miesiące.
Policja nie poinformowała, dlaczego sąd wydał list gończy za mężczyzną. Jak czytamy na stronie adwokatszmigiel.pl, odwołanie warunkowego przedterminowego zwolnienia przez sąd możliwe jest w dwóch przypadkach:
- obligatoryjnie, kiedy zwolniony w okresie próby popełnił podobne przestępstwo umyślne, za które orzeczono prawomocnie karę pozbawienia wolności
- fakultatywnie, jeśli zwolniony w okresie próby rażąco narusza porządek prawny, w szczególności gdy popełnił przestępstwo inne niż wymienione wyżej, albo gdy uchyla się od wykonania nałożonych obowiązków lub od dozoru
ENFAST na tropie przestępców
Policja podkreśla, że zatrzymanie nie byłoby możliwe, gdyby nie międzynarodowa współpraca polskich i niemieckich służb za pośrednictwem sieci ENFAST (European Network of Fugitive Active Search Teams).
- Sieć ENFAST, czyli europejska sieć współpracy Policji zajmująca się lokalizowaniem i zatrzymywaniem najbardziej niebezpiecznych przestępców poszukiwanych europejskimi nakazami aresztowania, funkcjonuje na terenie Unii Europejskiej od dwunastu lat. Policjanci należący do sieci, współpracują na co dzień z EUROPOL-em, INTERPOL-em i dziesięcioma krajami partnerskimi spoza UE - wyjaśnia policja.
Polskie przedstawicielstwo sieci znajduje się w Wydziale Poszukiwań i Identyfikacji Osób Biura Kryminalnego KGP. Współpraca w ENFAST charakteryzuje się szybkim przekazem informacji, umożliwiającym natychmiastowe podjęcie działań policyjnych na terenie całej Europy.
Komentarz został usunięty z powodu naruszenia regulaminu
Jeśli został przedterminowo zwolniony to czemu ma jeszcze odsiedzieć resztę? To może dożywocie? Tym bardziej że policja, prokuratura i sąd nie podały powodu ponownego zatrzymania.