Wstępne ustalenia ws. przyczyn wypadku w Lubomi wskazują na winę kierowcy osobówki [ZDJĘCIA]
Wodzisławscy policjanci wyjaśniają okoliczności wypadku drogowego, do którego doszło w niedzielę w Lubomi. Według wstępnych ustaleń policjantów, kierujący audi nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu motocykliście.
Do zderzenia osobowego audi i motocykla doszło w niedzielę (27.10.) po 13:30 w Lubomi na ulicy Asnyka.
- Policjanci na miejscu wstępnie ustalili, że kierujący audi 44-letni mieszkaniec Raciborza, wykonując manewr skrętu w lewo, na posesję, nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu jadącemu z przeciwnego kierunku motocykliście, doprowadzając do zderzenia pojazdów - przekazuje oficer prasowa wodzisławskiej komendy, asp. sztab. Małgorzata Koniarska.
W następstwie zderzenia 45-letni motocyklista i jego 43-letnia pasażerka (mieszkańcy powiatu wodzisławskiego) z poważnymi obrażeniami ciała zostali przetransportowani przez Lotnicze Pogotowie Ratunkowe do szpitali w Rybniku i Katowicach.
Wodzisławscy policjanci będą wyjaśniali szczegółowe okoliczności wypadku. Uczestnicy zdarzenia byli trzeźwi.
- Apelujemy o ostrożność i koncentrację za kierownicą, a przede wszystkim, o przestrzeganie dozwolonych limitów prędkości - podkreśla rzecznik asp. sztab. Małgorzata Koniarska.
O zdarzeniu pisaliśmy w niedzielę: Poważny wypadek w Lubomi. Śmigłowce LPR zabrały kierowcę i pasażerkę motocykla do szpitali [ZDJĘCIA, WIDEO]
źr. KPP Wodzisław Śląski, o. sqx
Najprościej oskarżyć kierowcę osobówki (czy to w przypadku zdarzenia z udziałem pieszych czy motocyklistów). Ile zapie...ł motocyklista? W 80 procentach tego typu zdarzeń motocyklista jechał znacznie powyżej wszelkich norm, motocyklistę trudniej zauważyć (mniejsza sylwetka więc wydaje się być dalej), ma większą dynamikę ruchu. Jest też dużo przypadków łamania przepisów - bo czują się bezkarni, zdjęcia z fotoradarów najczęściej lądują w koszu - bo nie ma tablic z przodu (a z tyłu często jest zagięta), a praktycznie nie ma fotoradarów robiących zdjęcia z przodu i z tyłu.