JSW Koks S.A. odstąpiła od umowy z Rafako na budowę bloku energetycznego w Radlinie
Inwestor twierdzi, że winę za obecną sytuację ponosi Rafako. Z kolei Rafako kwestionuje oświadczenie o odstąpieniu od umowy i zapowiada obronę interesów na drodze prawnej.
JSW Koks zwala winę na Rafako
JSW Koks S.A. informuje, że 8 listopada 2024 r. odstąpiła od umowy z Rafako S.A. na budowę bloku energetycznego opalanego gazem koksowniczym w Koksowni Radlin, z przyczyn leżących w całości po stronie wykonawcy.
- Oświadczenie o odstąpieniu dotyczy niewykonanej części umowy z powodu licznych uchybień po stronie Rafako S.A., w tym faktycznego zaprzestania wykonywania obowiązków wynikających z umowy oraz przerwania czynności rozruchowych - czytamy w komunikacie JSW Koks.
Zarząd Rafako zapowiada podjęcie kroków prawnych
Z kolei Rafako informuje, że JSW Koks oprócz odstąpienia od umowy zapowiedziała również wystąpienie z żądaniem zapłaty przewidzianej w umowie kary umownej z tytułu odstąpienia od umowy.
Zarząd Rafako stoi na stanowisku, że "przy realizacji umowy nie wystąpiły przesłanki, które uzasadniały uprawnienie JSW Koks do złożenia oświadczenia o odstąpieniu od umowy, w tym w szczególności bezzasadna jest argumentacja JSW Koks wskazująca na odstąpienie od umowy z przyczyn, za które Emitent (tj. Rafako - red.) rzekomo ponosi całkowitą odpowiedzialność, a w konsekwencji bezpodstawne jest również ewentualne przyszłe żądanie JSW Koks dotyczące zapłaty kary umownej z tego tytułu, podobnie jak wcześniej kierowane przez JSW Koks żądania o zapłatę".
Zarząd Rafako zapowiada, że spółka podejmie kroki prawne w celu obrony swoich interesów.
"Najkrótszy możliwy termin", ale harmonogramu na razie brak
Natomiast JSW Koks jest zdeterminowana do dokończenia inwestycji w Radlinie "w najkrótszym możliwym terminie".
- Obecnie podjęte zostaną działania związane z inwentaryzacją, co umożliwi weryfikację założeń do kontynuacji prac, jak i ustalenie harmonogramu czynności zmierzających do faktycznego ukończenia realizacji inwestycji - czytamy w informacji prasowej udostępnionej przez JSW Koks S.A.
Rafako wnioskuje o upadłość
Przypomnijmy, 26 września 2024 r. zarząd Rafako złożył do sądu wniosek o ogłoszenie upadłości spółki. Bezpośrednią przyczyną było odstąpienie przez JSW Koks od mediacji dotyczących budowy elektrociepłowni w Radlinie, a także potrącenie kaucji i skorzystanie z gwarancji bankowej, którą została objęta ta inwestycja. W kolejnych tygodniach spółka JSW Koks naliczyła 117 mln zł z tytułu kar umownych i zażądała zapłaty kolejnych 40 mln zł "nierozliczonych płatności". Rafako od kilku lat znajduje się w dramatycznej sytuacji finansowej. Roszczenia JSW Koks powiększają kwotę wierzytelności spółki z Raciborza, które sięgają już kilkuset milionów złotych.
- Fatalne wieści dla Rafako. JSW Koks S.A. wycofała się z mediacji ws. elektrociepłowni w Radlinie
- Rafako złożyło wniosek o upadłość spółki. "Jedyne możliwe rozwiązanie"
- Zarząd Rafako: JSW Koks usiadł na naszych 20 mln zł. Środków na wypłaty starczy na miesiąc. Reszta w rękach syndyka
- JSW Koks odgryza się Rafako - koszty ciągle rosły, a efekty nie były zadowalające
- JSW Koks na wojnie z Rafako. Kary umowne za Radlin sięgają 117 mln zł
25 października Sąd Okręgowy w Gliwicach ustanowił tymczasowego nadzorcę sądowego, który ma zabezpieczyć majątek Rafako. Wszystkie czynności, które wykraczają poza zwykłe zarządzanie spółką, muszą teraz zostać zaakceptowane przez nadzorcę:
7 listopada zarząd Rafako poinformował o utworzeniu rezerw i odpisów, związanych z coraz bardziej realną upadłością spółki z Raciborza, na kwotę 386 mln zł:
Zobacz również: