Powspominaliśmy 25 lat z Nowinami Wodzisławskimi. Spotkanie jubileuszowe w wodzisławskiej bibliotece [ZDJĘCIA]
Nowiny Wodzisławskie trafiają w ręce Czytelników od ćwierć wieku. Nasz jubileusz zaznaczyliśmy również spotkaniem autorskim, na które zaprosiliśmy byłych redaktorów i współpracowników oraz publiczność, czyli naszych Czytelników.
Powspominaliśmy 25 lat z Nowinami Wodzisławskimi. Spotkanie jubileuszowe w wodzisławskiej bibliotece [ZDJĘCIA]
Otwarte spotkanie jubileuszowe odbyło się 20 listopada w Miejskiej i Powiatowej Bibliotece Publicznej w Wodzisławiu Śląskim. Była to okazja do wspomnień, poczynając od pomysłów na stworzenie nowej gazety dla powiatu wodzisławskiego ponad 25 lat temu, przez pierwsze lata działalności, po dalszy rozwój wydawnictwa na kolejne lata.
Gości biblioteki, zarówno w postaci zespołu redakcyjnego Nowin Wodzisławskich, byłych współpracowników oraz publiczności, powitała dyrektor biblioteki Ewa Wrożyna-Chałupska. Podkreśliła ona ważny kronikarski charakter gazety. - Dziś możemy wracać do tematów i artykułów, które były poruszane wiele lat temu. To ogromne i cenne archiwum informacji o naszym mieście, powiecie oraz jego mieszkańcach - mówiła Ewa Wrożyna-Chałupska.
W rozmowie z byłymi redaktorami naczelnymi, współpracownikami oraz prezesem Wydawnictwa Nowiny wróciliśmy do wspomnień. - Mimo, że publikowaliśmy wiadomości z Wodzisławia na łamach Nowin Raciborskich, to mieszkańcy ziemi wodzisławskiej chcieli po prostu swojej gazety. Decyzja była jedyna - postanowiliśmy markę "Nowiny" kontynuować dodając do niej "Wodzisławskie" i była to decyzja bardzo trafna - wspominał Arkadiusz Gruchot, prezes Wydawnictwa Nowiny, nawiązując także do dalszych karier zawodowych byłych dziennikarzy Nowin Wodzisławskich. Pierwszy redaktor naczelny NW Marcin Kasprzyk jest obecnie wydawcą internetowym w spółce Time, wydającej m.in. Radio Eska i Super Express. Rafał Jabłoński po latach pracy na stanowisku dyrektora GOKiR Mszana, kieruje obecnie Instytutem Dziedzictwa i Dialogu - Łaźnia Moszczenica w Jastrzębiu-Zdroju. Samorządowe kariery wybrali także Tomasz Raudner (MOSiR Rybnik, wcześniej grupa medialna TuPolska) oraz Artur Marcisz (Urząd Gminy Godów).
O swojej pracy z dziennikarzami oraz poruszanych tematach opowiedzieli Tomasz Raudner oraz Artur Marcisz. - Był czas, że nawet na tej sali spotykaliśmy się na cotygodniowych kolegiach redakcyjnych, rozmawialiśmy i planowaliśmy sobie kolejna gazetę, przy okazji wytykając to, co nie wyszło - wspominał Tomasz Raudner. - Kiedyś, po jednym z planowań, Rafał Jabłoński poprosił mnie, abym został. Powiedział, że odchodzi z gazety. Zaskoczyło mnie to, bo Nowiny miały już wtedy wyrobioną pozycję i uznanie. Wtedy właśnie Rafał poinformował mnie, że chciałby, abym ja przejął po nim pałeczkę. Zupełnie nie byłem na to przygotowany - mówił Tomasz Raudner, wracając także do ówczesnych tematów z łamów Nowin, m.in. o zatruciach metanolem czy innych tematach kryminalnych.
- Nie ma możliwości, aby spamiętać wszystkie materiały, dlatego czasem do nich wracamy - zaznaczył Artur Marcisz. - Ja sporo krążyłem po gminach. Pamiętam, że będąc na korytarzu jednego z urzędów spotkałem kolegę, którego nie widziałem od czasu studiów. Powiedziałem mu, że pracuję w Nowinach Wodzisławskich, a on do mnie "ty jesteś ten, co opisał naszego wójta?". A gdzie tam zaraz opisał... Dowiedziałem się wtedy, że jestem w urzędzie persona non grata - z uśmiechem wracał do minionych lat Artur Marcisz. - To trochę pokazuje, jaka to była robota. Trochę niewdzięczna, bo trzeba czasem wbić szpilę czy wyciągnąć na światło dzienne rzeczy, które według niektórych niekoniecznie powinny zostać wyciągnięte - dodał A. Marcisz.
O współpracy z Nowinami opowiedział także stały felietonista Władysław Szymura, który non profit przekazuje gazecie swoje felietony. - Robię to z potrzeby serca, bo nie mogę przejść obojętnie w momencie, kiedy widzę i czytam o zdarzeniach na drogach - mówił Władysław Szymura. Podczas spotkania przekazał on swój 135 felieton, mówiąc że to już ostatni. Jako, że słyszeliśmy to już wielokrotnie, wiemy że na pewno ostatnim nie będzie i dobrze, bo przepisy ruchu drogowego, jak widać należy przypominać wielokrotnie.
Z kolei obecny na sali wieloletni samorządowiec Jan Zemło wspominał interwencje Nowin Wodzisławskich, które pozwoliły rozstrzygnąć problemy. Tak było m.in. z zakończeniem prac na ul. Młodzieżowej czy porozumieniu z mieszkańcami przy remoncie ul. Głożyńskiej. Z kolei Dariusz Prus wspominał czasy budowy kanalizacji na ul. Wałowej i interwencje Nowin związane z przyłączeniem jego budynku. Paweł Porwoł oraz Sławomir Kulpa opowiadali o publikacjach historycznych, natomiast były współpracownik Nowin Marcin Macha wspominał także poruszane przez siebie historie oraz temat zdjęcia ślubnego rodziców, na odwrocie którego znaleziono zdjęcie innej pary. Dzięki publikacjom w mediach udało się rozwiązać zagadkę i odnaleźć parę ze zdjęcia - mieszkańców Kłokocina. Do dziś rodziny spotykają się, wspominając tę historię.
Przy okazji spotkania można było zobaczyć wyjątkową wystawę okładek Nowin Wodzisławskich wybranych z całego ćwierćwiecza. Wystawa ta będzie dostępna dla Czytelników biblioteki w holu przez najbliższe tygodnie. Warto wspomnieć, że biblioteka posiada bogate archiwum Nowin Wodzisławskich, dzięki czemu można odszukać numery i artykuły sprzed wielu lat.
Szymon Kamczyk