Zwolnienia grupowe w Rafako S.A. Zarząd konsultuje je ze związkami zawodowymi
Zarząd RAFAKO S.A. podał do wiadomości publicznej, że 21 listopada 2024 roku podjął decyzję o uruchomieniu formalnej procedury zwolnień grupowych. Konsultacje ze związkami zawodowymi zajmą 20 dni.
Zwolnienia odbędą się w rozumieniu ustawy z dnia 13 marca 2003 roku o szczególnych zasadach rozwiązywania z pracownikami stosunków pracy z przyczyn niedotyczących pracowników.
Decyzja zarządu jest motywowana pogorszeniem sytuacji finansowej Rafako SA oraz złożonym do sądu 26 września 2024 roku wnioskiem o ogłoszenie upadłości Spółki (26 września 2024 roku)
To skutkuje koniecznością dostosowania poziomu i kosztów zatrudnienia do obecnej sytuacji finansowej i rynkowej Rafako SA oraz rozmiarów prowadzonej przezeń działalności.
W wykonaniu decyzji zarządu Rafako SA 21 listopada 2024 roku powiadomiono na piśmie Zakładowe Organizacje Związkowe działające w Rafako SA o zamiarze przeprowadzenia zwolnień grupowych.
Liczba objętych redukcją zatrudnienia pracowników, jak również koszty i oszczędności z niej wynikające, będą znane po zakończeniu konsultacji z zakładowymi organizacjami związkowymi.
Jak wiemy od Marka Langera związkowca z Rafako, zwolnienia mają dotyczyć wszystkich pracowników. - Zrobimy wszystko, by odbyły się na ludzkich warunkach - deklaruje związkowiec. O kryteriach i szczegółowych zasadach zwolnień związkowcy będą rozmawiać z zarządem spółki.
W poniedziałek 25 listopada zaplanowano spotkanie rafakowców z prezydentem Raciborza. Jacek Wojciechowicz wiele razy deklarował swoje zaangażowanie w sprawy Rafako. W trakcie spotkań dzielnicowych mówił mieszkańcom, że może powstać firma typu "Rafako 2" w miejsce upadłej spółki. Dla budżetu miejskiego utrata podatnika takiego jak Rafako oznacza kilkumilionowy brak wpływów.
Kwota zobowiązań Rafako sięga 675 mln zł. 500 mln zł to zobowiązania wynikające z układów zawartych przez firmę (470 mln zł z tytułu zobowiązań układowych i 35 mln zł wypłaconych przez Alior na rzecz JSW Koks).
Bieżący dług spółki obejmuje również zobowiązania wobec litewskiej spółki VKJ w wysokości 70 mln zł.
Spółka otrzymała też 100 mln zł pomocy publicznej, którą musi spłacić.