Bloki miały stać 50 lat, ale mogą wytrzymać nawet 100 [WIDEO]
Pierwszym blokiem z wielkiej płyty był budynek przy ulicy Wielkopolskiej określany popularnie jako 106, później powstały następne. Wszystko to było dziełem pracowników - budowlańców z fabryki domów „FADOM”. I właśnie tej, tak bardzo związanej z Jastrzębiem-Zdrojem, firmie było poświęcone kolejne spotkanie z cyklu „Przystanek Muzeum”, jakie odbyło się w czwartek, 10 grudnia.
Główna sala w Galerii Historii Miasta była wypełniona po brzegi, bo tak duże zainteresowanie wzbudziła promocja książki pt. „FADOM. Symbol budownictwa wielkopowierzchniowego. PBM PW w Żorach - ocalić od zapomnienia”, autorstwa Henryka Buchalika, Andrzeja Tymoszko i Grażyny Krzemińskiej.
O tym, że trudno wyobrazić sobie nasze miasto bez bloków z płyty wielkopowierzchniowej, mówił kierownik Galerii Historii Miasta Marcin Boratyn. To przecież mieszkanie, zaraz obok pracy, było magnesem przyciągającym do Jastrzębia ludzi z całej Polski. Tutaj, upragnione „M” otrzymywało się stosunkowo szybko i było ono spełnieniem marzeń tysięcy przybyszy z całego kraju.
- FADOM istniał przez 23 lata (1969-1992). W tym czasie wyprodukowano elementy do ponad 80 tys. mieszkań, co daje średnio ok. 250 tys. mieszkańców. Budynki z wielkiej płyty możemy zobaczyć w kilkunastu miejscowościach, w tym oczywiście również w Jastrzębiu-Zdroju. W mieście powstało 129 budynków, co przekłada się na 11 931 mieszkań. Pierwszy budynek w Jastrzębiu wybudowanym w tej technologii powstał wiosną 1971 roku przy ulicy Wielkopolskiej, nosił wówczas numerację 106, obecnie klatki 1-15. Warto dodać, że w całym kraju w 1980 roku w Polsce oddano do użytku 217 tys. tego typu mieszkań – mówił Henryk Buchalik.
Ciekawą tematyką poruszaną podczas spotkania był czas, w jakim można było bezpiecznie eksploatować bloki. Jak mówił, Andrzej Tymoszko, wówczas szacowano to na 50 lat, obecnie wydłużono ten okres do 100 lat.
Uruchomienie Fabryki Domów „FADOM” w Bziu Zameckim nastąpiło 17 lipca 1969, a w roku 1970 w Żorach, gdzie znajdowała się dyrekcja jastrzębsko-żorskiej fabryki domów.
~Mecenas-Jan-Paragraf...weż ty gościu spadaj do tej wiochy..Żory...a nie bełkotaj mi tutaj o tej osadzie!!!
~żorska_apatia (188.137. * .64) Zapraszamy do Jastrzębia , pracy i mieszkań komunalnych na wynajem jest bez liku .Mamy tu Biedronki , Lidle , Aldi , mamy stacje benzynowe i oczyszczalnię ścieków .Mamy nawet połączenie autobusowe z Krakowem co prawda tylko dwa razy dziennie , ale zawsze to coś .Do Katowic też można busem skoczyć . Mamy 50 metrowy betonowy deptak w lecie skąpany w pełnym słońcu , mam betonowy plac z fontanną gdzie w środku lata można doznać niezapomnianych wrażeń cieplnych . Mamy wielkie galerie handlowe , nie ważne że sklepy są tam takie same .No i najważniejsze inwestorzy szturmują tą osadę nieustannie od wielu lat ,ale władze są wybredne i byle jakich firm do miejskich konfitur nie dopuszczają .Reasumując serdecznie zapraszam
Tak hipotetycznie, jak zostanie rozwiązany problem jak już się okaże że ze względów bezpieczeństwa nie będzie można mieszkać w tych blokach?
~Rachela23 (188.146. * .247) Której części mojego wpisu nie zrozumiałaś , napisz pomogę .
Mecenas Jan paragraf to weź się spakuj i jedź do Żor wieczny malkontencie ii nieudaczniku
@Mecenas w Żorach nadal realizują hasło z PRL - Żory sypialnią ROW i dlatego buduje się bloki. Tylko bloki - innych miejskich inwestycji brak. Tymczasem jeśli ktoś z Żor chce zarobić powyżej minimum socjalnego musi pracować poza Żorami albo być prezydentem miasta lub naczelnikiem w urzędzie miejskim.
Super temat? Świetna historia.
Mamy 21 wiek.....
Mój tata pracował w FADOMIE. ogromny zakład i piekne wspomnienia
A beda stały do końca świata i jeden dzień dłużej jak powiedział?, nie pamiętam kto?
Wiecie dlaczego ta osada górnicza upada ? Bo ciągle ględzi się o przeszłości i ciagle tęskni się za socjalizmem .
A tymczasem w ŻORACH .Powstanie 405 mieszkań, wykończonych „pod klucz”, a same budynku będą wyróżniały się tym, że zostaną zbudowane w nowoczesnej, niskoemisyjnej technologii i będą posiadały schrony dla ludności cywilnej.
Umowę na realizację tego projektu ze strony Gminy Miejskiej Żory podpisał Waldemar Socha – Prezydent Miasta Żory, zaś ze strony firmy Hochtief PPP Inwestycje Polskie Sp. z o.o. Joanna Shaw -Członek Zarządu HOCHTIEF PPP Inwestycje Polskie oraz Bernd Holtwick - Executive Vice President, CFO & CDO HOCHTIEF PPP Solutions.
"- Niezwykłość tego projektu polega na tym, że prywatny partner nie tylko wykona inwestycję, ale przez 20 lat będzie odpowiedzialny za utrzymanie tych mieszkań, będzie je między innymi remontował, a po 20 latach będzie musiał oddać je gminie w idealnym stanie. Dzięki temu 405 rodzin zyska nowe, wygodne mieszkania"
A w tej upadającej osadzie górniczej organizuje się jedynie wystawy i spotkania wspominkowe pod tytułem" Jak to drzewiej bywało "
Mam nadzieję że nie usuniecie tego tekstu , w przeciwnym razie będzie to dowód na to , że to co napisałem o tej osadzie jest prawdę .