Czy Bóg jeździł koleją? W Kobyli odbyła się wigilia dla seniorów [ZDJĘCIA]

"Czy Bóg jeździł koleją?" – taki tytuł nosiły jasełka przygotowane przez uczniów miejscowej szkoły podstawowej z myślą o seniorach. Maryja i Józef, osadzeni w scenerii peronu dworca PKP, spotkali tam zwykłych ludzi oczekujących na Boże Narodzenie, a przede wszystkim człowieka współczesnego, poszukującego Boga.

Występ był częścią spotkania dla seniorów z gminy Kornowac. Wydarzenie organizowane jest dla mieszkańców powyżej 75. roku życia. Po przerwie spowodowanej pandemią powróciło w zeszłym roku. W tym roku wzięło w nim udział ponad 100 osób - wyliczała w rozmowie z nami Magdalena Rasimowicz, kierowniczka GOPS-u. - To już nasza coroczna tradycja - mówiła do seniorów. Jej początki sięgają 2004 roku, kiedy wydarzenie zainicjowała ówczesna kierowniczka, Katarzyna Buczek.

Wójt Grzegorz Niestrój podkreślił, że spotkanie opłatkowe to okazja, by zatrzymać się na chwilę, spojrzeć na to, co naprawdę ważne, i obdarzyć się wzajemną życzliwością. - Święta Bożego Narodzenia są czasem, który przypomina nam o znaczeniu wspólnoty, bliskości drugiego człowieka i prostych gestach, które niosą ogromne znaczenie; tak jak ten opłatek, którym się podzielimy. Te chwile wypełnione serdecznością, dobrym słowem budują naszą wspólnotę. To zaszczyt razem z wami połamać się opłatkiem - powiedział do seniorów, zwracając się do nich, że są filarami lokalnej społeczności, niosącymi doświadczenie, mądrość i wartości, które przekazują następnym pokoleniom.

Później uczniowie ZSP w Kobyli wystawili jasełka, a następnie proboszcz parafii pw. Niepokalanego Serca Maryi w Kobyli, ks. Tadeusz Szamara, odmówił modlitwę i rozpoczęto łamanie się opłatkiem. Panie z Koła Gospodyń Wiejskich w Kobyli przygotowały posiłek – podano zupę grzybową, mirunę, kapustę z grzybami i ziemniaki. GOPS zadbał również o upominek dla seniorów – suplement diety wspomagający układ krążenia.