Nędza bez programu profilaktyki alkoholowej i narkotykowej od nowego roku. Dlaczego radni wstrzymali realizację?

Gminny Program Profilaktyki i Rozwiązywania Problemów Alkoholowych oraz Przeciwdziałania Narkomanii, określający zadania gminy w zakresie profilaktyki uzależnień, wsparcia osób zmagających się z problemami alkoholowymi i narkotykowymi oraz ograniczania negatywnych skutków uzależnień, nie będzie realizowany w Nędzy od 2025 roku.

Przewodnicząca komisji edukacji, Bianka Chroboczek, wyjaśniła, że opinia tej komisji w sprawie projektu uchwały jest negatywna. Wskazała, że podczas posiedzenia z Gminną Komisją Rozwiązywania Problemów Alkoholowych ta poinformowała, iż przedstawiony program jest niezgodny z nową ustawą o przeciwdziałaniu alkoholizmowi. Dodała także, że komisja alkoholowa zaprezentowała odrębny program, który, jak podkreśliła Chroboczek, spełnia wszystkie wymagania prawne.

Drugi program, o którym wspomniała radna, miał trafić do sekretarza Krystiana Dolipskiego. Ten jednak odpowiedział, że nie otrzymał żadnego programu od komisji i zaznaczył, że komisja, która miała go przekazać, nie dysponuje inicjatywą uchwałodawczą. Komisja jest jedną z jednostek realizujących ten program, może brać udział w tworzeniu uchwały, ale nie ma uprawnień do przedstawiania projektu. Chroboczek wyjaśniła, że komisja oświaty odnosi się jedynie do tego, co miała okazję zobaczyć, a widziała drugi program. Dolipski odpowiedział, że nie jest autorem programu. - Bądźmy konkretni - zaapelował, zaznaczając, że jeśli Gminna Komisja Rozwiązywania Problemów Alkoholowych wysunęła zastrzeżenia, powinien mieć okazję odnieść się do nich podczas obrad komisji. - Jest niezbyt dobrą praktyką mówienie o kimś, bez kogoś - dodał.

Chroboczek zauważyła, że projekt przedstawiony na sesji różni się od tego, który omawiano na komisji. Wyraziła zdziwienie, jak komisja ma opiniować dokument, z którym nie zdążyła się zapoznać w finalnej wersji. Dodała, że nie jest to pierwsza taka sytuacja.

Sekretarz odpowiedział, że w projekcie przedłożonym na sesję uwzględniono uwagi radnego Piotra Swobody zgłoszone podczas komisji. Swoboda zaprzeczył, wskazując, że jego wniosek dotyczący potrącania 50 proc. wynagrodzenia za nieobecność na komisji alkoholowej nie został uwzględniony. Dolipski wyjaśnił, że wniosek był bezpodstawny, ponieważ temat skonsultował, a pozostałe postulaty radnego zostały uwzględnione. - To nie moja zła wola - podkreślił sekretarz. Swoboda wyraził żal, że o sprawie dowiedział się dopiero na sesji. Sekretarz odpowiedział, że jest zawsze dostępny do kontaktu i wyjaśnień.

Przewodnicząca rady Edyta Szajt poinformowała, że wypracowano stanowisko komisji oświaty i komisji alkoholowej, zgodnie z którym po nowym roku odbędzie się spotkanie, podczas którego mają zostać przedstawione informacje na temat zgodności programu z obowiązującymi przepisami.

Radny Dominik Mertas zapytał, czy program jest zgodny z prawem. Skarbnik Katarzyna Paszenda zwróciła się do merytorycznej urzędniczki, pełnomocniczki ds. profilaktyki i rozwiązywania problemów alkoholowych, która zajmuje się również obsługą rady gminy, pytając, czy projekt ma podpis radcy prawnego. Urzędniczka potwierdziła, że tak. - Czyli program jest zgodny z prawem, ponieważ został podpisany przez obsługę prawną - stwierdziła Paszenda.

Za przyjęciem programu zagłosował tylko Piotr Kudla, przeciw byli Bianka Chroboczek, Anna Cieślik, Adam Kowalski, Jadwiga Pannek, Rafał Pielczyk, Przemysław Rębisz i Edyta Szajt. Wstrzymali się: Michaela Chrubasik, Dominik Mertas, Franciszek Marcol, Andrzej Mika, Agnieszka Oleś, Bartosz Sala i Piotr Swoboda. Taki obrót sprawy sprawił, że program nie będzie realizowany od 1 stycznia, a mowa tu nie tylko o komisji alkoholowej, ale także o stowarzyszeniach, GOPS-ie i placówkach oświatowych. Program ruszy dopiero, gdy radni go uchwalą.