Co z podwyżką za śmieci w Kuźni Raciborskiej?
Stawka śmieciowa na 2025 rok w Kuźni Raciborskiej nie została jeszcze przegłosowana, ponieważ projekt uchwały w tej sprawie nie pojawił się na ostatniej sesji. Padają jednak zapowiedzi, że nowa stawka nie będzie tak drastyczna dla mieszkańców gminy, jak projekt uchwały konsultowany w tej sprawie.
Konsultowany projekt uchwały w sprawie podwyższenia podatku śmieciowego w Kuźni Raciborskiej wywołał szerokie echa. W projekcie zaproponowano znaczną podwyżkę dla mieszkańców, z 26 zł do 34 zł, co oznaczało wzrost o 8 zł na osobę (więcej: Kuźnia Raciborska planuje podwyżkę opłat za śmieci. Czteroosobowa rodzina może zapłacić o prawie 400 zł więcej). Ostatecznie projekt nie został przedłożony radnym do przegłosowania na ostatniej sesji. Trwają prace nad tym, aby podwyżka była mniej odczuwalna dla mieszkańców.
Na sesji o pracach nad nową stawką mówiono niewiele. Przewodniczący rady, Tomasz Sokołowski, poinformował jedynie, że uchwała w sprawie przyjęcia nowych stawek za śmieci może zostać procedowana na sesji nadzwyczajnej, jednak nie wskazał konkretnej daty.
O kwestię śmieci pytamy burmistrza Kuźni Raciborskiej, Wojciecha Gdesza, który proponuje, aby stawka za śmieci wyniosła 29,5 zł. Jak mówi, jest to odpowiedź na liczne głosy mieszkańców, którzy przekazali mu swoje uwagi na temat konsultowanego projektu z proponowaną stawką 34 zł. Proponowana przez niego stawka, jak tłumaczy burmistrz, ma charakter przejściowy, umożliwiając wypracowanie metod i rozwiązań, które zoptymalizują koszty ogólne w jednostkach odpowiedzialnych za gospodarkę odpadami. - Chciałbym wdrożyć audyt tego tematu (w GPWiK i ZGKiM – przyp. red.), aby specjaliści jak najszybciej mogli wypracować optymalizację gospodarki odpadami. Być może za dwa, trzy miesiące będzie konieczność ponownego przyjrzenia się tym stawkom - mówi burmistrz.
Przewodniczący Tomasz Sokołowski przekazuje nam z kolei, że przed sesją, 19 grudnia, odbyły się komisje: budżetu i finansów oraz rolnictwa, gospodarowania zasobami komunalnymi gminy i ochrony środowiska, podczas których padła propozycja stawki 32 zł. Jak tłumaczy, była to propozycja wychodząca z obliczeń, a skarbnik Anna Szostak informowała, że po przeliczeniach jest to jedna z optymalnych stawek, która pozwoliłaby zbilansować system gospodarki odpadami, tak aby w trakcie przyszłego roku nie było konieczności dokładać środków z budżetu na ten cel.
Jaka będzie ostateczna stawka? Temat zostanie poddany pod głosowanie na sesji, podczas której radni podejmą decyzję o wysokości opłaty za śmieci.
- Musimy zoptymalizować kwestię gospodarki odpadami, ale jako burmistrz mam świadomość innych obciążeń dla mieszkańców, takich jak wysokość stawek podatkowych, kwestie stawek najmu lokali czy czynszów, a także specyficzną sytuację na rynku pracy w Kuźni Raciborskiej. W związku z tym pojawiła się ta propozycja, ale ostatecznie decyzję podejmie wysoka rada - akcentuje Gdesz.
Na sesji poddano natomiast pod głosowanie uchwałę łatającą dziurę w gospodarce odpadami, wynikającą z niedoszacowanych obecnie obowiązujących stawek. W budżecie na ten cel zabezpieczono 750 tys. złotych. Podczas sesji radna Urszula Choroba pytała skarbnik Annę Szostak o wysokość faktycznego deficytu. Szostak wyjaśniła, że na dzień przed sesją, czyli 18 grudnia, kwota ta wyniosła około 612 tys. złotych.
Ludzie
Skarbnik gminy Kuźnia Raciborska
Przewodniczący Rady Miejskiej w Kuźni Raciborskiej
Radna Miejska Kuźni Raciborskiej
Burmistrz Kuźni Raciborskiej