Niecodzienne znalezisko w Rogowie. Odnalazł się stary sztandar górniczy z 1911 roku
W styczniu 2024 roku ksiądz proboszcz Bernard Rak znalazł w jednej z szaf probostwa niecodzienne znalezisko, był to sztandar Koła Emerytów i Rencistów Górniczych z 1911 wykonany w Westfalii.
Jak przekazuje kronika Koła Emerytów i Rencistów Górniczych im. świętej Barbary Parafii NSPJ w Rogowie, sztandar ma bardzo ciekawą historię. Przed wojną wiele osób z Rogowa i innych miejscowości wyjeżdżało do Niemiec, aby pracować w kopalniach. Górnicy z obecnych terenów powiatu wodzisławskiego często pracowali w Westfalii. To właśnie w tym regionie w 1911 rozpoczęła się historia proporca. – Sztandar ufundowany został przez śląskich górników, emigrantów, którzy na niemieckiej ziemi utworzyli Stowarzyszenie Św. Barbary. Oryginalne napisy na sztandarze były w języku niemieckim i brzmiały: St.Barbara Bergknapen Verein. Gluck Auf Parochie Rogau, Kreis Ratibor 1911 – informuje kronika opracowana przez Alojzego Błędowskiego, wieloletniego członka koła.
Jak wynika z kroniki sztandar ten jeszcze przed II Wojną Światową został przywieziony do Rogowa - Prawdopodobnie w 1919 roku grupa powracających do kraju górników przywiozła go do Rogowa. Około 1928 roku za ks.dra Jana Masnego napisy zostały zmienione na polskie – informuje kronika.
Jak informuje nas pan Alojzy to właśnie ówczesny proboszcz zażądał zmiany tekstu. Jak wspominają członkowie koła dokonały tego siostry zakonne, które mieszkały w Olzie. Polskie napisy są wykonane z tej samej nici. Ze względu na niedostatek produktów przemysłowych konieczne było wykorzystanie oryginalnego materiału.
Podczas II wojny sztandar przechowywany był na Syrynce (część Rogowa, granicząca z wodzisławską Zawadą). - Po zakończeniu wojny umieszczony w tymczasowym kościele, który mieścił się w Domu Związkowym – czytamy w kronice. Należy tutaj wspomnieć, że pierwszy kościół był pod wezwaniem świętego Marcina, podczas wojny budynek kościoła został zniszczony i po wojnie konieczne było odbudowanie obiektu. Obecnie rogowski kościół jest pod wezwaniem Najświętszego Serca Pana Jezusa. - Do roku 1961 sztandar ten był używany do uroczystości kościelnych przez wszystkich górników. W tym samym roku został ufundowany nowy sztandar górniczy. Ufundowali go górnicy pracujący, natomiast sztandar dotychczas używany został przekazany emerytom i służył im do listopada 1996 roku - informuje kronika. Nowy sztandar górników emerytów został poświęcony 1 grudnia 1996 roku.
Sztandar został znaleziony na probostwie zupełnie przypadkowo przez obecnego proboszcza, księdza Bernarda Raka – Robiliśmy pewne porządki w szafkach na probostwie i natrafiłem na coś zwiniętego. Okazało się, że był to właśnie ten sztandar, którego od wielu lat szukali górnicy, znalazłem też kilka innych sztandarów – mówi nam ks. Rak.
Historia sztandaru toczy się dalej. Zarząd koła chce poddać go renowacji.- Na chwilę obecną nie mogę nawet powiedzieć ile taka renowacja miałaby kosztować. Musi być zrobiona przez profesjonalistów, tak aby nic nie zostało zniszczone, a wszystko zostało zachowane. Dla nas ważna jest bowiem każda nić, każdy element tego sztandaru – mówi pan Klimek. Potrzebna jest również nowa gablota, gdyż ta, w której znajduje się obecnie jest mniejsza. Sztandar jest innych wymiarów niż współczesne proporce. Historyczny sztandar będzie można zobaczyć na Mszy Świętej z okazji Barbórki, która odbędzie się w rogowskim kościele.
Obecnie w parafii są trzy sztandary górnicze. Jeden należy do górników czynnych i dwa posiada koło emerytów. Do koła emerytów należą górnicy z Bluszczów, Bełsznicy, Rogowa i Odry. Te miejscowości są częścią parafii w Rogowie. Górnicy pracowali głównie na kopalni Anna i Marcel, ale również na kopalniach jastrzębskich. Stary sztandar zostanie wyeksponowany w Barbórkę w rogowskim kościele. Koło jest otwarte dla wszystkich. Każdy kto przechodzi na emeryturę może zostać jego członkiem.
Jeszcze kilka lat i zostaną tylko te sztandary ,a po kopalniach tylko wspomnienia. No cóż , świat się zmienia i to Wam powie każda Genia.