Chcieli uciąć krawat dyrektorowi ZSOMS, ale się nie udało. Pierwsza studniówka z Raciborza
Żeby można było rozpocząć studniówkową zabawę, dyrektor szkoły sportowej musi pozbyć się krawata. Wtedy część oficjalna wydarzenia się kończy, a zaczynają taneczne szaleństwa do białego rana. Młodzież z ZSOMS Racibórz miała jednak problem z ucięciem dyrektorskiego krawata.
Materiał wideo:
Studniówka maturzystów z Zespołu Szkół Ogólnokształcących Mistrzostwa Sportowego odbyła się w lokalu Pradziad w Rogowie. Przed paru laty młodzież ze szkoły sportowej też się tu bawiła, ale przez ostatnie lata wybierała się do Tworkowa.
WIDEO NA ŻYWO - PRÓBA POLONEZA
Na sobotnią zabawę 4 stycznia przyszło ponad 130 osób. Była to pierwsza studniówka szkoły z powiatu raciborskiego. Kolejna zabawy odbędą się za 2 tygodnie. Impreza szkoły sportowej zgromadziła wielu czynnych zawodników - zapaśników, pływaków i lekkoatletów. Sam dyrektor zespołu szkół - Marcin Kunicki to ceniony trener pływacki, opiekun olimpijczyka i brązowej medalistki ME.
Ciekawostką jest, że przed rokiem Kunicki senior obchodził na studniówce swoje 50 urodziny. Na tegorocznym balu maturzystów swoje urodziny celebrował jego syn - Maksymilian. Poszedł w ślady ojca - pływa, walczy o krajową czołówkę, a jego marzeniem jest start w Igrzyskach Olimpijskich.
WIDEO: JAK DOSZŁO DO ORGANIZACJI STUDNIÓWKI ZSOMS 2024
Studniówka sportowców zaczęła się od tradycyjnego tańca - poloneza. Nad jego choreografią czuwała tradycyjnie już miejscowa polonistka - Małgorzata Bonk. Choć mówiła skromnie, że młodzież spotkała dopiero na parkiecie, to przyszli maturzyści zatańczyli poloneza wzorcowo. Didżej rozkręcający zabawę studniówkową - Seweryn Durczok zapowiadał, że zaprosi do tańca rytmami latino, ale mówił, że zagra wiele przebojów, które młodzi dobrze znają.
Z racji, że ZSOMS nie jest tylko kuźnią sportowych talentów, ale kształci też przyszłych mundurowych, wśród gości pojawił się przedstawiciel Śląskiego Oddziału Straży Granicznej - płk Jacek Jacków.
WIDEO: JAKIE WRAŻENIA TOWARZYSZĄ STUDNIÓWKOWICZOM Z ZSOMS
Imprezę prowadziło troje uczniów, a w tym gronie znalazł się stypendysta Fundacji Lotto - Kajetan Jakubowski.
W gronie pedagogicznym pojawili się trenerzy MKZ Unia, bo ich podopieczni to uczniowie ZSOMS.
Dyrektor Marcin Kunicki dopingował swych uczniów do beztroskiej zabawy na tej szczególnej imprezie, ale wtrącił, że liczy na takie wyniki matur, którymi szkoła będzie mogła się pochwalić tak, jak chwali wynikami sportowymi.
Komentarz został usunięty z powodu naruszenia regulaminu