Królowie z Togo. Orszak Trzech Króli w Raciborzu z klerykami z Afryki [ZDJĘCIA. WIDEO]
Orszak wyruszający spod szkoły muzycznej to już w Raciborzu tradycja, ale w tym roku wprowadzono parę nowych pomysłów do radosnego przemarszu z ulicy Ogrodowej na Rynek. Proboszczowie organizujący wydarzenie skorzystali z obecności w parafiach kleryków z Togo i ci wcielili się w role dwóch królów. Na Rynku przy świecącej choince pokłonili się świętej rodzinie. Licznie przybyli wierni odśpiewali wspólnie kilka kolęd, a najmłodsi otrzymali od królów słodki poczęstunek.
Materiał wideo:
Inscenizacja na schodach szkoły muzycznej została zmodyfikowana. Nie było króla Heroda, był za to gospodarz gospody w której chciała się schronić święta rodzina. Przegonił Maryję, Józefa i dzieciątko, ale zainteresował się egzotycznymi gośćmi, którzy przybyli z darami.
WIDEO NOWINY - GOSPODARZ ZAMIAST HERODA
Uczestnicy chętnie wkładali korony. Przygotowano je w trzech kolorach - bo trzej mędrcy zmierzali do dzieciątka Jezus.
Spikerem przy zgromadzeniu trzech parafialnych strumieni zmierzających pod szkołę muzyczną był ksiądz Adam Rogalski. Proboszcz parafii NSPJ zauważył, że manifestacja wiary i radosne wydarzenie w mieście są potrzebne w czasach, które nie należą do najweselszych z powodu m.in. wojny w Ukrainie.
WIDEO NOWINY - PROBOSZCZ WITAŁ I POZDRAWIAŁ
Wśród uczestników przemarszu było dużo dzieci. Włożenie królewskiej korony było dla nich nie lada przeżyciem. - Lepiej, że tu przychodzimy, niż dzieciaki miałyby nudzić się na swoim podwórku - uśmiechała się jedna z mam. Od dzieci usłyszeliśmy, że idą w orszaku z przesłaniem miłości na nowy rok.
WIDEO - KORONOWANYCH GŁÓW CI U NAS DOSTATEK
Do orszaku dołączyli tego dnia lokalni politycy - szedł radny, były prezydent miasta Dariusz Polowy; przyszedł poseł Michał Woś z rodziną, a przewodniczący rady powiatu Tomasz Cofała wybrał się na ten spacer z małżonką.
WIDEO - KTÓREGO Z MĘDRCÓW CHCIAŁBY POZNAĆ DARIUSZ POLOWY?
Pochód wiernych przeszedł z ulicy Ogrodowej na Wileńską, później Wojska Polskiego i Nową na Rynek. Nieopodal choinki - już świecącej i naprawionej po sylwestrowym pożarze - ustawiono scenę. Na niej przygrywała orkiestra z Krzysztofem Fulneczkiem na czele, a w centrum usiadła święta rodzina. Do niej przyszli trzej królowie i złożyli dary.
NA ŻYWO Z RYNKU, ZE SCENY ZE ŚWIĘTĄ RODZINĄ - KOLĘDOWANIE I DARY MĘDRCÓW
już wiem czemu na tych imprach nie ma kiełbasy z rożna - średnia wieku taka że już nie pogryzą.
I to by był jedyny raz gdy tej zimy rynek nie będzie pusty…