Śmieci drożeją w Kuźni Raciborskiej, ale stawka nie pokrywa potrzeb – tworzy się deficyt. Czy mieszkańców czeka kolejna podwyżka?
Od nowego miesiąca w Kuźni Raciborskiej wzrośnie stawka za śmieci o 3,5 zł. Mimo tej podwyżki, nadal nie pokryje ona pełnych kosztów systemu gospodarki odpadami, co prowadzi do deficytu w budżecie. W gminie liczą na inwestycje w nowy Punkt Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych oraz kompostownię, które mają wspomóc system. Burmistrz Wojciech Gdesz nie wyklucza jednak, że w ciągu roku przedłoży radnym nową uchwałę. Czy mieszkańcy zapłacą jeszcze więcej? To się okaże. W dyskusji pojawiła się propozycja stawki 32 zł, która miała zapobiec powstawaniu deficytu, który w ubiegłym roku wyniósł 600 tys. zł.
Czy PSZOK i kompostownia pomogą zredukować deficyt?
Sokołowski poruszył temat poszukiwania oszczędności w systemie gospodarki odpadami, nawiązując do wcześniejszych pomysłów w tej sprawie. Jednym z rozważanych rozwiązań miały być nowe inwestycje, takie jak Punkt Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych oraz kompostownia. Zapytał o realne terminy uruchomienia tych inwestycji oraz o to, czy gmina będzie musiała dokładać dodatkowe środki. Gdesz odpowiedział, że nie chce podawać konkretnych terminów, ale dodał, że temat ten powinien pojawić się na kolejnej sesji, po przeprowadzeniu rozmów z merytorykami. Sokołowski poprosił, aby przed sesją radni otrzymali na piśmie odpowiedź dotycząca terminów uruchomienia inwestycji. Gdesz zapewnił, że informacja ta zostanie dostarczona.
Radna Maria Wyszomierska, będąca obecnie oraz wcześniej przewodniczącą Zarządu Osiedla Stara Kuźnia, zaznaczyła, że regularnie uczestniczy w sesjach, na których wielokrotnie poruszano temat PSZOK-a i kompostowni. Przypomniała, że w przeszłości padały zapewnienia, że inwestycje te nie tylko utrzymają stawkę 26 zł za śmieci, ale również realnie przyczynią się do jej obniżenia. Jak zauważyła, minęły już kilka lat, PSZOK pochłonął miliony, a obecnie odbywa się debata nad podwyżkami. Nawiązała do wypowiedzi radnej Choroby, zwracając uwagę, że nie chodzi tylko o dodatek 2,5 zł, ale o to, że wkrótce mogą wzrosnąć także inne opłaty, takie jak za wodę czy czynsze.
Radna zauważyła, że w uchwale brakuje rozróżnienia stawek dla osób samotnych czy emerytów, stwierdzając, że nie wszystkich, tak jak radnych, stać na podwyżkę. Zrozumiała kwestie społeczne, o których wspominał burmistrz, jednak podkreśliła, że chciałaby, aby gmina egzekwowała to, na co przeznaczono wielomilionowe środki. Dodała, że wiadomo, że gospodarka generuje deficyt, ale nikt nie jest w stanie określić, ile oszczędności przyniesie PSZOK.
Przewodniczący Sokołowski mówił, że można ulżyć seniorom, tak jak robią to inne samorządy. Wskazał jednak, że chce, aby doszło do bilansowania systemu, na działających instalacjach (PSZOK, kompostownia), a następnie poszukiwane będą dodatkowe ulgi dla seniorów.
Radny Wojciech Krzyżanowski na zakończenie zadał pytanie, nie oczekując odpowiedzi, wskazując, że stawki przez kilka lat nie były podnoszone nawet o wskaźnik inflacji. Zastanawiał się, kto z radnych zdecyduje się oddać inwestycje, które mają być realizowane w ramach tegorocznego budżetu, aby pomniejszyć deficyt. Sokołowski dodał, że z czegoś deficyt będzie musiał zostać pokryty, chyba że gmina ma dodatkowe środki na ten wypadek. Spytał burmistrza o to. Wojciech Gdesz odpowiedział na to uśmiechem.
Podwyżka od lutego
Procedowana uchwała otrzymała dwie negatywne opinie. Przewodnicząca Komisji Budżetu i Finansów, Urszula Choroba, wskazała, że opinia jest negatywna, ponieważ zaproponowana stawka jest niewystarczająca do pokrycia kosztów, a system powinien się samofinansować, przy czym jego bilansowanie nie może obciążać budżetu gminy. Podobne zdanie wyraziła przewodnicząca Komisji Rolnictwa, Gospodarowania Zasobami Komunalnymi Gminy i Ochrony Środowiska, Sylwia Brzezicka-Tesarczyk.
Ostatecznie jednak uchwała przeszła, ponieważ więcej głosów było „za” niż „przeciw”. Nowe stawki będą obowiązywać od lutego i wyniosą 29,50 zł miesięcznie za każdego mieszkańca zamieszkującego daną nieruchomość. Jak w poprzednich latach, mieszkańcy, którzy kompostują odpady, mogą skorzystać z ulgi w wysokości 1 zł na osobę. Natomiast dla właścicieli nieruchomości, którzy nie wypełniają obowiązku segregowania odpadów, ustalono podwyżkę do kwoty 88,50 zł.
Za uchwałą zagłosowało pięcioro radnych: Kacper Cichocki, Gerard Deptal, Adrian Juraszek, Mateusz Kot, Sławomir Sielski. Radna Maria Wyszomierska była przeciw. Radni Sylwia Brzezicka-Tesarczyk, Urszula Choroba, Wojciech Krzyżanowski, Mateusz Procek, Tomasz Sokołowski wstrzymali się od głosu. Natomiast radni Marcin Czerniej, Michał Grzesik, Patryk Konieczny, Dominik Zawada byli nieobecni na sesji.
Ludzie
Skarbnik gminy Kuźnia Raciborska
Radny Miejski Kuźni Raciborskiej
Radna Miejska Kuźni Raciborskiej
Radny Miejski Kuźni Raciborskiej
Dyrektor Centrum Zrównoważonej Gospodarki Miejskiej w Rybniku, Radna Miejska Kuźni Raciborskiej
Przewodniczący Rady Miejskiej w Kuźni Raciborskiej
Radna Miejska Kuźni Raciborskiej
Burmistrz Kuźni Raciborskiej
Radny Miejski Kuźni Raciborskiej
Dziękuję jako mieszkanka Budzisk, cieszę się że kwestia mieszkańca jest brana pod uwage
lament i skowyt ludzi ktorzy chcieli nam dolozyc kolejne podwyżki jest niesamowity.. nie po to placimy podatki by czasem nie zorganizowani ulgi w takiej postaci. te ich obliczenia
to jedno wielkie żałosne bagno, zaraz mija rok a nie zrobiliscie nic.Podziękujemy wam w niedalekiej przyszłości
he he he katecheta i wierszokleta przy sterach