Spotkanie inżynierów i techników górniczych w Radlinie. Ratownicy pokazali sprzęt i omówili akcje [ZDJĘCIA]

- Główną naszą siedzibą jest budynek górniczej Strzechy, dzięki uprzejmości kopalni Marcel. Raz w miesiącu się spotykamy, są to dyskusje towarzyskie, ale również tak zwane tematyczne, polegające na tym, że cały czas utrzymujemy więź z kopalnią. Teraz gościmy przedstawicieli stacji ratowniczej przy KWK Marcel - mówił nam Antoni Solich, przewodniczący koła.

Członkowie koła chcą ciągle pielęgnować więź z górnictwem, któremu poświecili całe swoje życie zawodowe. Do koła należy też dwanaście kobiet. Stowarzyszenie organizuje również wycieczki i okolicznościowe spotkania.

Podczas radlińskiego spotkania zaprezentowany został sprzęt używany przez Kopalnianą Stację Ratownictwa Górniczego przy KWK Marcel. Kierownik akcji ratowniczej pod ziemią Jarosław Pawelec omówił działania ratowników podczas wstrząsu, który miał miejsce w KWK Rydułtowy, gdzie po wielu godzinach ratownicy dotarli do żywego górnika. Omówił też ostatnią akcję w KWK Marcel, w której zginął jeden górnik. Ratownicy zaprezentowali konkretne elementy wyposażenia.

- Uczestniczyłem w akcji, która miała miejsce 11 lipca na KWK Rydułtowy, gdzie nieśliśmy pomoc razem z ratownikami z Rydułtów i centralnej stacji z Bytomia. My nieśliśmy pomoc kolegom poszkodowanym w wypadku od strony Marcela. Wytransportowaliśmy na powierzchnię 23 pracowników żywych i dwóch ciężko poszkodowanych. Warunki były ciężkie, o ile nie bardzo ciężkie. Chwała za to chłopakom, że wytrwali i dali z siebie wszystko, nie patrzyli na wodę, na wysoką temperaturę. Ciąg dalszy akcji pokazał, co podkreślę po wielu latach ratownictwa, że walczymy o każde życie i nadzieja umiera ostatnia. Ten przykład uratowanego chłopaka po paru dniach pokazał, że praca ratownika ma sens - mówił Nowinom Jarosław Pawelec. 

- Działalność koła seniorów SITG kopalni Marcel to nie tylko wycieczki i coroczne Spotkania Gwarków. Jest to również działalność edukacyjna w szeroko pojętym zakresie. W roku 2024 seniorzy Marcela mieli też spotkanie z przedstawicielem kopalni który przedstawił perspektywy rozwoju zespolonej kopalni ROW, było spotkanie z pszczelarzem, było również spotkanie z policjantami, którzy przedstawili seniorom zagrożenia na jakie mogą być narażeni, szczególnie wyłudzaniem pieniędzy metodą „na wnuczka” - przekazuje Edward Kołeczko, członek STIG.

Zobacz też:

https://www.nowiny.pl/225959-najtrudniejszym-zadaniem-bylo-prowadzenie-robot-na-zbicie-zdjecia.html