Krwawił, był szyty na Gamowskiej i nie miał głowy do parkomatu pod szpitalem
- Czytelnik Nowin opisał sytuację, której doświadczył jako pacjent SOR-u na Gamowskiej.
- Matka, która przywiozła syna z raną głowy, nie zdążyła zapłacić za postój i dostała „mandat” od firmy APCOA zarządzającej parkingiem w Raciborzu.
- - Ludzie, którzy przyjeżdżają po pomoc, mają kierować się po pierwsze opłatami za parking? - dziwi się mężczyzna.

To treść listu do redakcji:
Czytałem wasz artykuł o tej pani która zapłaciła za 2 godziny, a jednak dostała mandat. Jest to bardzo nieprzyjemna sytuacja. Moja mama też dostała mandat, 25 lutego. Złożyłem reklamację w której opisuję ten fakt. Napisałem ją w imieniu mamy, ponieważ nie umie złożyć reklamacji internetowo. Doznałem wypadku, rany głowy i nie miałem myśli w takiej chwili o parkometrze.
Nie przyjechaliśmy na SOR dla przyjemności tylko po pomoc . A tym bardziej moja mama, która jest niepełnosprawna i dziękuję jej za to, że mnie przywiozła, a ponadto była przejęta tym, że krwawiłem. Po wstępnym etapie przyjęcia mnie i wysłaniu na tomografię głowy, inni pacjenci oczekujący mówili o tym, że trzeba zarejestrować auto przy rejestracji w SOR w parkomacie.
Uczyniłem to, jednak po wskazanym czasie i dostałem wezwanie do zapłaty. Zaraz byłem szyty i opatrywany i skupiliśmy się z mamą na powrocie do domu.
Dziwię się, że człowiek, który przyjeżdża z dala, nie wzywając karetki pogotowia, a jest obciążany opłatą za parking. Ludzie, którzy przyjeżdżają po pomoc, mają kierować się po pierwsze opłatami za parking?
Oczywiście rozumiem, gdy są poradnie czynne, dla porządku, ale nie gdy z urazami zwracamy się po pilną pomoc?! W takim przypadku jeszcze się patrzy by na tym zarobić?
To bardzo przykre i nienormalne. Parkomaty w innych miejscach są do 17.00. Prosiłem firmę parkingową o zrozumienie, o uznanie reklamacji, jednak jeszcze nie otrzymałem odpowiedzi.
Radny Mura o parkowaniu w szpitalu: wpakowali się w niezły bigos
Problemy parkingowe pacjentów szpitala rejonowego skomentował radny powiatowy Łukasz Mura, goszcząc w audycji Piotra Scholza w Radiu Vanessa.
- Władze powiatu wpakowały się w niezły bigos z tymi opłatami na parkingu. Moim zdaniem tam nie powinno się w ogóle płacić za postój. To jest dodatkowa danina od mieszkańców. Oni przecież już płacą składki zdrowotne, coś im się za to należy. Szpital jest powiatowy, teren parkingu też należy do samorządu i dlatego powinien być darmowy dla pacjentów - mówił w Vanessie Ł. Mura.
Dodał, że rządzący z Razem dla Ziemi Raciborskiej i PO czekali z wprowadzeniem opłat przy szpitalu do wygranych wyborów samorządowych. - Warto o to pytać starostę, bo moim zdaniem ukryli wtedy taki plan. Gdyby mieli program wyborczy z wprowadzeniem parkometrów to wynik wyborów byłby inny - cierpko zauważył radny z klubu PiS.
Mura liczy na negocjacje dyrektora szpitala z firmą APCOA w sprawie zmian w umowie na prowadzenie parkingu.
- Ja będę zadowolony kiedy pożegnamy tę firmę z parkingu na Gamowskiej i opłaty w ogóle się skończą - podsumował Łukasz Mura.
Intencją wprowadzenia opłat był porządek na postoju
Wicestarościna Powiatu Raciborskiego - Ewa Lewandowska prosi by do opłat za postój pod szpitalem podejść ze spokojem.
- Dajmy temu pożyć. Musimy się przyzwyczaić - mówiła w audycji radiowej Powiatowy Serwis Informacyjny.
- Praktycznie całe miasto ma parkingi z opłatami mniejszymi bądź większymi. Większość parkingów przy szpitalach ma opłaty, to znak czasów. Intencją wprowadzenia opłat na Gamowskiej było uporządkowanie parkowania. Wcześniej trudno było znaleźć wolne miejsce, teraz jest o to łatwiej - przekonywała zastępczyni starosty.
Dodała, że wcześniej na parkingu stały samochody po kilkanaście godzin, po kilka dni i nie były to pojazdy pacjentów szpitala. - Kwota za parkowanie nie jest najwyższa. Jeśli wprowadzi się darmową godzinę, to pewnie te kolejne będą musiały być droższe - stwierdziła w radiu E. Lewandowska.
Szpital zyskuje na opłatach parkingowych
- Umowa z firmą APCOA została tak skonstruowana, że połowa wpływów z parkingu trafia do szpitalnego budżetu i z tych środków będą prowadzone remonty i inwestycje na placu postojowym - zaznaczyła pani wicestarosta.
Prezydent Raciborza Jacek Wojciechowicz rozmawiał o zmianach w płatnym parkowaniu ze starostą raciborskim. Przekazał Grzegorzowi Swobodzie sugestie swoje, a także mieszkańców i radnych w sprawie zmian na parkingu przyszpitalnym. - Jak zrozumiałem z tej rozmowy, pan starosta sam nie jest entuzjastą tych zasad, które obowiązują teraz na Gamowskiej - przyznał włodarz miasta na posesyjnej konferencji 13 marca.
Ludzie

Radna powiatowa, wicestarosta powiatu raciborskiego, była Radna Sejmiku Województwa Śląskiego.

Radny Powiatu Raciborskiego
Przecież ten starosta i ten dyrektor i ci radni w większości byli i przed 2023 rokiem u władzy. A wtedy był PIS a nie Tusk
Do mieszkancow sami sobie zgotowaliscie takie problemy głosując na lewaków od Tuska
Niech płacą tylko ci co głosowali za wprowadzeniem płatnego parkowania. UOKIK wielokrotnie nakładał kary na AP..A, ale firma ma te kary w d..ie, a firma znajdzie 1000 powodów aby nie anulować kar nałożonych na kierowców. Kierowcy solidarnie (!) powinni się skrzyknąć i zbojkotować miejsca gdzie są ich parkomaty (choć w przypadku szpitali to ciężko) - ale jak właścicielom parkingów spadną obroty to może pójdą po rozum i zerwią/anulują współpracę z Ap..a. Bo kierowcy wciąż narzekają na nich (ileż było i jest przypadków że nie zdążyli wrócić z kwitkiem a już była wystawiona opłata karna (zwana mandatem).
Nam potrącają składkę zdrowotną to może już wystarczy
Ta firma to jedna wielka porażka! Że jeszcze nikt się nimi nie zajął
Płacz i płać :[[[[[
Próbowałem zapłacić aplikacją apcoa,ale pojawiał się komunikat,że płatnośc nie jest możliwa.Dobrze,że miałem gotówkę.Napisałem maila do apcoa z pytaniem,"co jest grane"?Otrzymałem odpowiedź: ,"ja nie wiem,karta bankowa jest prawidłowo przypięta,,".- co bybyło,gdybym nie miał gotówki?
Wstyd wladza Raciborza,to jeszcze łupicie z pacjentów mało wam z NFZ??,jest to nie do pomyslenia zeby dostac pomoc to trzeba najpierw bilet oplacic czasy tuska ida w jednym kierunku łupic rodaków
,,z zarządu powiatu plynie przekaz że do oplat trzeba sie przyzwyczaić''.Wybraliście idiotów to musicie się do nich przyzwyczaić
Wystarczyło powiększyć parking. Nie wierzę ze tam parkują inni co nie mają nic wspolnego ze szpitalem. To nie centrum miasta. Żadnych opłat.
Do tych lewaków co rządzą w powiecie w okolicznych szpitalach sa darmowe minuty od 15-30 nie wiem jak ci co rządzą zdali matury z matmy bo rachunek jest prosty jeżeli teraz dostają połowę to dlaczego nie dostać wszystkiego a to należy zamontować bramki i kasę koszt zwrócony po 2miesiscach max i problem z głowy widocznie cos musi być na rzeczy że wynajęli firmę która cały czas ma tam kasjera na miejscu bo przy marketach kasjer dojeżdża co jakiś czas więc lewaki do myślenia i zmiana czeka
Starosta I starosta do wymiany.
Starosto, wicestarostko i Wy wszyscy, którzy tę idiotyczną decyzję podjęliście - czas się z niej jak najszybciej wycofać!
Te mądre głowy co to wymyśliły zrozumieją co zrobiły jak będą musiały skorzystać w nocy z SOR. Moją mamusie w nocy zabrała karetka człowiek jedzie za karetka wystraszony cały w stresie i obawach i tam musi pamiętać by zakupić bilet!!! Chore, ludzie trochę empatii brat wychodził aby dokupowac co jakiś czas bilety aż się przeziębił! Byliśmy 9 godzin na SOR i dorabianie się na takich sytuacjach jest przykre!
Prosty sposób żeby tego uniknąć to przy wjezdzie zrobić bramki gdzie bedzie sie pobierać bilet i przy wyjezdzie bedzie sie skanowac bilet i wyskoczy ile jest do zaplaty i temat zamknięty....
Parkingi przed i w okolicach obiektów użyteczności publicznej - SZPITALI, przychodni, urzędów, szkół, sądów - POWINNY BYĆ DARMOWE (ZWŁASZCZA SZPITALI). Umowa z "firmą" powinna zostać natychmiastowo wypowiedziana - jako szkodliwa społecznie (wraz z nakazem zwrotu pobranych kar). I tak powinno być w całym kraju. To jest najgorsze - bo człowiek nie wie ile ile czasu sędzi na ratowaniu życia i zdrowia.
To jest naprawdę przykre. Nie zgadzam się z panią Lewandowska, że trzeba się do tego przyzwyczaić. Nie i jeszcze raz nie. Mam chorego męża, / 70+,w okularach i gluchego/, który nie potrafi obsłużyć tej maszyny i parkuje na mieście, potem idzie godzinę do poradni na Gamowskiej. Mieszkamy 20 km od Raciborza. Dziś miał wizytę na 8.20 a wyszedł o 10.30. To na jak długo miałby opłacić ten parking. Przecież nie wie, o której lekarz go przyjmie. Nie dość, że człowiek chory, to jeszcze musi przejmować się parkingiem. Jak dożyjemy, w czasie wyborów wybierzemy tych, którzy zlikwidują ten wyzysk.