Czy odejście Brauna z Konfederacji bardziej pomaga, czy przeszkadza Mentzenowi? Wywiad z Hanną Boczek, regionalną liderką Nowej Nadziei
O rozłamie w Konfederacji, zderzeniu ideałów z rzeczywistością oraz szansach na koalicję PiS - Konfederacja rozmawiamy z Hanną Boczek - regionalną liderką Nowej Nadziej, ugrupowania wchodzącego w skład Konfederacji Wolność i Niepodległość.

- "Przebierają nóżkami i przygotowują się do przejęcia władzy". Tak mówi o was wasz niedawny sojusznik polityczny, poseł Roman Fritz z Rybnika. Jak się do tego odnosicie?
- Jesli ktoś działa w polityce, to raczej nie po to, żeby krążyć wokół progu wyborczego, mieć kilkunastu posłów, ale po to, żeby wziąć odpowiedzialność i sprawy w swoje ręce. Właśnie tego chcą Sławomir Mentzen i Krzysztof Bosak, liderzy Konfederacji Wolność i Niepodległość.
- Czy odejście Konfederacji Korony Polskiej z Konfederacji Wolność i Niepodległość pomaga, czy przeszkadza Sławomirowi Mentzenowi?
- Jesteśmy w takiej sytuacji, że trochę sympatyków ubyło, ale też trochę przybyło. Czas zweryfikuje, czy większe znaczenie miało odejście Grzegorza Brauna, czy może świetna kampania wyborcza Sławomira Mentzena.
- Zastanawiam się, czy Grzegorz Braun, jego kontrowersyjne happeningi i wypowiedzi, nie ciągnęły Konfederacji w dół.
- To zależy. Niektóre akcje, czy wypowiedzi, tworzyły memy, niosło się to w świat. Oczywiście, niektórzy je popierali, inni wprost przeciwnie. Na pewno zyskiwał na tym Grzegorz Braun, ale czy byli to sympatycy całej Konfederacji, czy tylko Grzegorza Brauna? Nie mamy przeprowadzonych badań, żeby odpowiedzieć na to pytanie. Czas pokaże, czy wyjdzie to nam na korzyść. Być może kiedyś dojdzie do sytuacji, w której my będziemy mieli 20%, Konfederacja Korony Polskiej 6% i będziemy głosować razem, dla dobra Polski.
- Na razie sympatycy Grzegorza Brauna mówią, że sprzedaliście się systemowi.
- Dalej mamy te same poglądy. Cel pozostaje bez zmian - silna, dumna i bogata Polska. To, że jesteśmy mniej kontrowersyjni, nie znaczy, że zmienił się nasz cel, że zmieniła się nasza wizja przyszłości Polski.
- Mówimy dużo o Grzegorzu Braunie, ale tak naprawdę głównym konkurentem Sławomira Mentzena, przynajmniej na tym etapie wyborów, pozostaje Karol Nawrocki. W ostatnich sondażach kandydat popierany przez PiS traci, a kandydat Konfederacji zyskuje.
- Tak, bardzo się z tego cieszymy i chcemy więcej. Jak już wspomniałam, Sławomir Mentzen prowadzi świetną kampanię wyborczą.
- Teraz wasze działania krążą wokół kampanii w wyborach prezydenckich, ale wynik tych wyborów będzie rzutować na przebieg wyborów parlamentarnych. Jak zapatrujecie się na ewentualną koalicję z Prawem i Sprawiedliwością? Czy takie coś jest w ogóle możliwe?
- To nie jest coś, co będzie zależeć ode mnie. Wiadomo jak PiS zachowywał się przez 8 lat swoich rządów. Te działania były bardzo daleko od naszych ideałów. Jednak jeśli zmiany w kraju, które chcemy wprowadzić, będą od tego zależały, to nie można tego wykluczyć. Zobaczymy, co przyniesie przyszłość.
Wywiad przeprowadził Wojciech Żołneczko
O 17.00 odbędzie się spotkanie europosła Marcina Sypniewskiego z mieszkańcami (ul. 3 Maja 11). Natomiast 29 marca Sławomi Mentzen będzie gościł m.in. w Raciborzu, Rybniku i Wodzisławiu Śląskim.
Zobacz również:
Obserwując to, jak i co piszą niektórzy redaktorzy Nowin o środowisku Konfederacji i Brauna, to widać, że chyba z nimi sympatyzują - Autor wywiadu chyba też? ;)
~zdupiajciefaszysci - i vice versa ,zdupiajcie komuchy
~_YZCINMEJAT (93.179. * .78) nie interesuje mnie twoje życie prywatne, żyj jak chcesz.
Zdupiajcie faszysci
Komentarz został usunięty z powodu naruszenia regulaminu
Konfa może poprzeć PiS - u słusznie, byle tą platformę wywalić z sejmu