Vox Patris ma 55 ton i możesz zobaczyć go w Rydułtowach. Ten gigant za kilka dni popłynie do Brazylii [ZDJĘCIA]
Vox Patris, czyli "Głos Ojca" to największy kołysany dzwon świata. Został odlany w krakowskiej hucie, a następnie został przewieziony do Rydułtów, bo tu właśnie zaprojektowano i wykonano dla niego konstrukcję i automatykę. Zajęła się tym firma Rduch Bells & Clocks.
![Vox Patris ma 55 ton i możesz zobaczyć go w Rydułtowach. Ten gigant za kilka dni popłynie do Brazylii [ZDJĘCIA]](https://cdn2.nowiny.pl/im/v1/news-900-widen-wm/2025/03/16/238719_1742111348_14217000.webp)
Vox Patris ma 55 ton i możesz zobaczyć go w Rydułtowach. Ten gigant za kilka dni popłynie do Brazylii [ZDJĘCIA]
W sobotę i niedzielę 15-16 marca największy kołysany dzwon świata można było oglądać w siedzibie firmy Rduch Bells & Clocks na terenie rydułtowskiej strefy przemysłowej. To właśnie tam 55-tonowy gigant i mniejsze dzwony, które razem będą tworzyć dzwonnicę w Sanktuarium Boga Ojca Przedwiecznego w Trindade w Brazylii. Rydułtowska firma wykonała konstrukcję i automatykę dzwonu, zaś kopuła została zaprojektowana w pracowni ludwisarskiej JAna Felsztyńskiego w Przemyślu. Odlewu dokonano w Krakowie, bo jedynie Metalodlew dysponował odpowiedniej wielkości halą i piecem. Dzwon odlano z brązu. Brąz jest mieszanką 78 proc. miedzi i 22 proc. cyny. Ten stop powoduje odpowiednie brzmienie dzwonu, a także jest odpowiednio wytrzymały, by przez wiele lat znosić uderzenia serca dzwonu, które wykonuje się z miękkiej stali.
Vox Patris ma 4 metry wysokości i 4,5 m średnicy, a samo jego serce, czyli element, który będzie uderzać o kopułę dzwonu, ma 1,6 tony. Po dniach otwartych w Rydułtowach, dzwon zostanie zapakowany na wytrzymałą podstawę, na której najpierw pojedzie do portu w Gdańsku, następnie do Hamburga, a stamtąd do Brazylii.
W sobotę 15 marca w siedzibie firmy Rduch Bells & Clocks odbyła się Koronka do Bożego Miłosierdzia. Dzwony (nie tylko ten największy) poświęcił proboszcz parafii pw. Św. Jerzego w Rydułtowach ks. Witold Psurek. Największy kołysany dzwon świata przyciągnął uwagę wielu osób, które przyjechały w to miejsce, aby zobaczyć giganta i zrobić sobie z nim zdjęcie. Dla porównania dodajmy, że największy dzwon w Polsce ma 14,7 tony (Maryja Bogurodzica w bazylice w Licheniu) i mierzy 4,4 m wysokości i 3,12 m średnicy. Krakowski Dzwon Zygmunt ma 11 ton (2,41 m wysokości i 2,42 m średnicy).
Teraz firma Rduch Bells & Clocks, która nadzoruje całe przedsięwzięcie zajmie się transportem giganta oraz mniejszych dzwonów do sanktuarium w brazylijskim Trindade. Rydułtowsko-czernicka firma działa na rynku globalnym od wielu lat. Wśród projektów, które do tej pory wykonała, można przytoczyć m.in. dzwon „Św. Jan Paweł II” dla Katedry na Wawelu, dzwony „Mieszko” i „Dobrawa” na 1050. rocznicę chrztu Polski i dzwon „Misericordia”, który witał papieża Franciszka w Krakowie na Brzegach. Firmą kieruje Grzegorz Klyszcz, zięć Antoniego Rducha.
Więcej o rodzinnym interesie Rduchów pisaliśmy na naszych łamach:
Technika trafiła do kościołów z Rduchami [FOTOREPORTAŻ]
Gratulacje dla firmy Rduch!
Ciekawe Ile Polska w to wtopiła?
Wspaniały wyczyn techniczny i technologiczny. Zdumiewające przedsięwzięcie. Godziwy zarobek dla polskich firm. Wspaniale przeżycie dla katolików z Brazylii. Dzieło sztuki które zadziwiać i inspirować będzie kolejne pokolenia. Wielkie brawa dla twórców dzwonu.