W Rybniku upamiętnili ofiary "polskich obozów koncentracyjnych"
Podczas miejskich obchodów 80. rocznicy Tragedii Górnośląskiej delegacja DFK Świerklany złożyła wieniec z napisem "Ofiarom polskich obozów koncentracyjnych". Czy takie określenie jest uprawnione? Co na to obecni na uroczystości prezydent Rybnika Piotr Kuczera, poseł Marek Krząkała i europoseł Łukasz Kohut?

Każde przywoływanie „Tragedii Górnośląskiej” pozwala wyciągać ten tragiczny czas w historii Śląska z historycznego cienia i tłumaczyć skomplikowaną historię naszego regionu.
Tragedia Górnośląska ma kilka etapów.
Po 1 samo wejście Armii Czerwonej - nazistowski terror zamieniono na komunistyczny - morderstwa, grabieże, gwałty zbiorowe, gwałty - szacuje się, że ponad pół miliona śląskich i niemieckich kobiet zostało wtedy zgwałconych na ziemiach Górnego Śląska.
Po 2️ masowe deportacje - ponad 60 000 Ślązaków potraktowano jak żywe reparacje, wywieziono do Związku Radzieckiego, około 20 000 z nich nigdy nie wróciło, ich szczątki rozsypane są od Białorusi przez Donbas aż po Kazachstan.
Po 3 i co najbardziej zostało wymazywane - nowe, polskie, komunistyczne władze zainstalowane przez Sowietów ponownie otwarły kilka obozów koncentracyjnych - Zgoda Świętochłowice, Łambinowice, Jaworzno, Mysłowice i wiele przykopalnianych obozów pracy dla autochtonów - Ślązaków. Co ciekawe do komunistycznych obozów trafiali poza Ślązakami także przedstawiciele innych mniejszości narodowych i etnicznych, także bohaterowie polskiego podziemia niepodległościowego, była to próba stworzenia jednoetnicznego państwa komunistycznego. Śmiertelność w tych obozach była bardzo wysoka, niestety szczegółowe statystyki dalej nie są dostępne.
Po 4 - samotność i bieda. Śląskie kobiety i rodziny straciły jedynych żywicieli, zapanowała bieda i ogromne zubożenie całego regionu. Dyskryminacja Ślązaków, języka śląskiego, już nie mówiąc o niemieckojęzycznych Ślązakach była ogromna i trwała do końca PRL.
Polecam czytelnikom Nowin kilka publikacji na ten temat - „Oko za oko” Johna Sacka, „Małą zbrodnię” Marka Łuszczyny czy „Komendanta” Anny Malinowskiej.
Bardzo się cieszę, że 80 rocznica Tragedii Górnośląskiej pozwoliła szerszemu gronu osób dowiedzieć się o tamtych dramatycznych czasach. Wspólnie z Centrum Deportacji Górnoślązaków z Radzionkowa pokazaliśmy wystawę w Parlamencie Europejskim, gdzie na czynniki pierwsze rozłożyliśmy wszystkie etapy Tragedii. Mówiłem tam zresztą o tym, co państwu tutaj przedstawiłem - moje wystąpienie: https://www.facebook.com/share/v/16Efmw95Zg/
Cieszę się także, że mogłem wpisać termin „Tragedia Górnośląska” do rezolucji Parlamentu Europejskiego po raz pierwszy w historii, brać udział w licznych uroczystościach w regionie i poza oraz doprowadzić do pokazania śląskiej historii w Teatrze Telewizji dzięki monodramowi „Mianujom mie Hanka”.
Historia nigdy nie jest czarno-biała, zwłaszcza na pograniczu. Ten etap w historii Górnego Śląska przez lata był wymazywany, a świadkowie tamtych wydarzeń bali się o nim mówić. Nareszcie udało się przełamać to tabu i godnie uczcić wszystkie ofiary tamtych dni.
Ludzie

Poseł na Sejm RP, polityk Platformy Obywatelskiej.

Prezydent Rybnika
12 komentarzy
Śledź tę dyskusję
DOŚĆ! chamstwa, opryskliwości, antypolskości ze strony polskojęzycznych elementów! Co na takie antypolskie zachowania prezydent A. Duda, który swojego czasu stwierdził, że np. antysemityzm będzie ścigany z całą stanowczością? A co z antypolskimi, celowymi wybrykami? Do redakcji apeluję, by jak najszybciej dotrzeć do prezydenta.
Tu jest Polska i nie ważne co polskojęzyczne wybryki mają na myśli!
Kłamstwa_historyczne-Tak samo jak wy nie używacie słowa" Polskie zbrodnie" tylko komunistyczne, a naziole to nie tylko byli Niemcy, ale także Austriacy, Włochy, Rumunia, Węgry, Jugosławia, Ukraina, kraje skandynawskie itp doucz się historii, a w polskich obozach godali po polsku a nie po rosyjsku, chyba nie powiesz że rosjanie znali polski i bez akcentu mówili po polsku.
skomentowane (93.105. * .37)-Według ciebie Polacy nie mogli być komunistami, zbrodniarzami itp? Nie mogli sympatyzować z bolszewikami? A co powiesz o Feliksie Dzierżyńskim, według ciebie nie był Polakiem?
Dlaczego Kohut używa słów "nazistowski terror", a nie "niemiecki terror"
Tak mu kazali jego mentorzy niemcy?
Na Polaków pluje, gdzie tylko się da, ale na niemieckie zbrodnie mówi "nazistowskie".
Łuszczyna, na którego tak chętnie się powołują, napisał książkę z sensacyjnym tytułem do czego zresztą przyznaje się w wywiadach (stwierdza dosłownie, że gdyby nie dodał "polskie", to nikt by się tą książką nie zainteresował). Fakt jak wiele razy musi się tłumaczyć z doboru słów, a także sposób tego tłumaczenia się jasno pokazują, co zrobił i po co. Twierdzi, że to dla prawdy historycznej, po czym - aby zyskać na popularności, sięga po tego rodzaju fałszujące rzeczywistość zagranie. Sam wskazuje, że obozami tymi kierowali ludzie z nadania ZSRR, ale szybko podkreśla, że byli to Polacy a nie Rosjanie. W takim razie byli to zdrajcy, a nie Polacy. Byli to komuniści i potwory, zbrodniarze. Nie reprezentowali wolnego państwa. Można by tak dłużej. Ale co tam. Po co wyrazić swoje oburzenie określeniem, które ze względu na kontekst i wielokrotne próby przypisania Polakom zbrodni Niemców nie powinno się pojawiać, a każde jego użycie powinno spotykać się z jednoznacznym sprzeciwem i konkretnym działaniem naprawczym, co nie? To były komunistyczne obozy. Dlaczego uczestnicy tych obchodów nie potrafią tego przyznać? Wolicie obrazić cały Naród Polski niż (grupę) Niemców, którzy przynieśli wieniec z tym napisem? wstyd
Wcale mnie to nie oburza. Fakty historyczne są takie że w plebiscycie w Rybniku większość mieszkańców miasta poparła Niemców a 1 IX Wermacht był tu witany kwiatami i z radością. Potem przyszło nowe i cześć ludności wyrzucono, część uśmiercono w obozach lub w kopalniach ZSRR a części zakazano mówić w swoim niemieckim języku. To jest ciekawe bo Włosi nie zabronili w Tyrolu Południowym mówić po niemiecku a Rosjanie nie zabronili mówić Łotyszom po łotewsku.
Czasem trzeba się dużo nagadać, żeby czegoś nie powiedzieć.
Platforma i ich wyborcy to stan umysłu. Ps Piotruś 0.49; jak tam Pati?
Brawo i gonić chołotę która tam mordowała a żyją albo oni sami albo ich rodziny
,,Czy takie określenie jest uprawnione?'', to jest jakaś prowokacja redaktora?.Zaprzeczacie faktom historycznym?
Marek Łuszczyna to nie jest żaden naukowiec ale jakiś tam podrzędny dziennikarz i tyle, ewentualnie pisarz i to jest dobre słowo, bo pisać to on sobie może różne rzeczy ale żaden z niego historyk, więc podawanie tego jako literatury naukowej przez pana Kuczerę to błąd albo wielbłąd.
Dyskusja: