Dziura na drodze wojewódzkiej w Pietrowicach Wielkich została naprawiona po interwencji Nowin
Droga wojewódzka na Kietrz przeszła niewielką modernizację, która poprawiła bezpieczeństwo kierowców. Zmiany te są efektem interwencji redakcji portalu Nowiny.pl, podjętej po sygnale naszego czytelnika.

Kilka tygodni temu do redakcji zwrócił się nasz czytelnik, informując o problemie dziury w drodze. Choć na pierwszy rzut oka mogłoby się wydawać, że to drobnostka, w rzeczywistości stanowiła ona realne zagrożenie. Czytelnik zauważył problem już od dłuższego czasu, ale nie dostrzegał żadnych zmian, więc postanowił zwrócić się o pomoc do mediów.
Chodzi o drogę wojewódzką nr 416, która łączy województwo śląskie z opolskim. Dziura znajdowała się po stronie śląskiej, w gminie Pietrowice Wielkie, po prawej stronie, jadąc w kierunku Kietrza. – Dziura ma około 20 cm, skrajnia asfaltu jest wyrwana, a sama dziura jest tak głęboka, że aż strach – mówił. Czytelnik codziennie przejeżdżał tą trasą, obserwując ją od lata ubiegłego roku.
– Tam naprawdę może dojść do wypadku – komentował.
Uważał, że problem trzeba w końcu rozwiązać, zwłaszcza że miał już własne doświadczenie z podobnym zagrożeniem. – Uszkodziłem opony na podobnej dziurze w innym miejscu – opowiadał.
– Chciałem uciec, bo jechała ciężarówka, zjechałem i wjechałem w taką dziurę, dwie opony straciłem, a mogło dojść do jeszcze większego nieszczęścia, nawet wypadku przy większej prędkości – relacjonował.
Zwróciliśmy się więc do Zarządu Dróg Wojewódzkich w Katowicach w tej sprawie. Zapytaliśmy, czy zarządca jest świadomy problemu i czy planowana jest jego naprawa. Jeśli tak, to kiedy. W korespondencji załączyliśmy również zdjęcie obrazujące problem.
Odwołaliśmy się także do remontu drogi wojewódzkiej nr 416, przebiegającej przez centrum Pietrowic Wielkich. Stan drogi od lat się pogarsza, a jej modernizacja była wielokrotnie poruszana, jednak do tej pory nie została zrealizowana. Pytaliśmy, czy Zarząd Dróg Wojewódzkich planuje jej remont, a jeśli tak, to kiedy miałby się on rozpocząć i jakie prace są przewidziane. Jeśli decyzja o modernizacji wciąż nie zapadła, prosiliśmy o wyjaśnienie przyczyn.
Niestety, nie uzyskaliśmy odpowiedzi na żadne z tych pytań. Zamiast tego otrzymaliśmy podziękowania od czytelnika – problem został rozwiązany dopiero po tym, jak sprawą zainteresowała się redakcja portalu Nowiny.pl. Dziura została załatana.
Teraz czas na dziurę budżetową.
Brawo wy.
@ wili
Chyba z Indii czy Afryki... Gołym okiem widać że to nie dotrwa do zimy, a na jesień dziura sięgnie do połowy drogi (spękania asfaltu).
naprawa dziur, metoda z PRLu
Partactwo. Zobaczcie jak jest spękany asfalt w okolicy dziury, do tego brak solidniejszego pobocza (widać że kierowcy ścinają zakręt), już nie mówiąc szerszego - aby było miejsce dla pieszych i rowerzystów. Niedługo będzie powtórka. Takich fuszerek są w Polsce tysiące, bo oszczędności...