Jožin z Bažin rozkręcił imprezę
Przed publicznością, wśród której nie zabrakło również mieszkańców naszego regionu, zaprezentowali się wykonawcy z Czech, Słowacji, Polski, Austrii i USA. Największe show dał Ivan Mládek & Banjo Band, który zagrał w piątkowy wieczór, porywając zgromadzonych do wspólnej zabawy i śpiewu. Artyści nie zapomnieli o polskich fanach, których szczególnie pozdrowili.
Polskę reprezentował Oddział Zamknięty, określany mianem polskiego Rolling Stones, a dzień wcześniej zagrał czeski Rolling Stones, czyli Kamil Střihavka i Leaders. Oddział Zamknięty jako jedyny zaprosił na scenę osoby z publiczności – dziewczyny, które zatańczyły z polskimi gwiazdorami. W ramach kontynuacji tradycji zapraszania gości z USA, w Hluczynie zaprezentowali się Jill & Steve Walsh. Dwa dni nieustającej zabawy zakończył Tata Bojs, grając niekonwencjonalny rodzaj muzyki.
Poza przeżyciami muzycznymi, tak jak organizatorzy zapowiadali, nie zabrakło programu rozrywkowego, realizowanego poza sceną. Przybyli mogli wziąć udział w różnych turniejach i zabawach sportowych, wśród których jednymi z ciekawszych były ujeżdżanie, ale nie byka, tylko butelki coca-coli oraz możliwość skorzystania ze strzelnicy.
Fot. Janusz Ballarin, Jurek Oślizły
(JaGA)
Przepraszam za malkontenctwo, ale nie wystarczy kupić lustrzanki z obiektywem żeby robić dobre zdjęcia.