Rafako wygrało z rezerwami Resovii
Pierwszy set zaczął się od trzypunktowego prowadzenia gospodarzy. Miał wyrównany przebieg. Resovia uciekła przy 20 punkcie i wygrała 25:22. W drugiej partii przewagę mieli cały czas raciborzanie, ale w końcówce przyjezdni odrobili straty i wygrana przyszła dopiero w 3 setbolu. Trzecia i czwarta część przebiegły pod dyktandto Rafako - 25:16 i 25:18.
- Nieprawdopodobne prezenty moi młodzieżowcy dali raciborzanom w drugim secie. Ogrywam tych chłopaków, ale szkoda, że muszą się uczyć na takich przykrych doświadczeniach - powiedział Jerzy Wietecha, trener Resovii. - Mało trenowaliśmy, miałem obawy przed meczem. Daleko nam do dyspozycji sprzed świąt, ale ważne, że w takiej formie umiemy wygrywać - stwierdził trener AZS Witold Galiński.
- Gdybyśmy przegrali 2 set ciężko byłoby o zwycięstwo. Z trudem weszliśmy w rytm po przerwie, a przeciwnik narzucił trudne warunki - skomentował kapitan raciborzan Marcin Gonsior.
Przed KS AZS Rafako Racibórz teraz trzy spotkania wyjazdowe, z Ropczycami, Krosnem i Kielcami. - To będą ciężkie mecze. Każdy punkt tam zdobyty będzie cenny. Najważniejsze by skutecznie powalczyć w Ropczycach - stwierdził prezes klubu Andrzej Szafirski.
(m)
zobaczyli Kaczmarka i złapał ich paraliż...
Dobrze, że im przeszło :P
Faktycznie, jakby przegrali też drugiego seta to myślę że wynik mógłby być zupełnie inny i nie cieszylibyśmy się z kompletu punktów...