Spłonęła uprawa
Nieznany sprawca podpalił w sobotę uprawę leśną w Nędzy. Z pożarem walczyło siedem jednostek straży pożarnej oraz samoloty gaśnicze. Zobacz zdjęcia w galerii.
Strażacy nie mają wątpliwości - to było podpalenie. Ktoś najprawdopodobniej dla żartu podłożył ogień na polu z uprawą leśną. Strażacy zgłoszenie o ogniu w lesie otrzymali przed godziną 15.00. Do czasu przybycia jednostek zawodowej straży, akcję gaśniczą prowadzili ochotnicy. Strażaków z powietrza wspierały dromadery - samoloty gaśnicze. Dzięki szybkiej akcji spłonęło jedynie 40 arów uprawy. Jeszcze przez kilka godzin na miejscu ochotnicy dogaszali pogorzelisko oraz przekopywali tlącą się ściółkę. Również w sobotę, kilka minut przed godziną 24.00 strażacy jechali do pożaru lasu w Kuźni Raciborskiej. Ten na szczęście okazał się fałszywym zgłoszeniem. W weekend wilgotność ściółki leśnej spadła poniżej 20 proc. Jest to równoznaczne z ogłoszeniem trzeciego - najwyższego stopnia zagrożenia pożarowego. Każdego dnia jeden z wozów strażackich wysyłany jest na tzw. zabezpieczenie przeciwpożarowe terenów leśnych. Zastęp w pełnej gotowości dyżuruje pod siedzibą nadleśnictwa, by w razie potrzeby szybko dojechać na miejsce pożaru. Mobilizacja strażaków to jedyny sposób na walkę z ludzką bezmyślnością. Głupich kawałów nie brakuje. 19 kwietnia w Rudach, na ulicy Świerczewskiego ktoś dla żartu ściął drzewo na jezdnię.
(acz)
(acz)
sory!!! 19 Niedziela wieczorem, ale w kuźni.
20 kwietnie a nie w rudach tylko w Kuźni na ulicy Świerczewskiego.
zabezpieczenie to dobry pomysł
a skad takie zdjecia
całkiem możliwe, szkoda,
Ja myślę że domniemany podpalacz złapany w Kuźni Raciborskiej jednak chyba nim nie jest skoro ktoś nadal coś podpala w tych okolicach
to zwykłe draństwo, co ci ludzie wyprawiają to nie mieści się w głowie,
oczywiście nikt nic nie widzioł!
jw