Przydadzą się na boazerię?
Padają ostatnie dorodne jesiony przy ulicy Raciborskiej na trasie Gorzyce - Bełsznica.
Taką bezmyślną rzeź można by uzasadnić potrzebą poszerzenia drogi lub budową chodnika. Niestety, jak widać na zdjęciu, na jedno i drugie się nie zanosi. Najpierw wygospodarowano miejsce na chodnik, bo było, a drzewa oszczędzono. Teraz widać jesionowe boazerie i inne klepki są modne, a takich drzew w lesie nie uświadczysz. Prawdopodobnie nawet opłat za taką wycinkę się nie pobiera, bo wystarczy to uzasadnić wyższą koniecznością. Nie lada to gratka, bo opłaty za 1 cm obwodu pow. 2 m mierzonego na wys. 130 cm dochodzą do 1500 zł za szlachetniejsze gatunki, a jesion do nich należy. Ciekawe, czy do kasy Naszej Zielonej Gminy kapnie z tego jakiś grosz?
Jan Psota z Bełsznicy
Człowiek te drzewa nasadził to sobie je wycina. Czy to puszcza kampinoska? Proponuję zrobić z tego jesionu tapicerkę do luksusowej limuzyny - ekolodzy nawet próchno kupią :)
Te drzewa to zagrożenie dla wszystkich,pełno suchych konarów,jak bardziej zawieje lecą na drogę i chodnik.Bardzo dobrze że wycinają.
ja bym nie chciał boazerii ze zgnitego jesionu. Na zdjęciu doskonale zgniliznę widać
Widzę że pazerny pan z Bełsznicy.A o bezpieczeństwie to pan nie pomyślał???