Sesja podatkowa w Gaszowicach
Gaszowiccy radni przyjęli wczoraj podatki na przyszły rok. Wójt łaskawy dla mieszkańców, dla psów już mniej.
Wczoraj odbyła się sesja rady gminy Gaszowice, na której uchwalono między innymi podatki na przyszły rok. - Nie są to sprawy kontrowersyjne. Trudno dywagować, czy bardziej kochamy rolników czy innych. Wypośrodkowaliśmy tę sprawę. Podatki rolne spadają, podatki od nieruchomości wzrastają... - podsumował wójt Andrzej Kowalczyk. Zmiany są nieznaczne. Ogólnie dochody gminy mają się w przyszłym roku zwiększyć o 2,5 procent.
I radni jednogłośnie poparli propozycje wójta, za wyjątkiem... podatku od psa. Dotychczasowe 25 złotych będzie obowiązywać również w przyszłym roku. Propozycja 35 złotych została zdecydowanie odrzucona. Ale wójt nie gniewa się za to na radnych. - Nic się nie stało. Z tego podatku mamy do budżetu jakieś 5, 6 tysięcy złotych - mówi ze spokojem Kowalczyk.
(kris)
I radni jednogłośnie poparli propozycje wójta, za wyjątkiem... podatku od psa. Dotychczasowe 25 złotych będzie obowiązywać również w przyszłym roku. Propozycja 35 złotych została zdecydowanie odrzucona. Ale wójt nie gniewa się za to na radnych. - Nic się nie stało. Z tego podatku mamy do budżetu jakieś 5, 6 tysięcy złotych - mówi ze spokojem Kowalczyk.
(kris)