Najlepsze piłkarki są ze szkoły w Pawłowie
Podopieczne Wojciecha Zalewskiego wygrały turniej powiatowy w futsalu dziewcząt ze szkół podstawowych. Organizatorzy żałowali, że w finałach powiatowych startuje mało drużyn - Nauczyciele skupiają się na papierkach, a dzieci tracą - mówili.
W zawodach rozegranych w Rudniku wzięły udział cztery drużyny - z Samborowic, Pawłowa, Gamowa i Rudnika. Powinny grać tu tylko najlepsze na szczeblu gminnym szkoły z 7 gmin powiatu raciborskiego: Krzyżanowic, Krzanowic, Kornowaca, Nędzy, Kuźni Raciborskiej, Pietrowic Wielkich i Rudnika. Tymczasem zdecydowały się tylko placówki z dwóch ostatnich.
- Wprowadzenie nowej podstawy programowej na zajęciach wf spowodowało konieczność wpisywania numeru kolejnej lekcji zgodnie z rozkładem nauczania. Wyjazd na zawody powiatowe komplikuje go i tworzy zamieszanie - uważa Wojciech Zalewski ze szkoły w Pawłowie. W jego gminie turnieje dla szkół sołeckich przeprowadza się w ramach zajęć pozalekcyjnych lub w weekendy, ale imprezy powiatowe trudno organizować poza terminarzem zajęć szkolnych.
Efekty rywalizacji dzieci w zawodach międzyszkolnych przekładają się na sukcesy nawet w skali kraju. Małe piłkarki z Pawłowa i Gamowa świetnie radziły sobie w organizowanych przez producenta soków Tymbark Mistrzostwach Polski w piłce nożnej. Gamów wygrał tę imprezę, Pawłów był czwarty.
ZSP Pawłów; na zdjęciu od lewej stoją: Andrea Pitrasz, Jessica Zuber, Łucja Przybyła, Nicol Gwóźdź, Jolanta Wilczek, Patrycja Kusz; w pierwszy rzędzie od lewej: Teresa Zemelka, Magda Stanik, Justyna Witeczek, Aneta Grabowski, Aleksandra Schmidt i Emilina Wilczek
Rywalizacja w Rudniku zakończyła się sukcesem szkoły z Pawłowa. - Zgrywam te dziewczęta. Zbierają doświadczenia. W pierwszej piątce występują trzecioklasistki. Liczę, że wiosną na trawie będą faworytkami nawet w zawodach krajowych - chwalił podopieczne Wojciech Zalewski. Pawłowianki wygrały z Samborowicami 1:0 i z Rudnikiem 2:1. Remis 1:1 odnotowały z Gamowem.
Drugie miejsce wywalczyły Samborowice (1:0 z Rudnikiem), trzecie Gamów, a czwarte gospodarze imprezy. Zawody sędziowała Magda Herud studentka III roku wf na PWSZ. - Gra była fair, podyktowałam dwa karne, za zagrania ręką - poinformowała.
(m)
- Wprowadzenie nowej podstawy programowej na zajęciach wf spowodowało konieczność wpisywania numeru kolejnej lekcji zgodnie z rozkładem nauczania. Wyjazd na zawody powiatowe komplikuje go i tworzy zamieszanie - uważa Wojciech Zalewski ze szkoły w Pawłowie. W jego gminie turnieje dla szkół sołeckich przeprowadza się w ramach zajęć pozalekcyjnych lub w weekendy, ale imprezy powiatowe trudno organizować poza terminarzem zajęć szkolnych.
Efekty rywalizacji dzieci w zawodach międzyszkolnych przekładają się na sukcesy nawet w skali kraju. Małe piłkarki z Pawłowa i Gamowa świetnie radziły sobie w organizowanych przez producenta soków Tymbark Mistrzostwach Polski w piłce nożnej. Gamów wygrał tę imprezę, Pawłów był czwarty.
ZSP Pawłów; na zdjęciu od lewej stoją: Andrea Pitrasz, Jessica Zuber, Łucja Przybyła, Nicol Gwóźdź, Jolanta Wilczek, Patrycja Kusz; w pierwszy rzędzie od lewej: Teresa Zemelka, Magda Stanik, Justyna Witeczek, Aneta Grabowski, Aleksandra Schmidt i Emilina Wilczek
Rywalizacja w Rudniku zakończyła się sukcesem szkoły z Pawłowa. - Zgrywam te dziewczęta. Zbierają doświadczenia. W pierwszej piątce występują trzecioklasistki. Liczę, że wiosną na trawie będą faworytkami nawet w zawodach krajowych - chwalił podopieczne Wojciech Zalewski. Pawłowianki wygrały z Samborowicami 1:0 i z Rudnikiem 2:1. Remis 1:1 odnotowały z Gamowem.
Drugie miejsce wywalczyły Samborowice (1:0 z Rudnikiem), trzecie Gamów, a czwarte gospodarze imprezy. Zawody sędziowała Magda Herud studentka III roku wf na PWSZ. - Gra była fair, podyktowałam dwa karne, za zagrania ręką - poinformowała.
(m)
może być
Wpisywanie jak mówi ten nauczyciel "jakiegoś tematu do dziennika" jest przestępstwem.Lekcja kultury fizycznej jest dla wszystkich uczniów a nie tylko dla kopiących piłkę.Stad bierze się niechęć uczniów do zajęć , ponieważ nie realizuje sie programu nauczania ., a więc całej palety wszystkich ćwiczeń.Nauczycielom wydaje się ze są trenerami jakiejs dyscypliny sportowej, a nie uczą podstaw sprawności ogólnej.