Gaszowice mają budżet i kandydata na wójta
Wczoraj odbyła się sesja budżetowa rady gminy Gaszowice. Radni budżet przyjęli jednogłośnie i z oklaskami. Wójt Andrzej Kowalczyk (na zdj.) podziękował i poinformował, że wystartuje w zbliżających się wyborach
Deficyt budżetowy wyniesie ponad milion złotych, przez co wskaźnik zadłużenie sięgnie 27 procent. Wójt przekonuje, że to dla gminy żaden problem. - Deficyt mamy w rozsądnych, bezpiecznych kwotach. Nie to, co w Rybniku, gdzie dochodziło ostatnio do ostrej krytyki – porównywał sytuację Gaszowic do sąsiedniego miasta wójt. Ale w gminie żadnej krytyki być nie mogło. Radni przyjęli projekt uchwały budżetowej jednogłośnie. Pojawiły się też gromkie brawa i podziękowania dla wójta. – Dziękuję za taki wynik głosowania i za tak miłą współpracę. Podjąłem już zresztą decyzję w sprawie zbliżających się wyborów. Będę znów kandydował. I powinno być tak, jak do tej pory: ewolucja, a nie rewolucja – informował ku zadowoleniu radnych Andrzej Kowalczyk, który piastuje stanowisko wójta już od 1998 roku.
Budżet Gaszowic na 2010 rok
Dochody: 17,818 miliona złotych
Wydatki: 18,846 miliona złotych
Deficyt budżetowy: 1,048 miliona złotych
Wskaźnik zadłużenia: 27 procent (ustawowa granica: 60)
Wskaźnik obsługi długi: 3 procent (ustawowa granica: 15)
Relacja z sesji oraz plany inwestycyjne Gaszowic w najbliższym wydaniu "Tygodnika Rybnickiego"
Budżet Gaszowic na 2010 rok
Dochody: 17,818 miliona złotych
Wydatki: 18,846 miliona złotych
Deficyt budżetowy: 1,048 miliona złotych
Wskaźnik zadłużenia: 27 procent (ustawowa granica: 60)
Wskaźnik obsługi długi: 3 procent (ustawowa granica: 15)
Relacja z sesji oraz plany inwestycyjne Gaszowic w najbliższym wydaniu "Tygodnika Rybnickiego"
Ten wójt nie nadaje się na wójta. Jest bezstrzelny